Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Br0TheR

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Lębork

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Br0TheR's Achievements

0

Reputacja

  1. Kolejne pismo z dniem dzisiejszym wysylane do komendanta PSR w Slupsku, wywiad nagrany w poniedzialek czekamy na odpowiedzi
  2. Czytaj ze zrozumieniem... wlascicielka gruntu byla kobieta, a zezwolenie na wedkowanie mozna bylo wykupic w miejscowym monopolowym, gdzie tu widzisz sprzecznosci? Nie wiem czy momopolowy byl jej, aktualnie sklep jest zamkniety I pusty. Za wszelka cene szukasz winy w wedkarzu I przez to interpretujesz po swojemu... najblizszym zrodlem informacji byli tamtejsi wedkarze I tak wiekszosc ludzi funkcjonuje, nie znam ani jednego wedkarza nawet z zarzadu kola w ktorym sam bylem, ktoryby dzwonil do starostwa spytac o wlasciciela gruntu, wszyscy wedkarze z mojego otoczenia wedkuja od dziesiatek lat na danych lowiskach I ja jako ze bralem ich jako autorytet bo to przeciez kolo PZW, prezes I spolka. Mandat przyjalem bo uznalem, ze maja racje przeciez sa funkcjonariuszami kontroluje wode, ktora powinni znac. Nie mam o to pretensji, dostalem tez mandat na innym lowisku ktore zmienilo w kilka dni wlasciciela, w miejscowosci Roszczyce, nie bylem na bierzaco moja nieuwaga od nowego wlasciciela pozwolenia nie mialem. Wiec prosze cie nie nazywaj mmie klusownikiem tylko dlatego, ze bylem zle poinformowany potrafie sie przyznac do bledu, ale bycie oszukanym to inna para kaloszy. Zreszta powtarzam to jedna z wielu sytuacji,sprawa zaczela mi smierdziec gdy w zeszlym sezonie na innym lowisku byla oblawa, kolo 10 wedkarzy na kilkunastu dostalo mandaty, ale byl tam prezes innego kola ktory zadzwonil po wojta, straznicy po rozmowie z wojtem odpuscili reszcie ale poprzednich mandatow nie cofneli - co powiedzial im wojt, ze odjechali? Tego nie wiem, ale napewno bede kopal dalej bo to skandal co oni wyprawiaja.
  3. Nie wiedzialem? Bylem przekonany po zaciagnieciu informacji, ze jest prywatna, kiedys zezwolenia byly dostepne w monopolowym obok lowiska, dziennie wedkuje tam w sezonie dobre 10-20 wedkarzy, myslisz, ze wszyscy wydzwaniaja do starostwa I wypytuja o wlasciciela gruntu skoro od 20 lat wszyscy bez problemu wedkuja a oblawa zaczela sie 2-3lata temu na czyis rozkaz? Tez za kazdym razem dzwonisz do starostwa? malo tego, dalsza czesc prawa mowi, ze w przypadku gdy samorzad regionalny ustanowi inaczej czyli wprowadzi zezwolenia, oplaty lub zakaz wedkowania musi postawic odpowiedni znak informujacy. U mnie w miescie w Lęborku sa dwa zbiorniki panstwowe, ale na nich wedkowac nie wolno bo Tak postanowilo starostwo I postawilo tablice z informacja, nikt nie ma z tym problemu:) moze przestaniemy sie sadzic do siebie tylko zaczniemy walczyc o nasze? Czas najwyzszy, ale to moje zdanie:) Jedziesz sobie droga, zatrzymuje cie drogowke I wmawia, ze jedziesz pod prad a kilkaset metrow wczesniej byl znak po skrecie, zakaz skretu w prawo - myslisz niezauwazyles, przepraszasz przyjmujesz mandat bo nie pomyslisz przeciez ze policjant cie oklamuje no nie? Zwyczajnie mogles przeoczyc, jednak jedziesz drugi raz ta droga a znaku nie ma, jedziesz prawidlowo - analogiczna sytuacja. Funkcjonariusze PSR albo dzialaja na polecenie oklamujac nieswiadomych wedkarzy, albo sami nie znaja prawa I w bledzie wypisuja mandaty, ta sprawe trzeba wyjasnic bo nagonka ma spory zasieg.
