Skocz do zawartości
tokarex pontony

Lesio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lesio

  1. Lesio

    SPRO Red Arc - Problem ...

    Dzięki. Wprawdzie nie znalazłem miejsca na te nadliczbowe podkładki, ale jakoś to rozwiążę. Schemat na pewno się jeszcze przyda.
  2. Lesio

    SPRO Red Arc - Problem ...

    Przeprowadziłem małe smarowanie red arca i zostały mi w ręku dwie 'niepotrzebne' podkładki o różnych wielkościach. Pudełko, na którym kołowrotek był rozrysowany wyrzuciłem, jezeli ma ktoś schemat tego kołowrotka, albo może zeskanować ten pudełkowy, to proszę o pomoc.
  3. Lesio

    Wedziska spiningowe Daiwy

    W tym roku weszła III seria tych wędzisk, kij 2,40 wyraźnie 'przytył' do 160g, ale c.w. pozostało na poziomie 5-20g. Czy zapomnieli zmienić opis, czy też zwiększenie wagi nie przełożyło się na wmocnienie blanku?
  4. Lesio

    Wedziska spiningowe Daiwy

    Jak wygląda porównanie daiwy infinity 2,40m 5-25g z pierwszej serii do 2,40 5-20g z drugiej, czy to jest ten sam blank (pomijam odchudzenie), tylko ze zmienionym oznaczeniem górnego c.w.?
  5. Witaj Józek, mocne wejście z tą głowacicą
  6. Szukam wędki do żywcowego zestawu spławikowego pod sandacza i węgorza. Przynęty to max 12cm płocie i duże ukleje. Kijek nie może być zbyt toporny, aby się dało płynnie zarzucać lekko zahaczonego żywca na większe odległości bez jego zerwania, ale musi mieć zapas mocy, żeby można było wykonać silne zacięcie bez obawy, że coś gdzieś trzaśnie. Długość 3,9-4,2m, najlepiej półparabolik. Cena - do ok. 250zł Z tego, co jest dostępne na rynku: - DAIWA AQUALITE POWER FLOAT 390/420 15-50g - Konger Medalist Float 390/420 60/80g - Konger Arcus Float 390/420 60g ewentualnie coś w teleskopie, typu - Cormoran Match Master XTR 4,20m / 5-50g Podoba mi się daiwa, ale nie wiem, czy nie będzie zbyt delikatna (spinningi tej firmy raczej mają zawyżane c.w.)
  7. Można - zrób wyliczenia i przedstaw propozycję z uwzględnieniem norm minimalnych dla każdego gatunku - w formie podobnej jak moja powyżej - wtedy będzie pole do dalszej dyskusji.Jednocześnie zobacz, ile puntów otrzymają różne gatunki (zwłaszcza z tych niedużych) przy ich minimum zgłoszeniowym, w porównaniu do np. metrowego szczupaka (75,18). 35cm wzdręgę można uznać za okaz i otrzyma 87,5 pkt, jeżeli obniżymy próg, to 30cm wzdręga = 100cm szczupak.
  8. - amur - 70 cm --> 75/80cm? (rekord 129cm) - boleń - 60 cm --> 70cm (rekord 99cm) - brzana - 50 cm (rekord 85cm) - certa - 40 cm (rekord 47cm) - dorsz - 70 cm --> 90cm (rekord 159cm) - głowacica - 80 cm (rekord 118cm) - jaź - 40 cm --> 45 cm (rekord 57cm) - karaś - 30 cm --> 40cm (rekord 54cm) - karaś srebrzysty - 30 cm -->40cm (rekord 54cm) - karp - 60 cm --> 75/80cm? (rekord 110cm) - kleń - 40 cm --> 45/50cm? (rekord 63cm) - leszcz – 45cm --> 55cm (rekord 76cm) - lin - 35 cm --> 40cm (rekord 66cm) - lipień - 40 cm (rekord 52cm) - łosoś - 70 cm (rekord 127cm) - miętus - 35cm (rekord 78cm) - okoń - 30 cm --> 40cm (rekord 55cm) - płoć - 25 cm --> 38cm (rekord 45cm) - pstrąg potokowy - 40 cm --> 50cm (rekord 79cm) - pstrąg tęczowy - 45 cm --> 55cm (rekord 84cm) - pstrąg źródlany - 35 cm --> 45cm - sandacz - 70 cm (rekord 108cm) - sieja - 45 cm (rekord 64cm) - sum - 100 cm (rekord 245cm) - szczupak 70 cm --> 80cm (rekord 133cm) - świnka - 35 cm --> 40cm (rekord 57cm) - tołpyga - 75 cm (rekord 143cm) - troć wędrowna - 65 cm (rekord 106cm) - troć jeziorowa - 60 cm (rekord 73cm) - węgorz - 70 cm (rekord 116cm) - wzdręga - 25 cm --> 35cm (rekord 40cm) Teraz chętni mogą się odnieść do propozycji podniesienia niektórych progów minimalnych do zgłoszenia. Zróbcie sobie wyliczenie ile pkt. przypada za osiągnięcie progu minimalnego dla danego gatunku; jako punkt odniesienia można brać sobie 100cm szczupaka, który w GP dałby 75,18 pkt. Podniesienie progów może teoretycznie powodować, mniejszą ilość zgłoszeń gp, ale tą niedogodność zrekompensuje przecież większy udział, tych, którym do tej pory nie odpowiadał system przyznawania punktów.
  9. Lesio

