Amade

Witam chciałbym zakupić sobie pierwszą echosondę, chciałbym na to przeznaczyć do około 1000 złotych (ew trochę więcej ale to naprawdę minimalnie). Łowić będę zarówno na spławik jak i na spinning czy trolling z pontonu kolibri km 330pp. Czego wymagam od echa? -Precyzyjnego pomiaru głębokości (chyba nic wymyślnego), -Pokazywania rzeczywistego obrazu dna, -Chciałbym widzieć wszelkie podwodne przeszkody, roślinność etc, -Dobrze by było gdyby także pokazywało ryby lub w przypadku spinningu przynętę (w skrócie, chce żeby dobrze oddawała to co dzieje się pod wodą) Kilka osób polecało mi deepera jednak jakoś nie chce mi się wierzyć, że taka bezprzewodowa kulka może dorównywać prawdziwej echosondzie. Czy ta echosonda faktycznie się sprawdza i jest skuteczna? Pokaże mi dokładne ukształtowanie dna, ryby czy przeszkody? Faktycznie nie ustępuje innym echo w tym przedziale cenowym? Niewątpliwie ogromnym jej plusem są małe rozmiary i mobliność ale jakoś w nią nie wierze (może ktoś jest w stanie wyzbyć się we mnie tego dziwnego przeczucia 😂) Czym różni się deeper pro od deepera pro+? I drugi, że tak powiem wątek; Czy silnik elektryczny Haswing OSAPIAN 55 MAXIMIZER (1350zł) oraz akumulator żelowy TOYAMA 100Ah 12V ŻEL(880zł) oraz Ładowarka impulsowa Schumacher 6A 6/12V ŻEL AGM (160zł) (razem: 2390zł) to dobry zestaw na ponton kolibri km 330pp do częstego pływania po jeziorach na spinning/trolling/stacjonarne łowienie czy może dałoby się to jakoś odchudzić pod względem cenowym ale jednocześnie nie tracić na jakości?