  4. Znasz mnie, aby to oceniac? Oraz czy otrzymales odpowiednia ilosc informacji by wyciagnac takie wnioski? Odnosnie tego konkretnego lowiska Www - bylo w rekach prywatnych bo dawniej bylo to tylko pole rolne I zaciagajac informacji od miejscowych I wedkarzy tam wedkujacych od 20 lat lowisko nadal mialo byc prywatne I wlascicielka nie pobierajac juz oplat miala ustnie zezwalac na wedkowanie, to pozniej okazalo sie, ze jezioro nalezy do skarbu panstwa - co tym bardziej nie zmienia faktu, ze wedkarze maja prawo tam wedkowac posiadajac karte wedkarska. Chodzi o fakt wmawiania ludziom przez straznikow rzeczy nieprawdziwych wymuszajac na nich mandaty. Malo tego pracownicy ANR w gdansku sa rowniez poirytowani calym tym zamieszaniem bo nadal widnieja jako instytucja piastujaca, a okazuje sie, ze z koncem roku 2011 wszystkie zbiorniki publiczne przejely starostwa. W tym wszystkim dla ciebie jako wedkarza najbardziej byloby bulwersujace ze inny wedkarz nie jest prawnikiem I przez 20lat wedkowania nie zaistniala potrzeba, aby studiowal ustawy? Szczerze ilu wedkarzy siedzi w prawie wodnym? Juz pomijam fakt, ze czlonkowie zarzadow kol tez wedkuja na tych lowiskach, bo to nie jedyny taki zbiornik - to prezesi chyba tez powinni miec informacji pomijajac funkcjonariuszy z psr?
  5. Witam, nie wiedzialem do jakiego dzialu to wstawic ale ten chyba jest najbardziej odpowiedni Obdzwonilem starostwo w Słupsku, Agencje Nieruchomosci Rolnych w Gdansku a takze Regionalny Zarzad Gospodarki Wodnej, ktory odpowiada za obwody rybackie. Sprawa dotyczy bezprawnie wystawianych mandatow przez PSR na pomorzu za brak zezwolen na polow ryb. W piatek wyslalem pismo w tej sprawie do wojewody pomorskiego w Gdansku, zamieszczam zdjecie pisma w ktorym wszystko jest wyjasnione. Kolejna sprawa przyboczna, mozliwe, ze nie kazdy wie ale na czesc lowisk zezwolenia bezplatnie co roku wydaje RZGW, lowiska w ich posiadaniu sa co kwiecien udostepnione na ich stronie - jakby ktoś został oszukany przez strażników na którymś z łowisk wymienionych u nich na stronie, niech na przyszłość pozna swoje prawa ustawowe to samo się tyczy wód publicznych - czyli państwowych, warto znać prawo do amatorskiego połowu ryb, aby uniknąć niepotrzebnych wydatków ze strony bezczelnych kłamców. I jeszcze jedna sprawa, ktora niebawem rusze - bezprawnego zmuszania wedkarzy do oplacania skladek klubowych PZW, wg ustawy skladka nie jest wymagana do polowu na wodach "uprawnionego do rybactwa" czyli PZW, a kola maja obowiazek wydawac ZEZWOLENIA I za nie konkretnie pobierac oplaty, nie lezy w obowiazku wedkarza dolaczanie do klubu I oplacania skladek mysle, ze to wazne w momencie, gdy skladki z roku na rok wzrastaja a ktos nie ma ochoty uczestniczyc w funkcjonowaniu klubu wedkarskiego. Mam nadzieje, ze te "niuanse" was zainteresuja w poniedzialek pierwsza sprawa trafia do lokalnej telewizji I Jak sadze dalej zostanie zduplikowana przez inne media.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.