Do ślęzy kilkaset metrów do widawy kilkanaście kilometrów. Do ślęzy nie mogę się przekonać... Widawa ma swój urok choć nie jest to łatwa rzeka. Jaceen chyba wie o tej rzece więcej niż My wszyscy razem. Zapisuje się gdyby powstał wątek:)
boseib - w tamtym roku ciezko bylo dojsc nad rzeczke chodz mam do niej 5 minut. W tymm roku zamierzam powalczyc. Jacku proszę o dopisanie do listy i do zobaczenia nad wodą.
Dawno nic nie pisałem. Dzisiejszy spontaniczny wyjazd. Wędkowanie połączone z grillowaniem. Piękna pogoda, miłe towarzystwo... Ryby?? A i owszem.... 8 Kleni:-) :-) największy 59cm poniżej.... było jeszcze 53cm i sześć ponad 40cm..... brań ilość nie zliczona....
W dniu dzisiejszym wypad na 2 barki wraz z ojcem. Metoda połowu bat 7m i odległościówka. Połów od 12 do 18:30. Mnóstwo ludzi i jeszcze więcej spacerowiczy. Efekt połowu to 4 płocie +35, 7 płotek w przedziale 20 -30 cm, dwa krąpie i mnóstwo drobnego okonia. Na koniec spada piekny lin ktorego oceniam na +45cm... wróce po niego na dniach...Ogólnie popołudnie jak najbardziej na tak. Pzdr
Dzisiaj wypad ze spinningiem w centrum miasta... Cel to sandacz z opadu... kolejny wypad w przeciagu 2 tygodni i kolejny na 0. 4h biczowania w dwóch miejscówkach guma i woblery, z dna i z powierzchni... ani brania.... ani pstryknięcia... nic kompletnie. Zdecydowanie za ciepło....
Widoczność byla bardzo słaba, drugi brzeg widzialem około 10:00..... z tego co zaobserwowałem to nie bylo zbyt wielkiego ruchu na brzegu... około 12, brzeg zrobił się pusty wiec raczej tez kiepsko... wydaje mi się, że za cieplo...
Pierwszy w tym roku wyjazd w poszukiwaniu jesiennych płoci na II zimowisko barek. Nad wodą o 6:30, straszna mgła i pierwsze pytanie... brzeg od strony ulicy czy brzeg od strony cypla... Po chwili namysłu wybór padł na brzeg od strony ulicy i to był pierwszy i najwiekszy błąd tego dnia. Gdy mgła opadła zobaczyłem że caly brzeg od strony cypla jest obstawiony. Wynikiem połowu od godziny 7:30 do 12:30.... 5 okonków średnio 10cm i 2 plotki po 8cm:];]:]:] chyba nie tak miało byc. Chyba jeszcze troszke za ciepło, po niedzieli powtórka. Może ma ochote ktoś zapolowac z odległościówka na te piekne ryby??
Żeby nie było, że wszyscy łowią bolki i szczupaki wrzucam zdjecie dzisiejszego prosiaczka... całe 47cm szczęścia. Drugi ponad 50cm odpiął sie po dłuższej walce. Mysle, że jeszcze parę takich w tym roku złowie
Były jeszcze dwa ktorych nie szło podnieśc z dna.... Metoda odległościówka... żyłka główna 0,16 przypon 0,12 haczyk 18 sensas. Na haczyku dwie pinki.... W wodzie w której łowie jest ich sporo wiec licze, że to nie ostatnie sztuki... No to jeszcze się pochwale....
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.