Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 224
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    706

Zawartość dodana przez jaceen

  1. Już dwa wpisy w rejestrze mam:) Środa znowu pod kierunkiem okoni. Spinning do 7 g, plecionka 0,06 nawinięta na Ryobi 1000 i latające "tanty" na główce 1 g. Szuranie, prawdę mówiąc, to już nawet nie szuranie, tylko mikro przesunięcia. Inaczej o braniach mogłem zapomnieć. Złowiłem około dwudziestu okoni. W tym płoć i coś, co nie mam pewności, co to właściwie jest. Wygląda na płoć z zdeformowanym pyszczkiem. 👊
  2. Jedni się zbroją na sumy a ja myślę o rozbrojeniu. Przepis w O/Wrocławskim na ten rok dotyczący nakazu zabierania tych ryb po prostu mnie zeźlił. Nie mam nic przeciw zabieraniu, ale nakaz? Co to jest?! Kto się pod tym bzdetem podpisał? A nie lepiej by napisać "zaleca się"?
  3. Wygląda na to, że więcej zgłoszeń nie ma. Zamykamy tabelę. Największe gratulacje należą się Elastowi93. Brawo! Jak tu mieć wymówkę, że na koniec roku pogoda nie taka, że ciśnienie, że wiatr i wiele innych przeszkód, by łowić okonie. Dorobek najlepszego zawodnika to 381,5 pkt. Trzy największe pasiaki 42, 41, 40 też złowione przez Elasta93. Do tego wynik, to nowy rekord💪🔥 Poprawiony nie o punkt, nie o dwa, ale aż o 15,5 pkt. Rywalizowaliśmy szósty raz. W każdym roku, by znaleźć się w szpicy tabeli, trzeba było przekroczyć barierę 300 pkt. Przekroczenie 320 dawało duże prawdopodobieństwo wskoczenia na pudło. Moja taktyka, bo mimo wszystko jakąś obierałem, zmieniała się w trakcie sezonu, ale trzy najważniejsze zadania chciałem zrealizować. Pierwsze, to jak najszybciej uzbierać dziesiątkę. Jakakolwiek by nie była:) Drugie zadanie, to przekroczyć 300 pkt. I na koniec przekroczyć 320 pkt. Najlepiej byłoby zrealizować trzy założenia na samym początku. W moim przypadku, na wodach w których łowię, skrócenie drogi jest nierealne. Krok po kroku, tak trzeba. W bieżącym sezonie prawdopodobnie więcej czasu spędzę na innych odcinkach Odry. Po części mi znane, ale łowiłem tam raczej z doskoku, tak dla odmiany, by nie wkradła się monotonność. Dziękuję Wam za udział. Nie pierwszy raz można się przekonać, że o te lepsze okonie nie jest łatwo. Czasami zapadają się pod "ziemię" i w o ogóle nie można ich namierzyć. Ze swojego wyniku jestem zadowolony. Mam nadzieję, że w końcu odpalą letnie pasiaki na przynęty powierzchniowe. Czego i Wam życzę, bo to fajne łowienie:) PS Mam nadzieję, że Admin pozwoli na kolejną rywalizację pod szyldem haczyk.pl i za kilka dni, gdy podsumujemy wyczerpująco wyniki, ruszamy. Walczę z pomysłem, żeby go przepchnąć i wdrożyć, ale w prostocie jest siła. I może dlatego tutaj jesteśmy:) 👊 Larry_blanka dziękuję za prowadzenie tabeli i aktualizowanie wyników👍 Nieśmiało poproszę o dalszy ciąg:)
  4. Niech się Wam darzy w Nowym Roku:) Kolejny raz początek stycznia z temperaturą do ogarnięcia i nie mogło skończyć się inaczej, niż wycieczka nad wodę. Nowe znaczki wklejone, wpis uzupełniony i pierwsze brania zaliczone. Rewelacji nie było. Okonki bardzo małe i może tylko z 15 sztuk złowionych. Największy może miał delikatnie ponad 20 cm. Najciekawszy moment niestety trochę przegapiony. Po piętnastej zaczęły się brania i mocniejsze skubnięcia. Ryby zaczęły być aktywne. W tym czasie jednak mam telefon. Ten ważniejszy. Taki, że nawet Joe Biden musiałby czekać w kolejce na rozmowę:))) Cóż, życia braknie na tłumaczenie, że przed zmierzchem do wędkarza się nie dzwoni:) ech kobiety:) Łowiłem z opadu na gumki do 5 cm i główki 1-2 g.
  5. jaceen

