Skocz do zawartości
tokarex pontony

3PK

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 3PK

  1. Jako, że często tam wędkuję (jezioro perełka na pojezierzu Mrągowskim), dość trudne do odłowu przez rybaków, ze względu na mocno zarośnięte dno . Gatunki ryb jakie dominują to dużo szczupaka (dużo tzw "pistoletów") oraz sporo lina, cierpliwym mogą zdarzyć się medalowe okazy, a wiem na pewno, ze tam takowe są. Jest także dużo płoci (na głębokości 8 metrów) można połowić takie od 0,5 -1kg, obficie występuje wzdręga i to naprawdę piękne okazy. Jest także leszcz, węgorz i okoń. Okonie są naprawdę godne uwagi.Takie po 0,5 kg nie jest problemem złowić . Choć zdarzają się dni, ze nic nie chce skubnąć. Teraz jest pora typowa na szczupaka, trzeba go szukać w północnej części jeziora, w ogóle dostęp do brzegów jest bezproblemowy, ale najlepiej korzystać z łódki. Co do campingu, polecam ośrodek Cypel, tanio i nad samą dosłownie wodą . Najlepszą jak dla mnie metodą w połowie szczupaka jest żywiec (płotka). No okonie wszystkie rodzaje gumek, małych wirówek ( nawet na kuku biorą czasami ). Tylko trzeba być cierpliwym nad tym jeziorem, a wynagrodzi obficie w połowach. Pozdrawiam
  2. 1000% krąpisko słusznych rozmiarów, kiedyś na nocne też takiego "walnąłem" Pozdrawiam
  3. 3PK

    Jak złowic lina

    Jeśli można dołączę się do dyskusji . Jeśli ktoś chcę złowić naprawdę pokaźnego lina, to nie powinien wrzucać przynęty w zanęcone miejsce, a jakieś 1, 1,5 metry za łowiskiem (czy to w bok przed lub za). Brania może będą bardzo rzadkie, ale jaka będzie frajda z okazów lina, te większe nigdy nie wchodzą od razu w łowisko lub wcale, zawsze żerują poza obszarem nęcenia, a tylko te mniejsze liny "buszują" w naszym zanęconym miejscu. A skąd to wiem? . Gdzie mieszkam jest niedaleko mnie (jakieś 5km) piękne jezioro I klasa czystości, strasznie zarośnięte podwodną roślinnością (oaza lina, węgorza i szczupaka). Woda tak "klarowna", że widać dno na głębokości ponad 2 metry, wiec kiedy wybraliśmy się z kolegą na szczupaczka na te jezioro, stanęliśmy sobie niedaleko trzcin ( bo akurat w tym jeziorze najlepszy żywiec to płoteczka 10cm) I wtedy podczas "polowania" na te płoteczki, zauważyłem, że blisko nas stoją dwa potęzne liny ( na pewno ponad 40cm ), zaraz po tym jak je zauważyłem koledze na wędce z opadu wziął lin około 20 cm, zaraz na mojej było to samo, kolega złowił jeszcze 4 sztuki największy miał około 30cm, ja także dołożyłem 2 ale przedział 20-25cm. Trwało to około 10 minut i później odpłynęły te dwa "wielkoludy" a wraz z nimi te mniejsze linki. Postanowiłem wykorzystać to podczas zasiadki na lina bądź leszcza, zawsze miałem pokaźne efekty, wole mniej brań, ale za to bardziej konkretnych i to zawsze się u mnie sprawdzało, że zarzucałem przynęte, jakieś 1, 1,5m od zanęconego łowiska (przeważnie za łowisko). Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.