Witam, zwracam się z prośbą o poradę i pomoc przy połowie metodą żywcową.
Chciałbym łowić na malej rzecze 6-7m szerokości z dość dużym prądem szczupaki. Próbowałem wielokrotnie na spining, ale jednak za dużo jest tam obalonych drzew i gałęzi, a więc na prawdę sporo zaczepów. Chciałbym spróbować "na żywca" lecz nie do końca wiem jak się za to zabrać, ponieważ używając bojki 10-15g zbyt szybko ucieka ona z prądem. Macie jakiś pomosł, radę, jak skonstruować zestaw, może inną metodą, która mogłaby się sprawdzić? Dodam, że łowisko w najgłębszych miejscach ma nawet około 3.5m głębokości. Czekam na odpowiedzi, oczywiście z góry dziękuje.