    Sandacze 2023

    🙂 Tradycyjnie damy jeszcze jeden dzień na odparowanie szampana i tabelę zamykamy. Gdyby ktoś zapomniał o jakimś sandaczu, to do końca wtorku jest czas. Tabela przedstawia się tak: 1. Seba ZG 50 + 80 + 74 = 204 2. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5 3. Konrado 64 + 68 + 69 = 201 4. RafalWR 64 + 68 + 66 = 198 5. Fido Angellus 63+ 64+67= 194 6. jamnick85 50 + 72+70 = 192 7. MARCIN82 80 + 87 = 167 8. jaceen 50 + 0 + 0 = 50 Marienty Zbynek1111 lechur1 MarianoItaliano85 tomek1 Budek Seba ZG Graaatuuuluuuję!!! Piękny wynik. Przy tym sandacz 80 cm👍 Dla wielu wędkarzy nieosiągalny. Marcin82 pewnie jest trochę zawiedziony. Wystarczyło jeszcze dołowić jednego wymiarowego. Tylko żeby to było łatwe:) Patrząc na tabelę, to same fajne ryby. Nie patrzcie na moją rubrykę:))) Walczyłem o cokolwiek. Jeszcze tak słabego sandaczowego sezonu nie miałem. Przyczyn znalazłoby się kilka. Najistotniejsza, to mocno ograniczyłem poszukiwania. Kręciłem się po starych miejscach, które już nie są rybne jak kiedyś. I łowienie w opadzie, to nie jest moja mocna strona. Wolę je rozpracowywać woblerami. A we Wrocławiu woda nie bardzo na woblery sandaczowe:) Dziękuję koledzy. Fajnie było z wami rywalizować. Za każdym razem wychodziłem i myślałem, że w końcu coś porządnie grzmotnie w gumę. Niestety, nie tym razem. Cały sezon z drapieżnikami zakończyłem czterema wymiarowymi sandaczami. Bywały czasy, że na muchę więcej łowiłem:) Bywały:) Największe okazy wyróżniłem kolorem. Kapitalne ryby. Tylko pozazdrościć. Mam nadzieję, że towarzystwo się nie wykruszy i we wrześniu ruszymy z kolejną edycją LS:) 👊
  6. Moje podsumowanie. To był mój jeden z lepszych, jak nie najlepszy okoniowy początek. Styczeń i luty okazał się łaskawy i mogłem cieszyć się z fajnego łowienia. W pierwszej części ligi dość szybko ułożyłem sobie tabelę i wypełniłem limit. Dopisała pogoda i rybki. Były chęci na wyprawy. Wcześniej miałem z tym ogromne problemy. Bardzo liczyłem na drugą część. Miało się dziać powierzchniowo. I klops! Nic z tego nie wyszło. Okonie owszem były, wystarczyło prowadzić przynęty kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią i brania zaczęły się pojawiać. Obserwowałem też odprowadzające okonie. Natomiast na woblery powierzchniowe reakcji prawie brak. To był kolejny sezon, w którym znaczną część czasu przeznaczyłem na pasiaki. Zaczynam trochę zmieniać swoją mentalność wędkarską. Ręka wydaje się już nie tak drętwa:) Przy używaniu mikro przynęt lepiej sobie radzę i kilka razy opłaciło się okiełznanie gwałtownych i zbyt długich pociągnięć. Flegmatyczne szuranie po dnie, pozostawienie na sekundy dłużej w bezruchu, dało kilka fajnych akcji. Taka rzeczywistość. Jak mogę podsumować ostatecznie swój wynik? Jestem zadowolony, bo kolejny raz kręcę się przy średniej 32 pkt. Miałem więcej dni w których łowiłem po kilkadziesiąt okoni. W tych momentach przypomniały się czasy, gdzie bez szczególnych przygotowań łowiłem podobne ilości. Piętnastego grudnia był ostatnim dniem w którym jeszcze coś połowiłem. Po tym dniu się skończyło. Jakby ucięło. Byłem chyba z pięć razy typowo na okonie. Niestety, ryby gdzieś się wyniosły i za każdym razem wracałem bez brania. Mijający sezon nie wniósł nic szczególnego w łowieniu okoni. Nie odkryłem magicznych przynęt, a i te, które miały być hitem sezonu, wiele nie zdziałały. Może jeszcze nie przyszedł na nie czas? Może potrzeba szczególnego bodźca, by zaczęły łowić wedle oczekiwań? Zobaczymy. Chcę podziękować wszystkim biorącym udział. Przy was, starszy pan też się czegoś czasami nauczy. Czasami zmobilizuje się, albo w ostatniej chwili zmienić plany i zamiast szukać ryb widmo (czytaj sandaczy:) to zmieni sprzęt i ruszy tropić okonie. Gdy pogoda pozwoli, to pierwszego stycznia widzimy się gdzieś nad wodą. W starym roku mamy jeszcze jeden dzień na poprawienie wyników. Ja już tego nie zrobię, bo zdałem dokumenty👊
  7. Czy bardziej rozsądne, czy mniej, to nie mi rozsądzać:) Zwracano nam na forum uwagę, byśmy uszanowali czas przygotowań okoni do tarła. Jeżeli ktoś może zaprzestać, albo mocno ograniczyć w tym czasie celowe poszukiwanie okoni, to chyba nic zdrożnego? Wydaje się, że takie postępowanie posłuży wątkowi. Nie będzie nieprzychylnych komentarzy i wojenek. Nie mam jeszcze regulaminu PZW Okręgu Wrocławskiego. Kto wie, może już na rok 2024 okoń ma okres ochronny? Jestem przekonany, że prędzej, czy później to nastąpi. Że okoń doczeka się takiej ochrony. Nie jest to z mojej strony złośliwość, ale czasy są inne i na pewne sprawy inaczej się spogląda. Kiedyś sandacze miały wymiar ochronny do 45 cm i łowiono do końca lutego:) W zasadzie ustawa dalej tak ma, tylko dzierżawcy wód narzucili swoje regulaminy, bardziej restrykcyjne. Trudno było się pogodzić z ze zmianami. Jakoś przywykłem. Szkoda, że wyniki i rybostan nie poprawił się w ślad za zmianami.
  8. jaceen

