Ras al Ghul

A już miałem nadzieję, że dyskutuję z kimś rozsądnym. Czyżbym się mylił? Na jakiej podstawie wyciągnąłeś pochopne wnioski, że mi się kołowrotek nie sprawdził? Bo go mam? Nie klep tu chorych teorii wyssanych z palca. No i gdzie ja uporczywie komuś coś wciskam? Napisałem raz (dosłownie raz), że jeśli jest zainteresowany to niech się odezwie na priv. Jedna informacja to jest uporczywe wciskanie? PS jak byś nie zauważył to autor chciał kołowrotek z wolnym biegiem.

Nastawiać to się można na wielkie a jak wychodzi w rzeczywistości dobrze wszyscy wiemy. Początkujący łowi małe i to też nie za często a jak już zatnie coś poważnego to albo sprzęt przestarzały albo hamulec zacięty, albo zyłka zaplątana a na koniec zanim się obejrzy karp wejdzie w zawadę. Gdyby tak każdemu początkującemu siadały karpie 20+ od początku to pewnie to karpiarstwo nudne by było. Po samym poście i zaproponowanym kiju widać że nasz kolega jest początkującym wędkarzem. Po co mu 300m żyłki? Myślisz, że tym jaxonem rzuci zestaw na odległość 100m czy więcej? Oczywiście wytrawnemu karpiarzowi nie poleciłbym tego kołowrotka dlatego, że stosują wywózki a ich sprzęt jest warty w tysiacach. Autor kupuje kij za 60zł a przy nim własciwosci tego kołowrotka i tak nie będą wykorzystywane. Jak na początek uważam ze w zupełności wystarczy.

jony są karpie i Karpie. Nie sądzę aby ktoś kto wydaje na wędkę 60zł nastawiał się na karpie rzędu 20kg łowione 150 metrów od brzegu. Na tego Carpexa, który mam żyłki średnicy 0,3 wchodzi około 150m. Według mnie to w zupełności wystarczy.

Na stronie test-wedkarski.pl jest fajny opis kołowrotka Robinson Carpex MXA. Tak się składa że mam na zbyciu nowy nieużywany Carpex MXA 408. Bardzo fajny solidny kołowrotek. Gdybyś był zainteresowany pisz na priv, sprzedam w cenie hurtowej, szkoda żeby leżał nieużywany.

Siema, w poście piszesz o Dragonie a na zdjęciach wrzuciłeś Robinsona. Stinger to jedna z serii Robinsona. Akurat w niedzielę na targach na stoisku sklepu Trotka były dostępne te Stingery ze zdjęcia. Na sucho robiły bardzo pozytywne wrażenie.

Ja nie żałuję że pojechałem. Mnóstwo ludzi, prawie wszyscy najważniejsi wystawcy. Można było wziąc do ręki nowości pomachać, pokręcić. Zobaczyć pracę przynęt w basenach i akwarium. Część sprzętu w fajnych promocjach, które jeszcze można bylo negocjować.Spotkać znajomych też fajnie.

Chłopaki Arrow i Pulaas dobrze prawią. Jeśli więcej będziesz łowił z opadu to lepiej Trout Jig. Jeśli więcej wobkami czy żelastwem to bierz Kinetik Trout Spin

Z wymienionych przez Ciebie wybrałbym Robinson Trout Jig. Moim zdaniem będzie miała większy wachlarz zastosowań niż sandaczówka. A o sumach to raczej należy zapomnieć. Na suma idzie się z kijem do tego przeznaczonym. Przede wszystkim do suma trzeba mieć młynek z grubą linką a na okonia to raczej się nie nada.

Ok, dzięki za wyjaśnienie, w regulaminie na 2016 był zwrot "dokładne miejsce połowu" i to mnie troche niepokoiło.

Ja sie chętnie dołączę. Mam tylko dwa pytania Czy nie można by odrobinę zmniejszyć długości w płoci i jaziu? Drugie czy konieczne jest podawanie miejsca połowu? Toż mi wyłowią wszystkie ryby jak się zwiedzą.

Diplomaty to bardzo fajne kije. Rzeczywiście mało jest informacji o nich a to z dwóch powodów. Wagę Robinson podaje bardzo rzadko a po drugie są one nowością. Mam Diplomata i jak dla mnie to solidny kij. Jeśli chodzi o akcję to są to raczej szybkie kije. Nie bardzo szybkie ale szybkie. Pod cięzarem pracują na całej długości co według mnie jest bardzo ważne przy połowach szczupaka.

Co to za wędka? Bo z cw mozna wnioskować że jakiś spinning szczupakowy. Ewentualnie picker choc tam zazwyczaj dolnego cw nie ma. Mam pickery do 30g i łowie nimi na koszyczki ale wtedy musisz dać koszyk z bardzo małym ciężarem własnym. Choć podejrzewam że ten kij jest przeznaczony do połowu szczupaka metodą spinningową.

