Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

wasiel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    10325315

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Poznań

wasiel's Achievements

1

Reputacja

  1. Kolego BartoszF w sumie to graty ale... Opłaty, opłaty, opłaty i jeszcze raz opłaty a ryb ni ma.... z roku na rok co raz drożej. Powiedziałem sobie że jak kwota przekroczy 200zł to oleje PZW i tak zrobiłem, płacę tylko "człąkowską" która i tak nie ma znaczenia by tylko nie płacić 25zł za rok dodatkowo. Niby idzie to na zarybianie i utrzymanie wód, a nigdzie tego nie widać. Syf z roku na rok, i brak ryb, brak stanowisk, i samowolka z którą nie potrafią sobie poradzić. A dodatkowo dziadostwo zabiera każdą drobnicę i ryb ubywa, to już nie jest sport to sposób na życie dla tych co źrą każdą ukleję i jazgę a nawet mrożą... Wole zapłacić dodatkowo kilka razy w roku za dzień wędkowania 15-30zł i mieć satysfakcję z połowu, a nie nabijać kabzy darmozjadom.
  2. Bawią mnie takie wpisy to każdy wie, choćby Bross.... Kolego Bartollini, ja również mieszkam w Naramowicach i niestety od wielu lat jest coraz gorzej z rybkami. KIlka lat temu, wychodząc na spacer od mostu na Lechickiej idąc do Lubczykowej można było fajnie się pobawić ze szczupakiem powyżej 50cm, boleniem i sandaczem. Niestety teraz na 5 wyjść NIC!!! czasem wyskoczę na przepływankę czy grunt, to tylko drobnica nic konkretnego... Warta zeszła na psy... A obecne opłaty to jakaś żenada....
  3. Nie wiem jak Ty czytasz posty ale wyraźnie napisałem o wodzie w Białkoszy... Fakt, ośrodka już nie ma, pomost jest w opłakanym stanie, ale z wędkując z brzegu możesz coś uzyskać
  4. W ubiegłym roku rozwodziłem się nad tymi trzema wodami, w końcu pojechaliśmy na weekend sierpniowy na J.Białkoskie. Generalnie wędkują tam tylko stali bywalcy, którzy mają swoje przyczepy campingowe na brzegu, a pozostali do zacumowanych łódek przyjeżdżają i wypływają. Ja łowiłem tylko z brzegu z dzikiej plaży u Malinowskiego, namiot pod samym brzegiem, cisza spokój, pięknie od rana jak była spokojna woda to spławik a gdy ruszył sie wiaterek to feeder. Praktycznie cały czas coś się dzieje, ponadto miałem ładne okazy leszczyka i płoci a nawet trafił się lin 47cm Zezwolenie w Chrzypsku u gospodarza, fakt ma drogo ale warto.
  5. Ja byłem tydzień temu na małym. Kilka krąpików i leszczyków, i coś dużego spięło mi się :/
  6. Witajcie, Dużo opisaliście ale nie ma jednej odpowiedzi na moje pytanie, mianowicie. W przyszłym tygodniu mam zaplanowany urlop w długi weekend 12-15. Planuje wybrać się pod namiot nad jez. Chrzypskie, byłem tam wczoraj i obadałem miejscówki. Jadąc od Pniew skręcamy na Łężeczki, w kier. na Białkosz, mijamy je i jedziemy dalej do jez. Chrzypskiego, po kilku km. jest tablica BABAJAGA z rysunkiem baby (a może to zdjęcie skręcamy w prawo i mamy jez. po lewej stronie. Wzdłuż brzegu znajduje się sporo prywatnych domków letniskowych, dalej mijamy ośrodek pomocy, i po ok 1km pojawia się pole namiotowe, przy którym jest buda z jadłem i PIWKIEM ! jest tam kran z wodą i szopka z serduszkiem To jedyne co znalazłem w tej części jeziorka, podejrzewam że na ciszę nie ma co tam liczyć, i chciałbym dowiedzieć się o INNYCH MIEJSCACH NAD TYM JEZIORKIEM jest takie foto umieszczone na stronie gospodarstwa lutom w galerii zdjęć (nasze jeziora) ostatnie w pierwszym rzędzie, stoją namioty przy samym brzegu a to nie tam gdzie byłem wczoraj. A wiem od nich że to właśnie jez. Chrzypskie ale nie są wstanie mi powiedzieć gdzie to jest dokładnie MOŻE WY WIECIE będę wdzięczny a to poniżej link do strony www http://www.lutom.pl/galeria-jeziora.html
  7. Dziś ponownie odwiedziem zalew i do południa tylko cztery garbuski i wszystkie to kobity no miały parcie na robala
  8. No więc wypad na Radzyny uważam za udany choć nie spełniony, ogólnie ok troche leszcza trochę płoci i krąpików no i prawie straciłem wędkę po tym jak mało co nie spadła z podpórek po czym hamulec bzyczał ja oszalały żyłaka strzeliła jak nitka i po rybie.... musiała być potężna, po oprze jaki doznałem przez kilkadziesiąt sekund, bo tylko tyle dała mi sznasy pocieszyć się holem
  9. W przyszłym tygodniu wybieram się tam na weekend zobaczymy co z tego wyjdzie, trzy bite dni zasiadki
  10. wasiel

    Rzeka Warta

    Ja byłem wczoraj na Warcie w dół od mostu na Bałtyckiej, łowiłem jak zwykle koszyczek kwadratowy max 40 gr ( Szoperx 100 gr po co taki ciężki ) nie wiem jaki musiałby byc nurt by przesunąć 40gramowego kwestia ustawienia zestawu Miałem zanęte Stila "Futer" płatki pinke, i pokrojone czerwone oraz białe z kuku na hak i gitara szły ładne płocie i duże leszcze i kleń się trafił. Jeśłi chodzi o spin to dziś cienko nic nie wytargałem na brzeg jeden bolek mi się zerwal pod nogami a tak to szczupaczki goniły drobnice
  11. Co do j.Jaroszewskiego i Lutomskiego to juz nie należą do Technikum Rybackiego w Sierakowie, obecnie nie należą do nikogo czekają na przetarg 20 maja ,byłem tam teraz w wekeend majowy i dolina nie mogłem powedkować nie było u kogo kupić zezwoleń,anie w technikum, sklepie spławik i w ośrodku ENEA nie spotkalem się z takim nonsensem od 15 lat. Ale oczywiście znalazły sie osoby które kłusowały. Moje zdobycze to głównie z Jaroszewskiego Szczupaki, leszczyki, płocie, okonie-garbuski kolo wyspy której prawie juz nie ma i węgorze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.