WItam.Świniarnia: W Poniedziałek i dzisiaj wędkowałem(+mały biwaczek) od strony zajezdni. Do łowienia bez woderów i kaloszy jest tam jedna miejscówka przy samym wieździe, można podjechać pod samą wodę. Na lewo od wjazdu sa dwa sloty na grunt(kalosze) ale strasznie bójne dno, zerwałem pare haczyków, reszta miejscówek wymaga woderów. Dzisiaj nastawiłem się na lina ale wpadło 4-5 sumików. Spróbuję sie zasadzić jeszcze raz w najbliższych tygodniach, jak dalej będą tylko sumiki to trzeba bedzie pobawić się spiningiem, chociaż wziołem sobie za punkt honoru złowienie tam czegokolwiek innego(lin,karaś,płoć,wzdręga). Dodatkowo poszedłem sprawdzić staw obok (punkt chyba 11) wygląda obiecująco, jak sumiki ze świniarni mnie pokonają to spróbuję tam.