Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.11.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ja polecam gumy Rh ,przyneta dedykowana bolenia ale suma i sandacza tez samkuja😉
    4 punkty
  2. Dzień dobry a ja od siebie dodam muszkę na haku 14? (nie pamiętam) bardzo dobrze mi się sprawdza na Oławie. Na Odrze miałem chyba klenia życia na tą muchę, ale niestety pokonał żółtodzioba
    3 punkty
  3. Jak już pojawiło się o obrotówkach, to dorzucę swoje. W pudełku mam zawsze 4 ulubione: 1. Dragon AG- miedziana z nadrukiem black fury i z żółto czarnym chwostem. Na wrocławskich wodach używam rzadziej, ale na pomorskich rzekach o silnym prądzie spisuje się rewelacyjnie. 2. Savage Gear Rotex - black purple. Obrotówka świetnie startuje i pracuje przy bardzo wolnym prowadzeniu.Ta opalizująca czerń sprawia, że w wodzie wygląda jak jakiś owad. Sporo kleni i mój największy jaź na to się skusił. 3. Mepps aglia white. Po wspomniane wcześniej obrotówki sięgam w słoneczne, ciepłe dni. Gdy jest zimno, pochmurno i po zmroku, świetną robotę robi mi właśnie ta prosta biała paletka. 4. Aszychminki - wyroby Marka Aszychmina, a konkretnie modele VLT z chwostem w stylu red dot. Kiedy okonie lub szczupaki są aktywne a nie przyczajone , ta blaszka wyciąga je błyskawicznie. Wiele razy miałem sytuację, że widząc płoszoną drobnicę przez drapieżnika, rzucałem tą obrotówką w pobliże i w pierwszym rzucie siedział szczupły. Odnośnie powierzchniowych chlapaków - w tym roku tematem zainteresowałem się trochę za późno. W przyszłym planuję testować. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z woblerem Andrzeja Lipińskiego - Pandora?
    3 punkty
  4. Czasami sięgam po tzw. " Paletkę " kolegi Hariera z Wrocławia. Bardzo lotna przynęta, co jakiś czas wykonująca dziwne migotania, fajna broń na okonia, czy bolenia. Miałem kilka, zębacz posmakował i stąd ostał mi się jeden wobek na przyszło roczne oksy
    3 punkty
  5. Cześć. Chciałbym, aby w wątku pojawiały się przynęty i rozmowy o tych, które nam się sprawdzają, sprawdzały lub mamy zamiar po nie sięgnąć. Rynek jest tak bogaty we wszelakie przynęty, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie ogarnąć całego asortymentu. Sam się łapię na tym, że zbyt późno sięgam do czegoś, co by mogło być od wielu sezonów w moim arsenale. Sporo przynęt odrzucam podczas pierwszych oględzin. Czy słusznie? Może ktoś z Was przyczyni się do zmiany zdania? Od siebie na początek przedstawię coś, po co mam zamiar z większym zaangażowaniem sięgać w sezonie przyszłym. Przynęta, która mną owładnęła, jest popper. Ostatnio miałem więcej czasu na wertowanie internetowych stron i znalazłem coś, co mnie zwaliło z nóg. Binksy! Połączenie poppera z walk the dog i powierzchniowego woblera. Od razu podklejam link do tej przynęty. Widzę oczami wyobraźni wszystkie miejscówki na których ten wobler się sprawdzi. Liczę na wiele emocji i niesamowite akcje, które zapadną w pamięci na wiele lat.
    2 punkty
  6. Coś bym więcej napisał ale....? Hmmm? Pewnie większość z Was wie gdzie chodzę na okonie 😀 więc to żadna tajemnica, ale nie napiszę oficjalnie na forum 😉. Mazury mnie zawiodły tyle km tyle starań i nie przekroczyłem 30cm 😡 wychodzi nie znajomość wody, nie te przynęty, ciężar główek itp itd. Miałem ogromny niedosyt i już nie mogłem się doczekać powrotu do domu. Od poniedziałku chodzę co dziennie rano na dwie godz i co? Znam miejsca, wiem gdzie się przemieszczają co lubią a i tak nie idzie ich przechytrzyć musi być jeszcze jakiś czynnik tylko jaki ?🤔 Praktycznie przestałem łowić na przynęty poniżej 7cm a gramatura od 5 do 10 lecz 10 trochę rzadziej zakładam. Te największe okonie nie atakują przynęty w opadzie lecz pobierają z dna długa pauza i siedzi bynajmniej tak ja łowie. Od poniedziałku trafiłem tylko jednego okonia ponad 30cm reszta to szczupaczki ☹ może to jest ten czynnik że gadaunki ryb zmieniają się na stołówce kilka dni okonie kilka szczupaki później sandacze ? Nie wiem ale mam nadzieję że jeszcze w tym roku się odbiorę do tych dużych 😎 na razie dorzucam 35cm Pozdro i połamania.
    2 punkty
  7. Jako alternatywę polecam dzieła Tomka Miernika w przyszłym roku będę testował.
    2 punkty
  8. Mepps Lusox Bez tego ani rusz , jak nie miałem w pudełku to dostawałem wściekłego dupska . Nie widziałem lepszej przynęty na szczupłego i po dziś sobie ją chwale i nie raz uratowało wyjście ze spinem . W większości są z dociążeniem
    2 punkty
  9. To ja dam od siebie Mepps Black Fury, kropki te ze zdjęcia albo pomarańczowe. Najlepsza obrotówka jaką kiedykolwiek łowiłem. Tzn nie ma w niej nic szczególnego poza tym, że okazała się moim killerem. Szczególnie duże rozmiary na szczupaki. Bywały takie dni, że Meppsik dawał jedyne ryby wypadu i ratował honor. Niestety swoje kosztuje (jak na obrotówkę). Polecam.
    2 punkty
  10. Obrotówki w tym sezonie z powrotem zajęły przegrodę w moim pudełku wędkarskim. Mam dwie ulubione, ale o tym przy okazji. O Aszyminkach nasłuchałem się od spotkanego wędkarza podczas okoniowych podchodów. Całe pudło miał nimi wypchane. Dodatkowo robił po swojemu modyfikacje. To zostawię dla siebie;) Jeszcze nie mam, ale widziałem i macałem. Robią dobre wrażenie. Na przyszły sezon nie wyobrażam sobie, żeby ich nie mieć. Polecam też "banany" Oleixa. Inna ręka, inna praca, ale też robią robotę.
    1 punkt
  11. Gratulacje! Średnia trzydziestak!!! Więcej czasu poświęcam na nocne łowy. Ale jak tylko jest chwila zaglądam to tu to tam. Dzisiaj tylko 30 min znalazłem nieopodal domu. Wystarczyło na jednego paska. 3' na główce 2g. ....tylko noc,noc,noc.......
    1 punkt
  12. Dziś dwa fajne okonie do tabeli, przynęty +7cm. Cel 300punktow osiągnięty
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.