Rok 2015 jezioro na Suwalszczyznie. Razem z kolęgą poławiamy Lina z łódki na głębokości ok. 1.5 - 1.8m dno muliste z obfitą roślinnością. Na brak linów nie nażekaliśmy 1 wypad na wodę około 4-5h połowu i wpadało nam z 6-8 sztuk Lina o masie od 1.4 - 1.8kg. Mieliśmy zaliczonych kilka takich ładnych wypadów. Oprócz lina na haczyk zaglądał okoń , płoć , małe leszcze.
Łapaliśmy metodą na spławik, z zanętą robak biały / czerwony i kukurydza.
Zanęta : kukurydza (zwykła nie z puszki) , konopie prażone , zanęta linowo - karasiowa , atraktor linowy. (wszystko dokładnie wymieszane)
Lin z tego co zauważyliśmy jest bardzo płoszliwą rybą, lubi się bawić przynętą. Dlatego zanim nastąpi zacięcie. Trzeba troszke wyczekać.
Pozdrawiam.