Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.09.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ja zaliczyłem w sobotę nockę, niestety na moim miejscu siedzieli grilownicy więc byłem zmuszony siąść na innej miejscówce. Póżnym wieczorem dojechał jeszcze kolega, cała nocka bez brania jedynie rano delikatne podciągnięcie swingera i to wszystko Oczywiście rano jak wracałem to obowiązkowy postój na moim miejscu i sprzątanie po grilownikach, przynajmniej choć trochę zaoszczędzili mi roboty bo śmieci zostawili ładnie poukładane w jednym miejscu.
    3 punkty
  2. Jeśli mogę dorzucić swoje 3 grosze do tej dyskusji, to na początek proponowałbym rozejrzeć się za wędziskiem klasy #5, zwłaszcza na wrocławskie wody. "Czwórka" może być ździebko za delikatna. I nie mam tylko na myśli kleni 40+, ale także wielkość stosowanych much, odległość rzutów (kanał) i wiatr. Subtelności w postaci wędzisk dedykowanych przez producentów do suchej, nimfy, itd. przez początkującego są absolutnie niewyczuwalne, więc nie zawracałbym sobie nimi głowy. A inwestycja w niskobudżetowy kijek nie powinna za wiele nadszarpnąć portfelem, nawet jeśli fascynacja muchą okaże się chwilowa (co się niektórym zdarza ) lub preferencje co do metody inne niż się zakładało. Aha - z autopsji - dobrze, jeśli pierwszy kij muchowy nie cechuje się wybitnie szczytową akcją, szczególnie jeśli ma się we krwi rzuty o charakterze spinningowym.
    2 punkty
  3. Ta bez Rise owszem jest mocniejsza. Właśnie miałem pisać. Ona jest pod mokrą muszkę i nimfę (wg. katalogu producenta) ale najlepiej wziąć w łapę i pomachać samemu a jeszcze lepiej jak obok jest ktoś doświadczony kto doda swoje trzy grosze bo katalog katalogiem..
    2 punkty
  4. Ooo kroi się zebranie rady nad wodą Odys na Klenie zwłaszcza te większe odradzam Agility Rise #4 jest zbyt delikatna i jak byś trafił większą kluchę to by sponiewierała tym kijkiem, na początek tansza opcja SIGMY która jest troszkę sztywniejsza załatwiła by sprawę Jak Patryk się nie zjawi to postaram się SIGME od niego przechwycić to sobie porównasz Myślę że zjawię się i ja
    1 punkt
  5. 1 punkt
  6. Sobotni "piknik" na przylasku w upale. Brań jak na lekarstwo, nie widać było by ktoś coś łowił oprócz drobnicy ale coś tam się udało przechytrzyć. Wynik kilku godzin to 1 linek, 3 wzdręgi, 1 leszcz oraz taki młodszy (51 cm) pobratymiec koleżków prezentowanych przez Salto i w niedługim czasie po nim jego prawie bliźniak (49 cm):
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.