Około 110 zł i masz dobry kołowrotek Robinson Method Feeder. 5 lat gwarancji, wolny bieg. Jak na tę cenę t naprawdę solidny sprzęt.http://elido.pl/p/32/1641/robinson-kolowrotek-method-feeder-fd-305-.html

Na Twoim miejscu obejrzałbym sobie Robinson Diplomat Trout Spin. 270cm i cw 6-22g. Szybkie kije a pod rybą głęboko się uginaja. Cenowo około 250zł. Krótki dzielony dolnik i odkryty blank przy mocowaniu kołowrotka dodatkowo pozwalaja na lepsze czucie przynęty czy brań. https://www.fishing-center.pl/pl/p/Wedka-Robinson-Diplomat-Trout-Spin-2,70m-6-22g/3749

Masz rację, że nie ma uniwersalnego spinningu. Szczupaki to przynęty o górnej granicy cw nawet 30g. zaś okonie max 15g. Wędka pod te dwa gatunki powinna to wypośrodkować. Moim zdaniem najlepszym wyjściem będzie cw w granicach 5-20g. Da radę machnąć małymi przynętami okoniowymi ale poradzi sobie i z większą szczupakową. Optymalna długość kija przy połowie z brzegu moim zdaniem to 245-270cm. Przy tej granicy cenowej na myśl przychodzi mi Robinson Trout Spin 270cm 5-20g http://multifishing.pl/robinson/13969-wędka-270cm5-20g-tritium-trout-spin-robinson-5904277570509.html

W tej cenie i podobnych parametrach tylko Robinson Diaflex Zander Spin mi przychodzi do głowy. Z tym, że dolnik będzie trochę dłuższy niż chciałeś ale akcja, długość i cw oraz przelotki Fuji powinny Ci przypasować. Przyjrzyj sie temu kijowi bo na prawdę warto

Domyślam się, że chodzi o kołowrotek Robinsona? Mam Feeder II FD mam Long Cast II. Myślę, że będziesz zadowolony z Method Feeder FD. Solidne kręciołki jak na tę cene. No i 5 lat gwarancji chyba coś znaczy

Robinson Pulsar pod okonia mam od wiosny i bardzo go sobie chwalę. Hamulec działa bez zarzutów, elegancko nawija linkę. Jestem bardzo zadowolony

Na wodę stojącą i małe rzeczki moim zdaniem 120g to aż nadto. 90g w zupełności wystarczy. Jednym z lepszych feederów a zarazem bardzo tanich jakim miałem i mam okazje łowić jest Robinson DynCore Feeder. Mocny i wytrzymały, jedyną wadą może być spora waga ale to nie spinning i nie trzymamy ciągle w rękach.

Mam Robinson Kinetik Feeder i bardzo sobie chwalę. Niedrogi a lekki i mocny. Mam do niego kołowrotek Robinson Feeder FD. Bardzo dobrze razem to leży w rękach.

Jaxon Condor odrzuciłbym od razu. Osobiście radziłbym więcej pieniędzy przeznaczyć na kołowrotek niż wędkę. Mogę Ci polecić Kij Robinson Tritium Trout Spin cw 5-20g. Obsłużysz tym lekkie przynęty okoniowe a i szczupaka spokojnie wyciągniesz. http://www.tanie-wedkowanie.abc24.pl/default.asp?kat=41843&pro=669457 Kolowrotek Robinson Pulsar i masz fajny zestaw. Pulsarem łowię od początku sezonu

Na rybki płoć okoń leszcz w zupełności wystarczy 300zł. Poleciłbym odległościówkę. Np Robinson Kinetik Match 8-20g 4,2m i do tego kołowrotek FD VDE Match. Płytka szpula i duże przełożenie pozwoli na dalekie wyrzuty i szybki hol

Zależy jaka ma być sygnalizacja brań? Jeżeli sygnalizator, bombka czy inne ustrojstwo niż drgająca szczytówka to powinno dać radę. Ja osobiście do 100 zł mogę polecić Robinson Dynacore Carp Hunter. Wziąłbym 3,9m i 2,75lbs. Mocne wędzisko z bardzo dużym zapasem mocy

Z tańszych kijków dla szfagra poleciłbym Robinson Dynacore Feeder. Mam taki do 180g. Łowię nim na Wiśle i jestem bardzo zadowolony. Jedyną jego wadą może być waga ale przecież to nie spinn i leży głównie na podpórce. Z tych trochę droższych polecę Kinetik lub Tritium Feeder. Te kijki mam do 80-90g Lżejsze i też bardzo fajne