Po raz drugi w tym roku wybrałem się na kielbicze (majowka 1-3, oraz 15-17 września) powiem tak ośrodek jak dla mnie tylko dla wędkarzy (warunki raczej harcerskie). Co do ryb, to powiem ze nie bardzo wiem co mam na temat tego jeziora myśleć... W ciagu obydwu (2dniowych) wyjazdów zlowilem od 24 w maju do 37 szt. teraz we wewrzesniu, szczupakow. Największy w maju 1,7kg, teraz największy 47 cm. Poprostu żadnej dużej ryby (oprócz okonia 43cm). Co jest z tym jeziorem? Brania szczupakow bardzo agresywne, na wodzie płytkiej 1m jak rownierz 3-3,5m (tylko nad podwodna łąką), nad twardym dnem nawet skubniecia... Podobno na zawodach w czerwcu bądź lipcu ktoś trafił 105cm, ale to chyba wyjątek który potwierdza.... Czy komuś udało się zlowic w tym jeziorze coś większego wostatnich latach?? Dodam ze brania mialem głownie na duże przynety 10-15cm. Będę wdzięczny za porady....