Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Julian

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Julian's Achievements

3

Reputacja

  1. Julian

    Bystrzyca

    Jestem na zwolnieniu więc siłą rzeczy trochę zaglądam na strony. Dzisiaj wszedłem na stronę naszego okręgu we Wrocławiu. Tam w zakładce " Porozumienia 2016" jest prawdziwa burza. Oprócz zwykłego pieniactwa jest też sporo sensownych wpisów. Jeden mnie zaintrygował. Brzmi on tak; " Jeżeli jesteście zdania o nierównym traktowaniu - gorszym w stosunku do kół wrocławskich wcale nie musicie się z tym zgadzać. W PZW obowiązuje zasada równego traktowania członków PZW i nie stosowania wobec nich praktyk dyskryminacyjnych. Jest to zawarte w postanowieniach XXX Krajowego Zjazdu Delegatów z dnia 24-25 października 2013r. oraz Uchwałą nr 103 Zarządu Głównego PZW z dnia 27.09.2008roku a także w Statucie. Pisanie na forum niewiele da, należy zapoznawać się z przepisami i wtedy walczyć o swoje. My, wędkarze mamy swoje prawa, ale oprócz frustracji niewiele działamy. Od tego należy zaczynać zmiany. Może trzeba napisać pismo do Zarządu we Wrocławiu a jeżeli nie odniesie skutku to do Zarządu Głównego?" Właśnie ta zasada równego traktowania została złamana, jak potraktowano nas w przypadku Bystrzycy? Sądzę, że gdyby zarząd koła miał " Jaja", to na podstawie tych przepisów mógłby wnioskować o ponowne rozpatrzenie sprawy Bystrzycy i Kingfishera, wnioskować o ponowne wszczęcie procedury, o nową uchwałę. Wydaje mi się, że można ją unieważnić, powołując się na nierówne traktowanie wędkarzy. Nie mówię, że inicjatywa wody górskiej jest zła. Jednak może tym razem odbyło by się to w sposób demokratyczny, przy współudziale wszystkich zainteresowanych: ankiety, głosowania, a nie z pozycji władzy. W końcu morze, wszyscy, nieważne jak łowią poczuliby się poważnie i godnie potraktowani. Tylko wtedy trzeba być na zebraniu i złożyć wniosek, który zobowiąże władze koła do działania, nawet wcześniej przygotować sobie to w formie pisemnej. Może nie mam racji, co o tym sądzicie?
  2. Julian

    Bystrzyca

    GuCek masz rację zmiany są KONIECZNE. Tylko te zmiany powinny odbywać się przy dziennym świetle, koła które opiekowały się Bystrzycą powinny w pierwszej kolejności zostać powiadomione o inicjatywie. A tak, wszystko zostało załatwione z pozycji WŁADZY. Właśnie takie postawienie sprawy budzi największy bunt. Potraktowanie nas, niczym gorszego sortu wędkarzy. Zobacz ile fajnych inicjatyw powstaje w całej Polsce związanych z wędkarstwem. Ja zadaję sobie pytanie, dlaczego nie budzą one tyle kontrowersji co sprawa Bystrzycy? Kibicuję Danielowi Grombikowi, Street Fishing, kibicuję innym, jednak Kingfisher nie zdobędzie mojej sympatii. Nie zdobędzie dlatego, ponieważ na wstępie potraktowali nas z tak zwanego " Buta". Żeby nie było- średnio na 10-15 rybek biorę jedną, jestem mięsiarz, czy też nie? Przestrzegam obowiązujących regulaminów. Brak porozumień, to jest skandal, zobowiązano nas abyśmy zostali lokalnymi patriotami.
  3. Julian

