Stało się to czego się obawiałem . Zakupiona wędka na allegro , kolejny wyjazd , trzask węgla - koniec żywota mojej ulubionej wędki .
Tak pomyślałem i - olśnienie - GWARANCJA !. Niestety sprzedawca nawet się nie odezwał ( przecież już sprzedał kija ) i ostatni ratunek - telefon do serwisu. Powiem krótko - szok.
Bardzo rzeczowa rozmowa , tłumaczenie , ze przez sklep nie da rady dokonać reklamacji bo nikt nie jest zainteresowany ponoszeniem dodatkowych kosztów , i decyzja kierownika serwisu - proszę przysłać .
Bez ceregieli , kombinacji i problemów po sześciu dniach - WĘDKA NAPRAWIONA JEST JUŻ U MNIE. Pomijam już fakt , że jest to środek sezonu i chłopaki na pewno mają co robić. Pozazdrościć takiego serwisu a jet nim KONGER . Chyba Konger zagości u mnie większą ilością sprzętu a posiadam już ich kilka wędek .
Polecam i pytam - jak traktują klientów inni producenci ?