ERq

Jezeli na zwirce masz węgorze i trze się ploc wyrzucaj dwie wędki na plotki moga byc 10cm . Zestawy lokuj nie daleko brzegu 10-15m w pobliżu miejsc tarla . Możesz również rzucić jedna na ploc a druga na rosowke to juz zależy od twojej inwencji 😋 nie nęć niczym w tarle wiadomo gdzie węże podpływają . Połamania ps. Właśnie wróciłem z nocki tarło leci z tematem aż miło bez brania.... Dzis tez jest noc 😃

U mnie też 3 nocki pod rząd i bez kontaktu . Teraz 2 noce odpuscilem i dziś ruszam . Kolega dzwonił ze plotka zaczyna tarlo na naszym Jeziorku także maraton ...... 😃

Wczoraj nocka na zero , zaraz powtórka. Od teraz codzienny patrol czas zacząć ploc lada dzień ruszy z tarłem;)

Możliwe , że później sie tarła , u mnie trze się początek/połowa czerwca-zależnie od pogody . Chłopaki wiecie może jaka temp wody teraz jest ?

Kiedyś próbowałem pelletu , pociętych rybek i rosowek , niestety nie wpłynęło to na wyniki . Tak jak kolega Turek napisał najważniejszy jest dobór miejsca/przynęty w danym okresie . Niedługo nastanie czas tarła płoci-na moim akwenie najobfitszy czas połowu węgorzy .

Ja niestety nie dodam nic od siebie ponieważ nie wędkowałem nigdy na tym akwenie . Kolega turek widzę ze obeznany w temacie lubuskich węży.

Turek , ładnie lecisz z węgorkami , ja też dziś byłem niestety nie udało się , za to kolega złowił kilówkę . Ten węgorz ze zdjęcia około 70cm .

No właśnie dobre pytanie węgorz na spinning , sporadycznie się trafiają ale tylko na dwa typy przynęt , najczęściej jest to obrotówka lub jakaś "śmierdząca" gumka . odpowiedź jest prosta węgorze są ślepe i polegają podczas polowań tylko na dwóch zmysłach jest to węch oraz posiadanie linii bocznej która "odbiera " zawirowania " czyli ruch w wodzie . A co do padlinożerności , węgorz bez wątpienia woli żywą rybkę niż trupa ,

Witam , u mnie również padł pierwszy w sezonie nocka z 13stego na 14stego , branie 00.30 , przynęta rosówka .

Kilka najwiekszych z tego sezonu

Zazwyczaj te dwie ryby (jezeli jest ich wieksza ilosc) unikaja siebie , ale to normalne lowic to i to na jednym blacie , a szczupak jest wszedzie gdzie pokarm kolego robal , zdazalo mi sie lowic niejednokrotnie sandacze z miejsc w ktorych jest 50cm mulu i to nie przypadkiem poprostu tam sie ustawily podpasowalo im i byly , nie ma reguł wedkarstwo to ruleta ;p

Zgadzam sie , ten sezon podlodowy to porazka , slyszalem to juz od kazdego , lecz sa jeziora i ludzie ktorzy polowili , niestety ja do nich nie naleze ;P

Na jeziorach jeszcze slabo ale ma mojej oderce juz sie zaczyna z tym , ze same krotkie

Nie ma co sie szeroko wypowiadac , kazde jezioro ma swoje zasady i sekrety , pare rzeczy jakie mozna powiedziec to klasyka , kamieniste dno , wszelkie spady , blaciki , noca tam gdzie przebywa drobnica , mozna tez poobserwowac ganiajace sandacze drobnica pryska z wody nastepnie pojawia sie wir - tak wjezdza w drobnice sandacz . Ja niezaleznie od tego czy lowie z brzegu czy z lodzi używam krotkich wedek , mam dwie , St.croix Avid 2.05m xfast 5-18g oraz batson rx 7 4-18g 2.30 obydwa kije w jednym kawalku . A co do ciężaru glowek z brzegu do 15g ci w zupełnosci starczy pozdrawiam sandaczowcow ;]

84 odpłynęło w dobrej kondycji , został tak zapiety , że krew sie polała widać na zdjęciu jeszcze zwisającą pletke , dziekuje za gratulacje