    Wbity wobler w kciuk

    Żeście się rozpisali Jak się da wyrwać hak, to się wyrywa, jak grot trzyma mocno za mięcho, to się go odcina i wpycha głębiej, żeby wyszedł na wylot. Trochę wody utlenionej albo alkoholu na ranę i wystarczy, a w warunkach polowych - moczem.
  10. Dzięki Dawid. Liczymy wg wzoru: dł ryby x dł rekordu / 100 1) okoń 55cm: 55x55/100 = 30,25 pkt 2) szczupak 133cm: 133x133/100 = 176,89 pkt Jak widać dysproporcja punktowa jest bardzo znaczna. Lepszy wydaje się nieco inny wzór, wychodzący z założenia, że rekord w każdym gatunku to 100 pkt, wtedy mamy: dł. ryby x 100 / dł. rekordu, czyli np. dla okonia 55cm: 55x100/55 = 100 pkt okoń 40cm = 72,72 pkt (40x100/55) szczupak 100cm = 75,18 pkt (100x100/133) Jak widać rozbieżność jest mniejsza, ale trzeba rybom, które genetycznie nie osiągają większych rozmiarów (chodzi o długość) podnieść sporo minimalne progi zgłoszeniowe, bo nie może być tak, że płocie 35cm będą dostawać po 77,77 pkt. - to jest dokładnie to, o czym napisałem powyżej, tylko w innym szyku - nawiasów nie musisz stawiać - nie ma znaczenia czy wcześniej dzielisz, czy mnożysz.
  11. Może ktoś tutaj wrzucić, albo podać link do aktualnych rekordów Polski długości ryb (wg WŚ)? Szukałem i nie znalazłem... Odświeżając dawny pomysł Tomka1, punkty liczymy np. wg wzoru: dł.ryby złowionej x dł rekordu / 100 Jeżeli by podnieść odpowiednio wysoko minimalne progi zgłoszenia dla małych ryb, przykładowo - płoć/wzdręga od 38cm, okonia od 40, lin/karaś/pstrąg potokowy - ?? to nikt by nie miał za złe, że duża płoć = średnio/duży sandacz. Szczupak pewnie od 80cm (musi być trochę więcej od progu sandacza) , bolenia od 70, + ewentualnie doliczany 15-20% bonus za drapieżnika (sum,szczupak,sandacz,boleń,węgorz,okoń,pstrąg,troć,głowacica) to może by wyszedł z tego prosty i przejrzysty system przekładający wielkość ryby w danym gatunku na liczbę punktów.
  12. Sum 120cm (przy rekordzie GP 148cm) = 8,1 pkt. Szczupak 90cm (przy rekordzie GP 128cm) = 7 pkt, a 30cm płoć = 6,6 pkt To już wolę, to co jest teraz...
  13. Przeliczanie na wagę nie jest moim pomysłem, jest za to cała reszta. Jeżeli ma być proponowana jakaś zmiana, to nie aby wpadać z deszczu pod rynnę. To musi być zrobione z głową. Macie głowy na karku, to coś wymyślcie. Liczenie pkt wg aktualnych rekordów gp można rozbić o d... kant, bo te rekordy są zmienne, kilka ryb nie ma jeszcze żadnych rekordów. Teraz wyliczenie dla suma 120cm: 120/206 x 10 = 5,7 pkt Płoć 30 = 6,66 pkt To ma być system do zastąpienia obecnego????
  14. Nie znam szczegółów, ale obecnie długość jest przeliczana na wagę. Większy kawałek mięsa = więcej pkt. Rozważaliśmy już kiedyś wzór: dł. ryby złowionej x dł. rekordu z WŚ / 100 ale wtedy 30cm płoć = 153cm sum Aby wychodzić ze zmianami, trzeba mieć gotowy system liczenia pkt, łącznie z treścią nowego zapisu w regulaminie - wtedy można sprawdzić, ilu jest na to chętnych i dopiero zawracać tomikowi głowę. Na razie macie same ogólniki i wymagania, więc nie ma nawet o czym mówić.
  15. Wg takich wyliczeń: płoć 30cm = szczupak 90cm = sandacz 72cm = sum 153cm
  16. Ile razy mam pisać, że nie mam żadnego wpływu na sposób liczenia głosów, ani na zmiany w tym zakresie?
  17. Zawsze możecie zrobić jawną ankietę - dać do wyboru dobrze skonstruowane różne opcje - wtedy będzie większa klarowność, kto czego chce, i jak duża jest to grupa osób. Dawno temu pisałem, że kilku karpiarzy może skutecznie 'rozwalić' konkurs i zniechęcić innych do rywalizacji.
  18. Lesio

