cos dawno nie bylo tutaj posta wiec czas sie odezwac
łowie z wujkiem na tym akwenie i musze przyznac, ze jest to raj dla poczatkujacych spiningistow!
U mnie spining wyglada tak, ze wrzucam mocno "oczojebna" wahadlowke "4" i powoli ciagne przy zaroslach, i na 30 minut rzucania trafia sie przynajmniej 1 szczupaczek ok 30-40 cm + okonie od 10-20 cm, jest to dobra zabawa ale i czesto trafiamy na wieksze sztuki!
Odrazu ostrzegam,ze powinno sie trzymac zasady " No KILL " poniewaz ryba ta nie jest zbyt smaczna ma smierdzacy zapach