4 komory czy 3 to nie ma jak dla mnie żadnej różnicy....Niektóre czołowe firmy w swoich pontonach maja 3komory i czy to znaczy że sa gorsze od innych z 4komorami?i mniej bezpieczne?
Mam campusa vail 3..... fajny wygląd,ogromny przedionek 3 wejścia.
Test: 7dni ulewy nad morzem w wakacje no i.....po wodoszczelności 3000 spodziewałem się nieco więcej -przemakał na szwach ale nie tylko ale fakt warunki były ekstremalne..
Witam juz mnie głowa boli od czytania tych wszystkich tematów o kołowrotkach i mam juz zupełny kocioł w głowie.... co byście zaproponowali do spina. często trolluje na wiśle woblerami 7-10cm a jak ciekawsza miejscówka to postuj i łowienie stacjinarne -gumy wobler...
niedwno zaczołem spininngować i ukręciłem już 2 kołowrotki które przy feederze spokojnie dawały radę
zastanawiam się nad :
okuma epix 30
okuma eclipz 30
TEAM DRAGON FD 930 iZ
z powodów finansowych skłaniałbym sie do epixa,uważacie że da radę? czy między tymi kołowrotkami będzie przepaść jakosciowa ....nowego dragona z prywatnych rąk można wyrwać już za 220 zł
wiadomo że chciałbym wydac jak najmniej ale też mieć sprzęt który będzie jakoś dawał rade i po miesiącu nie nabierze ostrych luzów
z góry dzięki za sugestie
czyli nie ma różnicy czy jest surowa czy np gotowana? albo moczona? ciekawe jaka przynosi lepsze efekty..tylko jak tu nęcić zeby mi to nie spływało, blisko brzegu to prosta sprawa ale jeśli chce się troche dalej... i czy dodawac do tego trochę sypkiej zanety? mam młynek do śruty to np mogę zemleć na miał np kukurydzę i inne zborze,gliny tez mam dostatek licze na jakieś rady bo szkoda mi czasu na własne eksperymenty jeśli jakaś dobra duszyczka może doradzić
czy można nęcić kukurydzą prosto z worka? chodzi mi o taką twardą....czy trzeba ją jakoś gotować albo moczyć? chciałbym nęcic leszcze w rzece... i jeszcze 2gie ptanie. Czy trzeba ją jakoś wymieszać z gliną bo tak luzem to raczej nurt ją porwie a planuję nęcić co najmniej 20m od brzegu...ale narazie jakos nia mam na to pomysłu Z góry dziekuję za wszystkie rady
jeśli miałbym do wyboru parasol i namiot na 2-3noce to wybrałbym namiot...jeszcze inna kwestia komary mam jakieś takie przeczucie że parasol by mi nie podpasował ale mogę się mylić odnośnie strażników to pisałem bo akurat osobiście widziałem...i wcale nie mam im tego na złe że starszemu panu nie chciało sie zwracać uwagi kolesiom, którym po paru piwkach załączyła sie nieśmiertelnosć....ale do normalnych wędkarzy też mogli by podchodzić z pewną wyrozumiałoscią straż miejska i policja też mogłaby podchodzić indywidualnie do różnych spraw.... właśnie oni generalizują,większy = napewno zły i trzba go conajmniej spisac
faktycznie straz miejska jest dużo lepszym przykładem ja na ryby jeżdzę motorem na dobre miejscówki jak będzie padalo to gdzie mam sie schować?? mam odciąć podłogę w namiocie? czy załatwić sobie pałatke z wojska bez kitu chory przepis
normalnemu kulturalnemu wędkarzowi to robia sceny...ale biwakowiczów czytaj podchmielonych byczków z panienkami to omijają szerokim łukiem 3samochody 3 namioty, muza na maxa ,fura śmieci i nie sądzę zeby takim wystawili mandat np za ognisko ,jak w przypadku policji najlepsza jest najłatwiejasza zdobycz....wtedy dziadki mogą sie dowartościować
rozpalałem i bedę rozpalał malutkie ognisko tak samo namiot...bez przesady....tej trawce przez 2dni pod podłogą namiotu nic sie nie stanie. Ciekawe czy Ci służbiści z PZW tak kurczowo trzymają sie przepisów? ... dostaną tacy legitke i uwazają się za strazników teksasu
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.