    nowe przepisy

    Spójrz na PZW, a potem na jego odpowiedniki w krajach bardziej cywilizowanych, Teraz jeszcze raz na tamtych, a potem na nasz Związek. Szkoda, że nasi to nie oni. Popatrz, co robi 'góra' związkowa i jak działają 'doły'. Wędkarz ma zacząć kontrolować innych wędkarzy. Każdy jest podejrzany. Nikt nie jest bez winy. Jesteś w głębokim PRLu. Czujesz ten surrealizm, jak u Kafki? Spójrz na mnie mnie. Mam w ręku kartę za 350zł i wody tak samo 'rybne', jak u Ciebie, choć płacisz tylko 'stówkę'. Zarknij na nią jeszcze raz - to jedyna możliwość uprawiania ulubionego hobby. Z tą kartą wszystko jest możliwe. Siedzę na koniu.
  19. Lesio

    nowe przepisy

    Tomek, ja rozumiem doskonale, jaki jest charakter tego stowarzyszenia, ale przecież każdy wędkarz nie może być 'funkcyjnym' w związku. Ja nie jestem typem społecznika, nie interesuje mnie piastowanie stanowisk, nie stworzę także żadnej koterii w celu przejęcia władzy, nie biorę udziału zgromadzeniach, nie będę wybierał władz...spośród plew. Ktoś się za to jednak bierze, ktoś jest wybierany na prezesa - ZA JEGO ZGODĄ. Skoro po decyzjach takiego prezesa i upływie kadencji nie ma żadnej poprawy, a dochodzi za to do marnotrawienia pieniędzy związkowych, a nawet powstania szkód w rybostanie, to taki osobnik powinien się ze wstydu spalić przed środowiskiem wędkarskim i ustąpić ze stanowiska. Ale tego przecież nie zrobi, dzisiaj przyzwoitość i honor, to towar deficytowy. Jeżeli jeden z drugim się na tym całym 'związkowaniu' nie zna, to niech się nie pcha do pełnienia żadnych funkcji organizacyjnych. Jeżeli nie ma chętnych spośród osób, które posiadają jakieś kwalifikacje, to koło powinno się samorozwiązać. Tak się oczywiście nie stanie, bo jeden stary dziad z drugim będzie chciał dalej wegetować na stanowisku, dla samego bycia 'Panem Prezesem'. W moim okręgu prawie wszystkie wody ma w swoich rękach pzw, dlatego nie ma innej alternatywy. Jest to prawie 180 jezior + kilka rzek. Oczywiście na tylu akwenach nikt nie jest w stanie zapewnić jakiejkolwiek ochrony, ani tego zarybić, za to beztrosko przez całe lata prowadzono tzw. odłowy gospodarcze, pustosząc kolejne łowiska. Dzisiaj, jak już prawie wszystko jest ogołocone, budzą się nagle działacze i wprowadzają kolejne obostrzenia dla wędkarzy, choć to wędkarze w najmniejszym chyba stopniu odpowiadają za ten pustostan.
  20. Ja już się w tej materii wypowiadałem kilka razy. Nie do mnie jednak należy podejmowanie decyzji odnośnie zmiany sposobu liczenia punktów w gp.
  21. Lesio

