Skocz do zawartości
tokarex pontony

tomo_von_rojo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    5237718

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Mizeró

tomo_von_rojo's Achievements

0

Reputacja

  1. ja nie bylem juz dlugo ale jezdzilem na poczatku lipca regularnieno i duzymi leszczami to moglbym sobie piwnice wypelnic - tak upierdliwej ryby jeszcze nie widzialem - nieraz lapalismy na 2 wedki i wygladalo to tak ze ja zakladalem i zarzucalem jkedna a kumpel w tym czasie wyciagal leszcza na drugiej i tak w kolko - braly na wszystko od pinki do kulek proteinowych :/ co do suma to tez ostatnio na nocce takiego malucha wyciagnelismy no ale czesto cos poterznego walnie. Pare wegorzy siadlo, jakis karpik no i kilka ryb sie wypielo - wsumie co zajade to zlapie cos fajnego
  2. Owszem, są łowione. Jednocześnie łowcy łamią kilka punktów regulaminu. No i większość tych ryb dostaje w łeb. no niestety zeby polowic trzeba przynajmniej pkt z 2kg zanety obejsc przynajmniej 5 krotnie chociaz wtedy kiedy to pisali to nawet nie trzeba bylo tyle walic tylko trzeba bylo dobrze usiasc ja narazie 2 amury ktore wypuscilem - 1wszy 10 kg drugi maluszek, pare duzych leszczy no i bez rewelacji, ale widzielm w tym roku amura 20kg na brzegu (tez wypuszczony) i jeszcze jedna 10 teraz zeby sie dobrac do konkretnych ryb trzeba poprostu duuuzo i regularnie sypac co niestety koliduje z regulaminem
  3. łowiska typowo letnie zaznaczone raczej a teraz jest wiosna wiec okolice wlotu pszczynki zwykle o tej porze roku sa najciekawsze zreszta na jesien na drapieznika tez
  4. w zeszly piatek tzn nie ten co teraz byl pobilem swoj rekord na bata - niecale 4 godziny wedkowania i ponad 35kg ploci we 2ch - oczywiscie wszystkie spowrotem do wody bylem potem w niedziele przyszlem nad wode i jakis gosc z super sprzetem cos tam cwaniakowal ze dzisiaj srednio bierze. rozwinelem bata i ja 3 on jedna ale trafialy sie tez spore ukleje, pojedyncze leszcze i krąpie. Teraz troche przygrzalo to sie wybiore na dniach poogladac na rozlewiska i poszukac karasi tylko musze sobie zajechac po zezwolenie
  5. z tego co wiem dokladnej mapy nie ma jest tylko orientacyjna ale glabokosc nie ma na tym zbiorniku takiego znaczenia jak np pozostalosci po lesie zreszta kilka lat temu ciaglismy sandacze na jesien z niespelna metrowej wody
  6. ja wlasnie wrocilem z ryb z kanału niezadobrze bo plocie braly falami i duzo ich nienalapalismy ale trafilem jazia takiego pod 40cm. W srodku tygodnia jak ten snieg tak padal w 3h 12kg gosc zlapal ale teraz cos ustalo pewnie sie trzoche ociepli to zaczna lepiej brac aaa jutro zawody sa na kanale czyli jak ktos sie rano wybiera topozostaje wisła -tam tez cos bierze
  7. tomo_von_rojo

