no może byc niezła jazda ale jako że łowię na muchę klenie, a trafiają sie nawet takie pod 50cm. a wędkę mam #5 to blank wygięty po sam korek to dla mnie nic nowego. Bywalo że taki kabanek ok 40cm siadał na szklaka #3 to dopiero jest jazda, zero kontroli nad rybą. Z centerpinem mam zamiar się bawić od jesieni do wiosny, kiedy muchówki będą odpoczywać w szafie. Ale jak się spodoba to dla odmiany może częściej też w sezonie, zwłaszcza na Warcie. która w mojej okolicy jest wyjątkowo paskudna do łowienia na muchę.