Skocz do zawartości
tokarex pontony

elmer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Kraków

elmer's Achievements

0

Reputacja

  1. Najdelikatniejsza szczytówka mojego taniego feedera 100g nie nadaje się na koszyki poniżej 50g z zanęta po prostu nie napnę żyłki na wodzie stojącej tak żeby szczytówka się przygięła Prędzej koszyk ściągnę niż się szczytówka nagnie. To niestety problem taniego sprzętu. Na pewno coś droższego byłoby ok, ale przy taniźnie takie są efekty. Hol karpia 2kg to też żadna przyjemność takim sprzętem - ot ściągnę go nawet nie czując, tak jakbym koszyk ściągał Łowić łowi ale radochy nie daje. Tyle że bez strachu że coś pęknie.
  2. elmer

    Przylasek Rusiecki

    Krzysiek jak nie chcesz zdradzać nr zbiornika to chociaż powiedz czy łowisz na pełnym zezwoleniu czy na stawie któregoś koła? Zastanawiałem się czy dodatkowo nie kupić czasem na 8mkę ale jakoś do tego nie doszło. Spining trochę odpuściłem bo raczej siadają pistolety. Nawet rzadko ostatnio można było spotkać kogoś na żywca - pewnie z tego powodu. Natomiast spławik z doskoku więc pewnie przez to brak wyników. Zresztą i tak na przylasku raczej nie da się nęcic długotrwale bo zbyt duża presja i wybrane miejsce i tak zostanie zajęte. Oczywiście jak były zarybienia tęczakiem czy karpiem handlowym to szło połowić przez parę dni
  3. Jeżeli to ma być drgająca szczytówka na wody stojące lepszy będzie picker /quiver. Tym bardziej jeżeli ryby które zamierzasz łowić to coś drobniejszego niż 5kg karp. Do drgającej szczytówki nie musisz mieć kołowrotka z wolnym biegiem.
  4. elmer

    Przylasek Rusiecki

    Myślę że nie ma się co tym martwić. Marne szanse żeby tam powstało SPA. Przylasek jest bardzo daleko od miasta. Inwestycja tego typu nigdy by się nie zwróciła chyba że miałaby się nie zwrócić . Najwyżej np. żeby pożeglować przylasek może zostać połączony w tym celu w jedno jezioro. Co wcale nie byłoby takie głupie, ucierpiały by ptaki i mniej byłoby drzew, za to można by wtedy łowić z łodzi. Najbardziej to by PZW ucierpiało gdyby straciło przylasek. Odpadłoby im sporo członków. Za to gdyby znalazł się jakiś komercyjny operator to może byłoby czyściej. Natomiast największe niebezpieczeństwo - zauważyliście że dosłownie w oczach poziom wody na wszystkich zbiornikach jest coraz niższy każdego roku? Nawet o kilkanaście-kilkadziesiąt cm. Najbardziej prawdopodobna wersja że te jeziora zamienią się niebawem w bagno. Ostatnio byłem, bez brań - przy brzegach często można spotkać zdechłe linki. Jakaś choroba panuje?
  5. Zastanów się nad długością wędki oraz ciężarem wyrzutowym. Jeżeli to mała rzeka to wędka może być krótka 3-3,3m. Ciężar trudno powiedzieć pewnie do 90g wystarczy, jak bardzo silny nurt to koszyk może popłynąć gdy będzie za lekki. Duży ciężar to znowu toporna wędka. Zaopatrzyć się powinieneś dodatkowo w kwadratowy albo trójkątny koszyk zanętowy o różnych gramaturach. Podpórkę najlepiej w formie rurki którą wbija się w ziemię tak żeby wędka była prawie pionowo, ewentualnie zwykłą podpórkę jeżeli koniecznie chcesz mieć wędkę na wysokości wzroku, lub wieje silny wiatr, ale wtedy jest większy napór wody na żyłkę i możliwość ściągania koszyka z nurtem. Możesz łowić z rurką antysplątaniową+krętlik albo bez - wtedy robi się pętlę z żyłki, przecina na pół i na jednym końcu wiążesz koszyk a na drugim haczyk z przyponem. Sumy też można łowić na feeder ale nie jest to efektywne brania suma nie są częste więc w jego przypadku wygodniejszy jest sygnalizator. Dla wygody możesz kupić sobie dzwonek, co zwalnia z ciągłego obserwowania szczytówki a na noc mocowanie świetlika do szczytówki, lub taśmę żeby go przykleić. Drgającą szczytówką możesz złowić każdą rybę która żeruje przy dnie i połakomi się na przynętę. To bardzo czuła metoda - tak samo albo bardziej jak spławik.
  6. Carbomaxx zwykle ma dobre opinie. Sam sie przymierzam do kupna feedera i powiem że w cenie do 200 zł musisz koniecznie sprzęt wziąć do ręki i sprawdzić czy ci przypasuje bo tańsze wędki bywają grube i ciężkie czego na zdjęciach nie widać. Dopiero droższe wędki są mocne i lekkie. Zależy gdzie chcesz łowić, czy tylko rzeka, jaka rzeka i czy czasem też na wodzie stojącej.
  7. elmer

    Koniec Jeziorzan

    W tym okręgu jak tak dalej pójdzie to dla PZW zostanie tylko Wisła pod Wawelem i tam sobie będą robić zawody. Na Przylasek już ma wiele grup chęci, ciągle są informacje o pomyśle żeby zrobić tam jeden wielki zbiornik tak, żeby dało się żeglować. Jak nic pewnego dnia w PZW obudzą się i odkryją że Przylasek już nie ich tylko żeglarzy i plażowiczów. Bardzo szkoda Jeziorzan, bo to było urokliwe łowisko. Natomiast sam jestem dodatkowo zszokowany informacjami w komentarzach pod informacją na stronie PZW o zamknięciu Jeziorzan. Dosłownie Polacy nic się nie stało.
  8. Prawdopodobnie już nigdy nie połowimy w Jeziorzanach. Info na stronie PZW: infoPZW Co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.