    Bystrzyca

    Ale jeżeli dziadek ma 200 m do Bystrzycy, a robią mu rzekę górską to jest wrzawa. Musi teraz jechać 5 km po mięso do Mietkowa. Nikt nie bierze pod uwagę, że wędkarstwo to pasja i z ulubionym zestawem jadę nawet "dziesiąt" km od miejsca zamieszkania, a jak nie mam zdrowia/siły na wyprawę to wskakuję w kapcie i nie marudzę. Zastanawiam się jakim trzeba być człowiekiem, aby o starszych wędkarzach napisać w ten sposób. Mza, jeżeli jesteś członkiem Kingfishera i jesteś reprezentantem tej grupy, to właśnie dałeś powód, aby każdy porządny człowiek, mający w sobie minimum empatii poczuł niechęć do członków tego klubu. Społeczeństwo, w tym przypadku wędkarze, które nie szanuje innych, lekceważy, stacza się ku równi pochyłej ku nicości. Przykro, że tak lekceważycie innych. Ale też w ten sposób wystawiacie sobie świadectwo. Kormorany są pod ochroną.
  4. Julian

    Bystrzyca

    13.02.2016o09:55, mza napisał:
  5. Julian

    Bystrzyca

    Cześć. Mamy nowego Prezesa Okręgu Wrocław. Jest nim niespodziewanie dr Jan Błachuta, został dzisiaj wybrany. Miejmy nadzieję, że ma trzeźwe i obiektywne spojrzenie na nasze bolączki. Z tego co słyszałem jest to mądry człowiek i doskonale zna urojone i prawdziwe bolączki wędkarzy. Chyba można liczyć, że zrobi porządek w naszym okręgu, skończą się kłótnie oraz niesnaski, może wreszcie wróci wzajemna życzliwość. Nie wiem jak Wy, ale ja życzę Mu powodzenia.
  6. Julian

    Bystrzyca

    Operat operatem, można mieć nadzieję, pan redaktor osiągnął swój cel, co prawda po drodze nieetycznie pozbył się kilku konkurentów, to może teraz odpuści z czasem wodę górską. Pamiętam te głoszone wzniosłe idee, a okazało się to promowaniem własnej osoby. Jak to ktoś napisał " na plecach żołnierzy- czytaj ludzi działających w dobrej wierze w klubie wznosił się w górę, w celu osiągnięcia osobistych korzyści. Żeby chociaż było robione to uczciwie i jawnie, a nie tak obrzydliwie. Oto sposoby osiągania celów przez pana redaktora, o przepraszam DYREKTORA http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=18097&sid=5af8fcb77ecf47cd90b895ce9cd09f69
  7. Julian

    Bystrzyca

    Warto poczytać jakie to wzniosłe cele przyświecały " władzom" z Kingfishera" Prawda zaczyna wychodzić na wierzch, niczym oliwa. http://jerkbait.pl/topic/37877-przywracamy-pstr%C4%85gi-rzece-bystrzycy-kingfisher-club/page-15
  8. Julian

    Bystrzyca

    Tak się zastanawiam. Może należałoby powołać jakiś przedstawicieli Koła z Kątów, żeby pojechali na to zebranie w okręgu 9 lutego. Przecież chyba każdy wędkarz, który ma wątpliwości co decyzji władz może je przedstawić? Przecież nie jesteśmy tylko od płacenia składek. Może dobrze byłoby przedstawić wysłannikom Zarządu Głównego jak nierówno i niekoleżeńsko traktuje się wędkarzy w okręgu wrocławskim.Nie było konsultacji, żadnych ustaleń z bezpośrednio zainteresowanymi. A jest to chyba niezgodne ze statutem? Jak Koledzy z naszego zarządu będą musieli się wytłumaczyć bezpośrednio przed zarządem Głównym, to może cofną decyzję o wodzie górskiej na Bystrzycy? Teraz władze Koła mają możliwość się wykazać działaniem w imieniu swoich członków. Przecież wszystko zrobiono za naszymi plecami. Niewykluczone, że to może być najlepsze wyjście. Trzeba myśleć, jest mało czasu. 9 jest już w poniedziałek. Jak sądzicie?
  9. Julian