    Kij na sandacza

    ja sie w zeszlym sezonie zaopatrzylem w MysteryXT Feeling Zander i moge powiedziec ze kijek warty swojej ceny a co do szczytowek to po jednym sezonie tylko jedna polamalem i to w dodatku nie przy lowieniu tylko kolega przy pakowaniu wedki mi ja polamał naprawde kijek super czuły moze sandaczy na niego nie polowilem nie liczac niemierowych ale do delikatnych bran okoni z opady delikatny i nadaje sie do szerokiego arsenału gum ;] widziałem na poczatku tematu watek ze wedki Crystalis sa dobre tego hłamu to bym za darmo nie wzioł a pozatym ta wedka nie ma nic wspolnego z łowieniem sandaczy
  8. Ziewnol z calym szacunkiem ale mowilem o wiekszych leszczach takich po 43-50 jeszcze jest sporo ;] no a na porebie idzie polapac wieksze i w wiekszych ilościach co do tych szczupakow to miejscowym nie jestem ale mam nad wode jakies 6 km i nie uwierze ze ktos regularnie lowil szczupaki w ubieglym roku. Zreszta ziewnol w łace mieszka to dobrze o tym wie ;] łowiłem na calym brzegu od strony wisły i jakos za duzo szczupakow nie zobaczyłem ;] moge nawet powiedziec ze widzialem w tym roku wiecej miarowych sandaczy niz szczupakow niestety wiekszosc zlapana w maju a co do wegorzy to faktycznie sa tylko trzeba miec na nie miejsca ;] aaa w wisle małej troche wiecej padło ale niedużo ;]
  9. nawet w 2007 roku cos zarybili sandaczem ale co z tego jak i tak juz wszystko wytargali sieciami duza wina po stronie wedkarzy - zredukowali pogłowie szczupaka praktycznie do 0 a zwalaja na rybakow - jak szczupak bral jeszcze 2 lata temu to chodzili po 3 razy dziennie na ryby i nosili po 10 do domu druga sprawa jest taka ze na zywca z pod lodu samołowek mnostwo nawrzucanych było ;/ o sieciach juz nawet nie wspominam w tym roku regularnie jezdzilem na okonia - moze zadnych wielkich nienalapalem ale takich po 25-30 cm mnostwo - zabrałem moze z tego z 5% gdyz okon jest smaczny ale poprostu niechce mi sie go skrobac ;] no ale podziwiam kolegów z żor (sory ale poprostu nie lubie jak mi gorolstwo ryby wynosi siatami) ktorzy dzien w dzien (co przyjechalem na ryby to ci sami (nawet najzagozalsi tubylcy nie sa tak pazerni na ryby)) wynosili siate takich okoni. A to jest najlepsze ze potem ci taki narzeka ze ryb nie ma ...
  10. zbiornik jak zbiornik zanecisz lapiesz ;] sandacza sporo tylko trzeba miec lodke i wiedziec gdzie go szukac ;] na jesien takze na pszczynce troche go pociagli ale widze ze od tego roku zakaz spiningu leszcza na zbiorniku jest od groma i to ze ktos tu pisal ze zlapal 2 duze leszcze przez 4 lata to tylko swiadczy albo o "odpowiednim" doborze miejsca albo o zlym nastawieniu na ta rybe moj rekord przez 1 noc (od 22 do 10 rano) to 47 sztuk z czego zaden nie mial mniej niz 45 cm (najwiekszy 63). Wystarzczy poprostu wykorzystac pospolita wiedze na temat tej ryby i udoskonalic wlasnymi doswiadczeniami karp to jedeynie zarybienia chociarz w tym roku pare ladnych zlapali z lodki wegorza da sie dosc latwo zlapac, coraz wiecej sumow, szczupaki jakies tez sa. Ci co siedza od marca do listopada to widzialem 2 lata temu pare amurow po 20 kg ale ta kukurydza co tam poszla to szkoda gadac ... jak ktos byl by zainteresowany zbiornikiem to pisac na gg 5237718 aaa no lina da sie regularnie lowic :]
  11. oni sa za przeproszeniem ............ ;] tam przeciez z drapieżnika to jedynie okoni idzie nalapac fajnych i to tylko w sprzyjajacych warunkach szczupaki i sandacze to tez przeszłosc powaznie sie zastanawiam czy kupowac w tym roku zezwolenie lezacy obok zbiornik laka jest pod wzgledem drapieznikow jak na ten rok duzo lepszy ;] tam chociarz sandacza da sie zlapac no i na pszczynce tez go ciagli praktycznie do konca roku z nienajgorszym skutkiem ;] pozostaly jedynie karasie bo z leszczem tez jest slabo i poprostu wiekszych niz 50 cm mozna ze swieczka szukac tez lepiej zajechac na porebe, posiedzic 3 dni necac kukurydza to jest sie chociarz pewnym ze sie cos nalapie no chyba ze ktos lubi plotki na bata targac ;] ostatnio jak zrobilismy sobie z kolega zawody to przez 3 godziny mialem prawie 9 kg ;]
  12. sandacze biorą.... ale w okresie ochronnym ;/ jak chce sie je łapać poza okresem to trzeba poprostu znac miejsca ;] niestety tej wiedzy jeszcze nieuzyskałem od miejscowych wedkarzy choc mam jedna bankówke ale tam niejeżdże bo mam poprostu zadaleko a niedysponuje jeszcze samochodem - to miejsce znajduje sie na południowym brzegu przed zatoką od strony zapory. Jest tam wyciety las i w nocy (oczywiscie wtedy kiedy wolno) da sie napewno zlapać sandacza ;] miejscowy spec od połowu sandaczy polecił mi obłowic to miejsce wlasnie w nocy średniej wielkosci gumami ze stosunkowo lekkimi głowkami. Wiem że przy niższej wodzie w pewnym miejscu dało sie wejsc bardzo daleko w zbiornik i w pewnym dołku nalapac sandaczy ale to nie przy obecnym stanie wody ;] Co do innych ryb to obecnie biorą karasie (od strony wisły) no i leszcz zchodzi z tarła wiec pewnie za pare dni zacznie brać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.