    nowe przepisy

    Dla każdego wędkarza rozgarniętego umysłowo co najmniej w stopniu nieznacznym, powinno być oczywiste, że problemem nie jest tyle wysokość składek, ale ich marnotrawienie przez związek. Gdybyśmy płacili nawet 2x tyle, co obecnie, można śmiało założyć, że nie przyniosło by to wielkiego pożytku. Są okręgi, gdzie składka kosztuje 100zł, są takie, gdzie - 300, ale w całym kraju rybostan jest porównywalny, czyli zły. Pieniędzmi związkowymi dysponują kompletni amatorzy, którzy nie mają minimalnej wiedzy z zakresu ekonomii, czy ichtiologii. Na stanowiska pchają się stare dziady, dla których funkcja w związku to jakiś rodzaj prestiżu, a nie okazja, do zrobienia czegoś pożytecznego. Najprościej jest kupić narybek szczupaka o dł. kilku mm (potem chwalić się w prasie zarybieniem liczonym w tysiącach sztuk) który stanowi świetną karmę dla okoni i wzdręg, albo zarybić chorym karpiem kupionym gdzieś po promocyjnej cenie z niewiadomego źródła, który potem roznosi po całym akwenie posocznicę, czy inne cholerstwo, powodując masowe śnięcie bardziej wartościowych ryb, jak węgorze, czy szczupaki. Ja płacę jedną z najwyższych składek w kraju i wiem, że poprawy żadnej nie będzie, jesteśmy na równi pochyłej. Radzę nie tracić czasu na narzekania, tylko łowić, póki jeszcze jest co. Alternatywy dla PZW nie ma i nie będzie. Łowiska, które trafiły w prywatne ręce zostały przeważnie jeszcze bardziej 'odrybione' niż te związkowe.
  22. Lesio

    nowe przepisy

    To do tego jest potrzebny przepis o wzajemnej kontroli? Nie da się bez niego zwrócić nikomu takich samych uwag, które tak samo będą bolały? Jarosław - już mniejsza o Polskę - Ty tylko PZW zbaw! A tak swoją drogą - tyle razy już czytałem tą samą historyjkę o tym, ile krwi za pis ....tfuuu... za Związek przelałeś, i jak bardzo nikt tego nie docenił, że chyba trzeba rozważyć uhonorowanie jakimś odznaczeniem kombatanckim...... z wieńcami.
  23. Lesio

    nowe przepisy

    Czyli żadnych więcej szczegółów nie podasz. Wprowadzić przepis, a potem niech go wędkarze sobie stosują. Decydujący jak sądzę będzie argument siły - tzn. duży skontroluje małego, ale vice versa już niekoniecznie. Na nieprawidłowości nad wodą można reagować zawsze, bez tworzenia czegoś nowego, co będzie prawdopodobnie tylko zarzewiem awantur nad wodą.
  24. Lesio

    nowe przepisy

    Co ma być przedmiotem takiej kontroli - tylko sprawdzanie uprawnień do połowu ryb, czy także zaglądanie do siatki, przeglądanie torby wędkarskiej? Jakie sankcje ustawowe przewidujesz dla tych, którzy odmówią poddania się takiej kontroli? Jakaś ochrona prawna dla takich kontrolujących, którzy będą przecież narażeni na ataki werbalne i fizyczne?
  25. To ja błędnie zaakceptowałem zgłoszenie i ja je następnie usunąłem. Powinieneś otrzymać info o kasacji wpisu i tam w komentarzu napisałem, że wymiar min. zgłaszanej tołpygi wynosił i wynosi 75cm - odsyłam do regulaminu http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=6323
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.