Stacho

Witam, a co sądzicie o tych kołowrotkach z wolnym biegiem? Ich masa to aż 600 g, więc powinny być dość solidne? W tej cenie może warto kupić i spróbować?

R23, wszystko zależy jakie karpie chcesz łapać. Jeśli niewielkie (do 5 kg) to żyłka 0.25 mm powinna być ok.

Jeżeli chcesz komfortowo łowić i na spławik i na łapać karpie z gruntu to radziłbym Ci kupić dwie wędki. Jedną spłąwikówkę np. Mikado Golden Bay na Allegro już od 39 zł.. Co do karpiówki to odradzam Ci sprzęt teleskopowy. Z tańszych wędek mogę ci polecić Mikado Trython Carp, dość solidne wędzisko, kosztuje ok. 70 zł. Mam taką jedną i jak za te pieniądze jest ok. Co do kołowrotka to tutaj sprawa się bardzo komplikuje, wielu poleca kołowrotki Shimano catana, jako dobry kompromis cena/jakość. Do karpiówki na Twoim miejscu brałbym rozmiar 4000 - jest mocniejszy i wejdzie więcej żyłki, ale jest cięższy. Jednak, jeżeli chcesz łapać na niewielkich (kilkadziesiąt m) odległościach, stosunkowo nieduże karpie, kup jeden kołowrotek schimano catana rozmiar 2500 (od stu kilku zł. na allegro), do tego dwie wędki: spławikówkę i karpiówkę. I zwyczajnie montuj kołowrotek do tej którą chcesz łapać. Ja bym tak zrobił. Może ktoś będzie miał lepsze rady dla Ciebie. Pozdrawiam

R23, szczerze odradzam podobne zestawy z Allegro, są one miernej jakości. Kołowrotek po kilku wypadach będzie się nadawał do wyrzucenia Pomijam już takie wady jak: plątanie żyłki (nagminne w takich kołowrotkach), hamulec działa tak jakby nie działał, źle nawija żyłkę. Co do wędki, jestem pewien że bardzo szybko odkleją się przelotki, ponadto takie wędki są podatne na złamanie przy silniejszym wymachu. Reszta to tanie gratisy. Radzę Ci przejść się do wędkarskiego i kupić troszkę droższy sprzęt ale za to z gwarancją. Oczywiście na ten sprzęt, też możesz łapać ryby, ale moim zdaniem możesz zniechęcić się do wędkarstwa.

Witam, staw powinien mieć conajmniej 1.5 m głebokości, jeśli zamierzasz w nim zimowac ryby. Sądze że staw tej wielkości (czyli niewielki) nie musi być przepływowy. Jeśli rzeczywiście wystepuje tam glina to nie musisz sie martwić o wsiąkanie wody w grunt, ale radziłbym Ci zrobic mały eksperyment: wykop dół o głebokości ok. 1 metra zalej go wodą i zobacz jak szybko woda wsiąknie, jesli nie wsiąka to wszytko jets ok, natomiast jesli wsiaka to tutaj trzeba się zastanowić nad konstrukcja przyszłego stawu, chodzi mi tu o jego szczelność, masz do wyboru beton lub folię. Jesli kwestia szczelności stawu jest załatwiona, to nalezy zastanowić się nad jego zasilaniem. Można zastosować wodę wodociągową (tym sposobem napewno zalejesz staw) , można użyć studni, oraz zasilanie deszczówką. To ostatnie jest bardzo ważne, (bowiem ta woda nic nie kosztuje ), warto zrobić zlewnie, tak aby deszczówka z najbliższego otoczenia spływała do stawu, nalezy przy tym uważać na tereny uprawowe, bowiem nawozy spływające wraz z wodą do stawu będą powodować jego zarastanie Co do rybek to wiadomo: karasie, karpie, amury, może sum to są takie podtawowe rybki stawowe. Pozdrawiam PS Pamiętaj, że na budowę stawu o powieszchni powyżej 30m2 potrzebne jets zezwolenie.

Radziłbym Ci zastanowić się nad przyczepką i wiekszą łodzią, komfort i bezpieczeństwo znacznie wzrosną, a to jest najwazniejsze.W małej łódce bedziesz się zwyczajnei męczył, wiem coś o tym

Biłgoraj wita:D

Jako, że jestem nowy, to serdecznei witam wszystkich Pozdrawiam