Dokładnie mam takie samo zdanie w temacie truskawki i wanilii. Także je stosowałem przez dłuższy czas na ciepłym kanale gdzie jest sporo karpi i amurów i żadnych rezultatów nie odnotowałem. Brały same średnie leszczyki,płotki, certy itd. Na stawach truskawka sprawdziła mi się ale właśnie głównie przy połowie płoci.A więc stosować ją jako atraktor typowo leszczowy raczej nie polecam. Ale tak jak napisał zwykly_michal trzeba samemu wypróbować co będzie skuteczne na danej wodzie.
Kolendra w połączeniu z wanilią wydaję mi się pomysłem wartym wypróbowania, w wielu gazetach wędkarskich w przepisach na zanętę leszczową widniało takie połączenie.Więc może coś w tym jest.