Skocz do zawartości
tokarex pontony

kamyk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    5730734

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Zgorzelec, POLAND

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

kamyk's Achievements

2

Reputacja

  1. witam serdecznie, zostało coś jeszcze na kanale po zatruciu Odry?
  2. Nie ma reguły, można siadać wszędzie. Najważniejsze są zrzuty ciepłej wody, i stabilny stan wody.
  3. Przyjeżdżają karpiarze z Poznania obstawiają się czujkami i wszelakiego rodzaju elektroniką, wywożą tony kulek ale czy coś łapią nie wiem nie podejdziesz wszędzie czujki . Jak karp bierze to nie trzeba być typowym karpiarzem, Znam pewnego Pana ze Szczecina który w okresie letnim łapie piękne karpie i piękne amury.
  4. Po powrocie daj znać jak Ci poszło. Połamania.
  5. My łapiemy koszykami 60 gr, a na przepływankę spławiki stałe 5gr. Nurt można powiedzieć nie jest silny ale duże znaczenie ma tutaj siła wiatru, który robi falę, jak jest słaby to na kanale jest gładka tafla, jak wieje to o spokojnej przepływance w nurcie można zapomnieć (przypominam my łapiemy daleko od brzegu) dlatego staramy się uciekać od otwartych przestrzeni takich jak kwadrat bo tam to przy wietrze ...........
  6. Tak to jest kwadrat łowić można po prawej stronie wszędzie aż do łapacza (to tam przy tym ogrodzeniu, takie rury na wodzie) dalej nigdy nie byłem. O tej porze roku można na przepływankę w dzień w nocy na feedery z gruntu. Zgorzelec łapie daleko od brzegu w nurcie z powodu hałasu jaki robimy na łowisku ale inni łapią tuz za faszyną na odległość długich kiji i tez maja efekty. Tak więc gdzie zanęcisz tam połapiesz. Przynęty to groch, kukurydza, białe robaki, makaron. Dobre miejsca to te które akurat są wolne, a stanowiska poznasz bo nie sposób ich przegapić praktycznie co 10 m , na jednym stanowisku spokojnie zmieszczą się dwie osoby.My upodobaliśmy sobie o tej porze roku miejscówkę przy płycie 20 m przed takim zakrętem na wzniesieniu (po drugiej stronie kanału jest taki biały domek tak lekko w prawo).Po przyjeździe proponuję się przejść i sobie obejrzeć każdą miejscówkę.Aha jeszcze o budowie:przy brzegu kamienie na których można zgubić rybę, dalej faszyna gdzie można zgubić niejeden zestaw (ktoś kto by z niej wyłowił wszystkie koszyki,ołowie,przynęty , zestawy zostałby milionerem), w nurcie dużo małży ale generalnie równo w opisywanej miejscówce głębokość 5m ale to zależy od stanu wody i tutaj uwaga wahania wody mogą być bardzo duże w ciągu kilku godzin ale na to wpływu nie mamy.
  7. kamyk

    Wolne miejsce

    1 wolne miejsce na trasie ZGORZELEC- ŁEBA (po drodze S3 później DK6), wyjazd już jutro, rejs z Łeby piątek 25 listopada koszt 150 zł powrót w sobotę, noclegi Żarnowska k. ŁEBY "Biesiada" koszt 50 zł w tym obiado-kolacja. Pozdrawiam kamyk 605277535.
  8. po zebraniu płuczemy je w tej samej wodzie, aby było jak najmniej zanieczyszczeń, dokładnie odcedzamy i przechowujemy w plastikowych wiaderkach (pojemnikach) z przykryciem (potrafią wyjść). tak przechowywane potrafią wytrzymać 10 dni dopóki nie dostaną skrzydełek. ważna sprawa wrażliwe na mróz, podczas łapania przechowujemy w kieszeni.
  9. kłódki zbieramy w naszej okolicznej górskiej rzeczce, trzeba przewrócić tonę kamieni ale bez kłódek na Dolną się nie ruszamy.
  10. Ekipa ze Zgorzelca już w domu. Tradycyjnie jak co roku urlop nad Dolną, czas pobytu 29.11.2014r.-06.12.2014r. miejsce płyta. Tym razem tylko we dwójkę, przyjazd godz. 15.00 dnia 29 listopada, szybkie rozbicie campingu i pierwsze rzuty, na haku oczywiście kłódki, Krzysiek zacina karpika, ale podbierak jeszcze w pokrowcu, karp bije po kamieniach (strasznie niski stan wody, kamienie na wierzchy) i pęka haczyk, zmiana haczyków na 6, biorą jazie takie po 70 dkg,ale i po karpiku udaje się złapać. W dzień (od 13.00) przepływanka i płotki oraz bardzo drobny okoń. Brania karpi i ładnych jazi od 17.00 do 2.00 w nocy, bardzo mało krąpia i sporadyczny leszcz aczkolwiek Krzysiek łapie leszcza na złoty medal waga pokazuje 4.09 kg, 61 cm. medalu mu nie przypinam bo do Gryfina po nocy i po kielichu nie będę jeździł, w przyszłym roku to ja go dorwę (będzie grubszy). Ogólnie ryby brały po godzinie 17 do 2 w nocy, w dzień z gruntu kompletnie nic. Na haczykach kukurydza z kłódką albo sama, każdej nocy trafiały się karpie łącznie 25 sztuk w przedziale 2 do 4 kg. niestety 2 z nich przyjechały do Zgorzelca w wiadomym celu. Jazi nie liczyliśmy ale tak po 10 konkretnych każdej nocki,brania bardzo delikatne (oprócz jazi). Wyprawa bardzo udana, urlop zaliczony, pogoda przepiękna a herbatka bardzo dobra. Pozdrowienia dla chłopaków z Gorzowa (to piwo nam przywieziecie w przyszłym roku) no i do następnego razu.
  11. 5 miesięcy na e-papierosie,w tym 2 ostatnie 0% nikotyny i stwierdzenie faktu jeśli zero nikotyny to po co palić. od ponad roku bez papierosa, niestety ze 20 kilo przybyło (a i przed tym było niemało), teraz rowerek, bieznia i co tylko sie da, łatwiej było rzucić te fajki niż kilogramy.
  12. kamyk

    Zbiornik Pilchowice

    0cm, zamarznięte tylko brzegi.
  13. kamyk

    Sezon podlodowy 2013/2014

    diabełki na allegro, dział mormyszki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.