    Sandacze 2023

    Jaki dodać do tego komentarz? Za bardzo nie przychodzi nic do głowy. Bo od września pierwszy przekraczający o cały milimetr:))) wymiar. Branie fajne, agresywne z całkowicie połkniętą przynętą Westin Shad Teez 7cm/10g. Złowiony z brzegu, z ręki i blisko brzegu. Odra trącona z silniejszym uciągiem. Zauważyłem trochę drobnicy w spowolnieniach niedaleko przybrzeżnych trzcin i tam szukałem drapieżników. Na cztery wyprawy na każdym po jednym braniu. Trzy ryby na brzegu. 1. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5 2. Fido Angellus 63+ 64+67= 194 3. Marienty 4. Zbynek1111 5. lechur1 5. jaceen 50 + 0 + 0 = 50 6. Seba ZG 50 + 80 + 74 = 204 7. RafalWR 64 + 62 + 66 = 192 8. MarianoItaliano85 9. tomek1 10. MARCIN82 80 + 87 = 167 11. Budek 12. jamnick85 50 + 72+70 = 192 13. Konrado 64 + 68 + 69 = 201
  9. Jeden na Jaskółkę Westin Shad Teez V2-Tail 14cm z główką 8g. Drugi na Westin Shad Teez 7cm/10g. Sandacz również na Shad Teez 7cm.
  10. Nie są to wybitne okazy, ale pogoda nie rozpieszcza. Każda ryba w tych warunkach na wagę złota. Może po zapaści, to dobry początek lepszego:) 👊
  11. Dzięki za szybki odzew i potwierdzenia udziału. A to, że tu coś ciekawego się dzieje, to zasługa nikogo innego, jak wasza:) Jak się nie pisze, nie komentuje, to jak to ma wyglądać? W tym wątku jest trochę więcej chętnych do dzielenia się swoimi wyprawami i nie tylko👍 Warunki pogodowe są bardzo trudne i o sukcesy na zakończenie tego sezonu nie będzie łatwo. Co do przyszłorocznych zawodów, to regulamin zmieni się tylko o datę wiosennej przerwy. Patrząc na kalendarz można przyjąć, że od 4 marca do 26 kwietnia. Pierwszą część tradycyjnie byśmy powalczyli o mistrza zimy.
  12. Hej. I co tak przygaśliście?:))) Czy już straciliście nadzieję? Przecież zostało jeszcze parę dni. Kto wie?:) Gdyby ktoś nie przewidywał walki o poprawienie wyniku, to można zabrać głos w sprawie mijającego sezonu. Można też określić się, czy będą chętni wziąć udział w lidze 2024. Jak będzie wola kontynuacji, to ruszamy od początku stycznia. Jakieś pomysły, wnioski, uwagi, spostrzeżenia? Co do ostatnich moich prób złowienia okoni. W poprzedni czwartek dość fajnie połowiłem. W piątek jeszcze coś się działo i kilka sztuk wpadło. W sobotę, niedzielę i poniedziałek naliczyłem okoniowych brań w ilości...jedno branie. Byłem w przybliżeniu po dwie godziny w czasie między 9:00-11:00. Odwiedzałem dla mnie nowe miejsca. Jakieś okoliczności spowodowały, że łowisko stało się puste. Ani białorybu, ani drapieżników.
