Boże ! Jak ktoś lubi zjeść rybkę to niech bierze.
Jeśli ma wykupione zezwolenia , przestrzega wymiarów ochronnych i okresów w których daną rybę można łowić , to może brać ile mu się żywnie podoba.
W sumie powinni wprowadzić lepsze prawa..
(Niewiem czy niema zasady że tylko dzień 3 sandacze , ale to chyba tylko sumy,szczupaki,liny.)
Sam mam dopiero 13 lat , złowiłem w swym życiu ponad 300 okoni , z tego może 20 brałem na rozkaz TATY.. Tak samo na rzece , mój kolega brał 8 uklejek , a ja każdą jedną wypusczałem , czy to wielki leszcz , czy płotka..
Mam zasadę zrób zdjęcie , wypuść.