Skocz do zawartości
tokarex pontony

SirDariuszpierwszy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

SirDariuszpierwszy's Achievements

4

Reputacja

  1. Witajcie, Odkopuję kotleta. Znam projekt od podszewki, niestety to co widać to chyba wszystko na co możemy liczyć w tej części rzeki. Dawne kąpielisko otrzymało dwa razy pieniądze z WBO, większość funduszy oczywiście pochłonęły pozwolenia, projekty, plany. To co widać (stan na styczeń 2018) jest już efektem końcowym. Ławki są rozgrabiane i dewastowane przez okolicznych menelików, którzy chętnie z nich korzystają robiąc tam szaberplacyk. I to było głównym hamulcem projektu i dalszego jego rozwoju, że ludzie nie chcieli pchać do przodu rozwoju terenu (kolejnych projektów WBO), na którym jest, jak jest. Ale to sami ludzie muszą zacząć dbać o teren dookoła kąpieliska, gonić wandali i śmieciarzy, spacerować i korzystać z tego terenu, nie bać się a przywracać do życia. To naprawdę wspaniały kawałek zieleni. Idąc dalej mamy las Rakowiecki, tam także masakra, wycinka zdrowych drzew pod pretekstem organizacji zieleni na nowo, ZZM milczy od 2 lat, wciskając te same wytłumaczenia a tam już pusta polana, zaraz pod developerkę pójdzie. Co do samej rzeki Oławy i jej zarośniętej struktury dna i nabrzeży, pomijam czy dobrym jest czy też nie betonowanie nabrzeży i udrażnianie/pogłębianie rzeki. Betonowe nabrzeża to jałowa flora i fauna, ale to co jest teraz to 5 minut przed śmiercią tej rzeki. Nabrzeża są zdewastowane i wypłukiwane przez rzekę, której głębokość to 50 cm i 3 metry mułu i osadów. Wiem także, że nie będzie żadnych mechanicznych prac przy rzece, nabrzeża i roślinność maja zostać uprzątnięte, ale jeśli tak jak w Lasku Rakowieckim, to czarno widzę. Jedyna szansa dla oczyszczenia nieco rzeki to uruchomienie śluzy za szpitalem, aby spiętrzać wodę i powodować samooczyszczanie, ale to wymaga środków ale przede wszystkim monitorowania działań wraz z koordynacją cykli przyrody (tarło ryb, ptactwo, ssaki). Ale nawet jeśli to gdzieś się ten ruszony osad zatrzyma. Nie da się ot tak wjechać i wszystko przeorać, to wymaga wielu lat działań, pewnie 3 razy więcej niż zmarnowano zostawiając ten zakątek samemu sobie praktycznie od powodzi w 1997 roku. Temat skomplikowany i najwyraźniej niemożliwy do ruszenia choć trochę. Cholerna szkoda, piękne miejsce na łowisko (jednak PZW nie będzie zainteresowane), na sport, boiska do siatki plażowej, rowerki wodne a może i nawet na wyciąg narta/deska na wodzie. Kawiarenka, restauracja na miejscu dawnego kąpieliska. Tylko czy umiemy ze spokojem i na poziomie? Mam nadzieję, że ten kawałek odżyje, dla nas wszystkich. Chyba, że pójdzie pod młotek kolejnych inwestycji, mieszkań, firm chociażby jak tereny przy parku wschodnim, dawny stadion K.S. Burza. Lepiej sprzedać i zarobić niż inwestować, miasto jest zbyt zadłużone. Zieleni dookoła coraz mniej, a z wędkami na komercję pozostanie jechać. Szkoda, bardzo szkoda. Zapraszam do działań na rzecz utrzymania tego w obecnym stanie ale i ciśnięcia aby rewitalizacja przedmieścia Oławskiego, tak szumnie zapowiadana przez Wrocławskie Rewitalizacje poszła dalej. Nie tylko na "miękko" z przycinką drzew i krzaczorów, można pokusić się o projekt WBO w tym roku (jest chyba jeszcze 17 dni na składanie wniosku, mogę pomóc w pisaniu i zgłaszaniu projektu, ulotka jaką załączono powyżej była graficznie zrobiona przeze mnie i z prywatnych pieniędzy drukowana i rozdawana) lapmy solarne na nabrzeżu, dalsza rewitalizacja jednego i drugiego brzegu aż do "zielonego mostka", ścieżka biegacza, oraz edukacyjna dla dzieci, opisująca florę i faunę, by spacerując poczytać dziecku o otaczającej przyrodzie, ścieżki rowerowe amator i pro w Lasku Rakowieckim, tylko z doświadczenia wiem, że ludzie nie chcą głosować, gdy jest wiele innych potrzeb. Parking przy SP96 chociażby. Fakt, wiele jest potrzeb, bo przez lata we Wrocławiu ważny był dopieszczony rynek i mieszkaniówka ale prywatna. Mimo wszystko, jeśli ktoś ma energię, ochotę na działania, proszę pisać. Pozdrawiam jako wędkarz, przyszły tata i mieszkaniec Rakowca. Darek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.