Chciałbym spróbować swoich sił na Prądniku i mam takie pytanko. Ponieważ wyczytałem że odcinek, który planuje odwiedzić jest strefą no-kill pojawił się dla mnie mały problem. Moje wszystkie przynęty (obrotówki, woblery) są wyposażone w standardowe haczyki, czy pownienem je zamienić na bezzadziorowe czy może podchodzicie do tego przepisu bardziej na luzie? Dodam tylko że oczywiście nie planuje zabierać zadnych ryb.