stawik

Czesc, Z checia wybralbym sie z kims na wspolne lowienie drapieznika w okolicach Poznania. Jak ktos zainteresowany to czekam na odp. Pozdro Ps. nie wiem czy dobry dzial

Cormoran COR TEC 2.10m C.W. 10-30g + Shimano Alivio 2500RC - raczej z łodzi, ja bym sie nastawił na opad, bo to moja ulubiona technika. Krótki kij więc połów raczej z łodzi Połamania

do blaszek i wahadłówek nie proponuje używać plecionki, skręca się, a jak wiadomo jest droższa niż żylka i bardziej niezawodna na np. łowienie z opadu. Na twoim miejscu zostawiłbym ją na opad Pozdrawiam

No jasne ze ci pomoze, ja też kiedyś miałem tak samo jak ty. Wziąłem wtedy lakier do paznokci od siostry i porobiłem różne wzorki, okazało się, że brania był lepszy niż na ta firmową naklejkę.

Na tym filmiku masz wszystko ładnie pokazane: http://www.youtube.com/watch?v=A3f35djR8NY&feature=context-cha Pozdro

No to i tak mogę ci pozazdrościć, bo u mnie od początku sezonu szczupaka nigdzie nie widać, i nie wiem co z tym zrobić, gdzie go szukać..Nie ma go nigdzie, ani na górkach, ani przy trzcinie, ani pieńki, NIC, DNO..

Odgrywają rolę ogonka ryby, ma to atrakcyjniej wyglądać w wodzie

Moim zdaniem każda błystka (niezależnie od producenta) jest uniwersalna i na każdą wodę. Ja nie kupuje specjalnie blaszek Dragona czy Mistralla, tylko takie jakie są u mnie w sklepie a wyniki są rewelacyjne Pozdrawiam

No jasne, ze sandacz zdazy uderzyc, tyle ze nieraz preferuje wolniejszy opad niz taki agresywny, poprobuj na glowki o mniejszej masie

Don Gucak, ten okoń to nie wygląda na takiego co ma 30cm

Odświeżam

Co do plecionki to mam 0.15 i uważam, że jest idealna. Ale tutaj chodzi mi o kwestie dobrania wędki, bo to jednak pomaga w łapaniu, i dobór dobrego wędziska to jednak dobry komfort łowienia

Witam, ja również poszukuje kija na połów głównie sandacza, ale też ładnego okonia i szczupaka. Łapię głównie z łódki, choć z brzegu też się czasem zdarzy, przynęty nie są cięższe niż 20-25g. Myślałem o jakimś kiju 2.10m cw. 10-40g, będę też łapał kogutami. Bardzo bym prosił o jakąś podpowiedź, bo nie kupywałem jeszcze nigdy sandaczowego kija, i nie znam się na tym. Z góry dzieki Pozdrawiam.

No Panowie, dodawać jakieś zdjęcia, i opowiadać czy coś w tym sezonie złapaliście na swoje koguty !

W tym roku coś lipa, jeden 72cm, a reszta maluchy

Oo, to może cię kojarzę, a Ty tylko w okolicach Bydgoszczy czy gdzieś dalej też?

Ja nie mam na warunków do łapania, non stop burze,silny wiatr i deszcz....

Ja łapie na jeziorze, najlepsze brania głównie od 16 do wieczora, miejsce na którym łapie to mniej więcej dwie górki pomiędzy którymi jest uskok okolo 2-3 metrów wygląda to mniej więcej jak litera V

U mnie sporo padło sandaczy, ale wiekszosc maluchy do 50cm, no i kilka większych też było

U mnie non stop upały, nie da się wyruszyć na ryby, bo nawet teraz termometr pokazuje 27 stopnii

Ja non stop wyciągam takie do 40-45cm, nie mogę znaleźć tych większych, może jakieś pomysły gdzie mogę ich szukać? Łapie blacie 4-5 metrów, dno jest twarde, a dużych nadal nie widać

No ceny są kosmiczne, a nawet bardzo, bo za te 50zł to można wiele innych przydatnych rzeczy kupić

Ja nigdy nie łapałem, ale świetnie pracują w wodzie, i skusze się chyba na kilka sztuk

Nie wiem co wy tak z tym żywcem, u mnie najlepiej łapie się na spinning z opadu

Ja wczoraj złapałem dwa małe sandacze (43 i 46cm) oby dwa pływają dalej, poza nimi pare ładnych okoni