Witam wszystkich
Sobota piękna pogoda wybrałem się na rybki jezioro Liny (lubuskie). Wypłynąłem łódką na wodę, echosonda pokazywała ze ryba jest na głębokości około 2 metrów, godzina siedzenia i nic zero nawet pyknięcia. Postanowiłem popłynąć na głębszą cześć jeziora gdzie znalazłem na sondzie dość pokaźną ławicę, jak się okazało płotek. Dodaje zapis z mojej echosondy jak byłby ktoś ciekaw jak to wygląda :))