  13. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 30 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 14.12.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): około 10:00 - Łowisko: zatoka - Przynęta: guma Keitech 2"/2g - Opis połowu: Opad i krótkie podbicia-szuranie -------------------------------------------- - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 62 i 69 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 18 i 20.12.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): około 15:30 i 14:50 - Łowisko: Odra - Przynęta: 1. Westin Twin Teez V2 Jaskółka ( lime 14,5 cm) obciążona główką 8 g 2. Westin SHADTEEZ FIREFLAKE 7 cm/10 g - Opis połowu: konkretne sandaczowe brania z opadu:))) ------------------------------- - Gatunek ryby: Sandacz - Długość w cm: 50,1 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 19.12.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): około 14:50 - Łowisko: Odra - Przynęta: Westin SHADTEEZ FIREFLAKE 7 cm/10 g - Opis połowu: Opad...podpicie...opad...podbicie...opad...podbicie...BUM!!!:)
  14. Czwartek. Pogoda niepewna od rana. Trochę siąpi deszcz. Zdecydowałem się jednak zaatakować okonie. Udało się mi wstrzelić w okienko bez upierdliwego deszczu. Byłem nad wodą między godz. 10-13. Od początku dobre brania. Łowiłem na 2" "kajtki". Dwa największe pasiaki 30,5 i 30 cm. Jak uda się jeszcze coś większego dołowić do końca grudnia, to tego większego dorzucę później do tabeli👊
  15. jaceen

    Sandacze 2023

    Ile czasu minęło bez wędki? Dwa, trzy tygodnie? Wreszcie temperatura ludzka:))) i mogłem się wybrać nad wodę. Oczywiście nie ma o czym pisać. Trzeba będzie mi głowę ze wstydu po tym sandaczowym sezonie schować😏
  16. Proponuję pierwszy termin tj. 13-01-2024 r. Miejsce? I proszę odzywajcie się, bo nie wiem, czy warto klawiaturę męczyć;)
  17. Ho ho ho:)🎄🎆 spotkanko, kufel 0%:)? Tak na szybko termin np. w ten weekend 8-10? A może spokojnie poczekamy i w styczniu, kiedy jeszcze część będzie się zastanawiać, czy opłacać składki i pozwolenia? Czekam na odzew, propozycje, pomysły👊
  18. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Są już znane koszty pozwolenia na 2024 r w PZW O/W. Wszystkie metody zgodne z RAPR i wszystkie łowiska + łódź 270 zł. Opcja na wody nizinne z brzegu 250 zł. Składka członkowska pełna jest o 20 zł wyższa ( 170 zł ).
  19. jaceen

    Sandacze 2023

    Fajnie, że to podkreśliłeś. Kilka szczegółów, z wrodzonej skromności, Marcin zostawił dla siebie:) Zapewniam was, że wielu by sobie odpuściło. A jemu się chciało. I za to te 80-tki wpadły w nagrodę. Tak powinno być zawsze. Za trud i wyrzeczenia nagrody powinny darzyć takich wędkarzy. Seba swoje PB też będzie długo pamiętał:) ale dublet Marcina...ech:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.