Witajcie,
Ja zamierzam odświeżyć temacik, bo wróciłem niedawno z mojego rodzinnego Ś-cia, gdzie tydzień relaksacyjne moczyłem kija, szkoda mi było wracać do nudnej Wlkp.
Czytając wasze posty, to raz biorą, a raz nie biorą! Ja stwierdzam, że biorą i do bardzo dobrze w kurorcie nadmorskim.
Wszyscy łowicie na gruntówkę, spławik, a ja tydzień bawiłem się z spinningiem, i o dziwo, to najlepsza metoda, na połów ryb drapieżnych, w okolicy Świnoujścia, na ten okres letni.
Wędkowałem z falochronu, na 4 wiatrach (dzika plaża), za działkami na wydrzanach, tz. już na Zalewie Szczecińskim, w okolicach byłej PPDiUR, Stoczni Remontowej, na Ognicy, i z plaży. Wyniki 9 razy belona, z plaży jak i falochronu, okonie, rożnych rozmiarów, jazgarz tylko dwa razy. Ktoś pisał, że z plaży nie wędkuje się, to ja stwierdzam, że się wędkuje, od strony falochronu, bo ważne aby 100 m od wyznaczonego kąpieliska. Wszystkie ryby na blaszkę, wahadło, obrotówka, na paprochy nie łowiłem, bo jednak blaszka, dobrze się nadawała, wyniki niezłe, zaczepy zależy gdzie, ale jakoś blachy nie straciłem, najbardziej efektywne łapanie z plaży, i falochronu. Chyba tyle