k_1_0

Piękna rzeka, mimo regulacji i znieczyszczeń.Zwłaszcza odcinek od mostu kolejowego w Kaliszu do mostu w Żydowie.Meandry, zwalone drzewa, podmute brzegi, stwarzają świetne wrunki dla rozoju ryb, oraz sprawiają przyjeność wędkarzowi wrażliwemu na piękno natury.Mimo kłusownictwa(sam widziałem rozstawione sieci na starorzeczach), ryb jest sporo.Szczupaki, sumy, bolenie(niestety mało), płocie do 30cm, spore liny,karasie, wielkie klenie, leszcze, okonie,jazie(sam widziałem jak wędkarz wyciągał takiego troszkę poniżej kilograma.Trafiają się węgorze i miętusy.Możliwe, że jest ich węcej, ale wymieniłem tylko te, co do których jestem pewien.

Przedstawie łowisko, które znam bardzo dobrze.Tam zdobywałem swoje wędkarskie szlify.Sa to kaliskie glinianki, Zocha, Trója i Antek.Antek obecnie jest w prywatnych ręcach.Niestety miasto Kalisz zasypuje Zochę i Trójke, to wielka strata.Dlaczego? Bo otóż na tym niewielim łowisku, mniej niż pół hektara można złowić:szczupaka, okonia(trzydziestki to nierzadkość), krasie złociste i srebrzyste(zdarzaja sie sztuki do kilograma), płocie(do 30 cm)wzdręgi(do 30 cm),liny ogromna liczba(wiele sztuk powyżej kilograma).Glinianka ta nigdy nie była zarybiana Przez PZW, ryb jest nprawdę sporo, może dlatego, że niewiele osób tam łowi.Jak wspomniałem obecnie jest zasypywana, ale razem z bratem chcemy ratowac ten teren.Nadzieją są rzadkie gatunki zwierząt któretam występują, a są pod ścisłą ochroną.

Witam.Jestem z Kalisza i mam nadzieję, dowiedzieć się czegos więcej na tema łowienia ryb.Sądże też, że uda i się pokażać, że rejony Kalisza też obfitują w ryby.