    Bystrzyca

    Proszę bardzo http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/105400/60/informacja_zarzadu_okregu Komentarz jest umieszczony przez jakiegoś wędkarza. Sprawdziłem na stronie Zarządu Głównego- faktycznie jest też umieszczona ta sama informacja http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/108128/60/posiedzenie_prezydium_zg__styczen_2015. Nasi koledzy z zarządu coś nie chcą się chwalić. Przypadkiem trafiłem, kiedy wszedłem na stronę naszego okręgu poprzez komentarz pod starą informacją. J.
  10. Julian

    Bystrzyca

    Ze strony PZW Wrocław -" Prezydium uchyliło uchwały ZO we Wrocławiu nr 82 i 88 z 2014 r. w sprawie zwołania nadzwyczajnego okręgowego zjazdu delegatów, jako niezgodne z ordynacją wyborczą i statutem PZW. Prezes ZG zobowiązał kol. Jerzego Szczecińskiego, prezesa ZO we Wrocławiu, do zwołania 9 lutego br. nadzwyczajnego posiedzenia władz i organów okręgu, celem spotkania z członkami Prezydium ZG." I co na tą decyzję ZG PZW powiedzą nam koledzy będący w opozycji do Prezesa Jerzego Szczecińskiego , prosimy o kilka słów .................................." Nie spodoba się to naszemu " kochanemu klubowi". Przecież już prezesa Szczecińskiego widzieli na taczkach, co jest udokumentowane w komentarzach na ich stronie na FB. A swoją drogą, dlaczego na stronie PZW Wrocław nie są publikowane podjęte uchwały. Inne okręgi nie mają z tym problemu,nie muszą nic ukrywać? Tylko u nas tajne przez poufne?? J.
  11. Julian

    Bystrzyca

    Nie należy się gotować, tylko działać!
  12. Julian

    Bystrzyca

    Erin, twoja postawa jest żenująca. Kiedy widzisz cel to pogłaszczesz, nie pasuje to kopniesz. Dwulicowość, drwina,a przede wszystkim całkowity brak szacunku dla drugiego człowieka. Faktycznie , ludzi traktujecie według dewizy- KTO nie jest z wami, to KMIOT. Oto prawdziwe oblicze klubu. Za bardzo się odkryłeś, prezesie.
  13. Julian

    Bystrzyca

    Mnie interesuje inaczej postawione pytanie: Czy" zawodowi" pracownicy mają cokolwiek do powiedzenia? Nie wiem, czy czytaliście list napisany przez zarząd (podpisało się pod nim chyba 12 czy 14 osób z zarządu- to chyba była końcówka września lub początek października) Przecież napisali, że teraz to oni rządzą i podejmują kluczowe decyzje, a obowiązkiem pracowników jest wykonywać ich polecenia. Nie mam tego listu, pamiętam jednak, że poprzednie zarządy nazwali " stadem baranów głosującym tak jak im każe dyrektor" Idąc tym tokiem rozumowania, można wyciągnąć wniosek, że teraz inni mają spełniać rolę " Baranów". Wystarczy spojrzeć jak potraktowali Kolegów z Kątów. J.
  14. Julian

    Bystrzyca

    W przypadku kingsajza raczej nie chodzi tylko o stworzenie klubu. Klub ma być (chyba) przykrywką do stworzenia układów i budowania określonych wpływów w PZW. Jeżeli ktoś pisze o szkodliwości bezmyślnych zarybień, podpisuje się pod tą pracą, a potem jest przedstawiany jako GURU tegoż klubu, to coś jest na rzeczy. Czyli pisze, bo tak jest prawidłowo pod względem naukowym, a robić będzie zupełnie coś innego . A fe! Wystarczy przyjrzeć się członkom i sympatykom tego klubu, zobaczyć jakie funkcje pełnią w zarządzie( zdjęcia i teksty na FB- lista członków zarządu jest na stronie okręgu) i dodać A do B. Mamy klub czy filię zarządu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.