Skocz do zawartości
tokarex pontony

KrzysiekG

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    841
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez KrzysiekG

  1. Ja mam zarejestrowany ponton i w dowodzie jest wpisane ile komór powietrza ma ponton, tak wiec nie ma szans przepisania numerów z łódki na ponton. Co to numerów to tak jak pisze Buszmen, jest zapis iż mają być trwale umieszczone z obu burt. Z tego co pamiętam kiedyś jak rejestrowałem ponton to gdzieś znalazłem napis, że znaki mają mieć jeszcze minimalną szerokość. O to chyba to: " Nie mniej jak 10 cm. wysokości i 1 cm. grubości - na podstawie art.20 ustawy o rybactwie śródlądowym z dnia 18 kwietnia 1985r.( Dz.U.nr.91 z późniejszymi zmianami ) oraz 17 i 18 paragr. Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 listopada 2001r. " Ale nie wiem czy na chwilę obecna się coś pozmieniało czy nie, trzeba by poczytać ustawę. Ps. Sprawdziłem: " § 17. 1. Sprzęt pływający służący do połowu ryb, zwany dalej "sprzętem pływającym", z wyjątkiem statków rejestrowanych i oznakowanych na podstawie odrębnych przepisów, znakuje się w sposób trwały i widoczny numerami rejestracyjnymi umieszczonymi na zewnętrznych płaszczyznach obu burt; litery i cyfry numeru rejestracyjnego powinny mieć nie mniej niż 10 cm wysokości i 1 cm grubości. " http://brasil.cel.agh.edu.pl/~09skmolfa/file/Dz.U.2001.138.1559.R1.pdf
  2. - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 64 - Data połowu: 13.10.2016 - Godzina połowu: ok 8:45 - Łowisko: Żwirownia - Przynęta: Guma - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Wietrzny chłodny dzień, bardzo delikatne branie. - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 62 - Data połowu: 14.10.2016 - Godzina połowu: ok 9:45 - Łowisko: Żwirownia - Przynęta: Guma - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pogodnie, słonecznie i zimno. Wziął w ostatnim rzucie tego dnia. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 33,5 - Data połowu: 15.10.2016 - Godzina połowu: ok 7:40 - Łowisko: Żwirownia - Przynęta: Guma - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pogodnie, słonecznie i zimno. Rybki nie współpracowały dziś. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 31 - Data połowu: 20.10.2016 - Godzina połowu: ok 9:50 - Łowisko: Żwirownia - Przynęta: Guma - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Zachmurzone niebo ale ciepło z przelotnym deszczem i zero wiatru. Wymęczony jedyny miarowy tego dnia.
  3. Dzięki, ot taka łopatologia niestudiowana
  4. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 56 - Data połowu: 29.09.2016 - Godzina połowu: ok 22:00 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Bardzo ciepła jesienna nocka i efekt godzinnego szału żerowania u leszków. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 49 - Data połowu: 29.09.2016 - Godzina połowu: ok 22:15 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Bardzo ciepła jesienna nocka i efekt godzinnego szału żerowania u leszków. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 51 - Data połowu: 29.09.2016 - Godzina połowu: ok 22:20 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Bardzo ciepła jesienna nocka i efekt godzinnego szału żerowania u leszków. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 50 - Data połowu: 29.09.2016 - Godzina połowu: ok 22:35 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Bardzo ciepła jesienna nocka i efekt godzinnego szału żerowania u leszków. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 50 - Data połowu: 29.09.2016 - Godzina połowu: ok 22:45 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Bardzo ciepła jesienna nocka i efekt godzinnego szału żerowania u leszków. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 52 - Data połowu: 1.10.2016 - Godzina połowu: ok 22:25 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne. - Gatunek ryby: Karaś - Długość w cm: 41 - Data połowu: 2.10.2016 - Godzina połowu: ok 0:15 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne. "Rodzynek" zasiadki a zarazem, jedyna rybka innego gatunku wśród leszczy. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 51 - Data połowu: 2.10.2016 - Godzina połowu: ok 2:30 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 71 - Data połowu: 2.10.2016 - Godzina połowu: ok 3:30 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne. "Wisienka na torcie" całej wyprawy. Najdelikatniejsze branie ze wszystkich tej nocy, moc i wielkośc dopiero przy brzegu pokazał, ledwo się zmieścił do podbieraka spinningowego - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 52 - Data połowu: 2.10.2016 - Godzina połowu: ok 4:45 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 51 - Data połowu: 2.10.2016 - Godzina połowu: ok 5:05 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Białe Robaki - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: cd... Druga nocka w poszukiwaniu jesiennych leszczy, bardzo owocnie i aktywnie spędzona. Brania bardzo delikatne ale ryby konkretne.
  5. Jakiś czas temu w wiadomościach podawali, że pomimo tego, iż do zimy daleko to nadchodzą opady śniegu. Wiadomo jak mocno zasypie to przydał by się jakiś przyrząd do odśnieżania. Wiele się nie namyślając w pierwszej wolnej chwili ruszyłem po zakup „łopaty”. Najlepszym sklepem w okolicy jest market o nazwie „Wisła”. Podobno nocami jest największy wybór i najmniej kupujących więc można na spokojnie poprzeglądać egzemplarze. Po przybyciu na miejsce okazało się, iż rzeczywiście nocą nie ma zbytniego tłoku i można swobodnie spacerować. Zdarzają się nieliczni podchmieleni klienci, którzy w bełkocie mówią o niemożności znalezienia jakiegokolwiek towaru ale ogólnie panuje spokój. Cóż wieczór weekendowy więc każdy na swój sposób odreagowuje znoje dnia codziennego. Dość szybko zlokalizowałem towar po, który przybyłem. Pierwszy egzemplarz nazwijmy łopatką, gdyż wielkoścą niestety odbiegał od rozmiaru, którym by się łatwo odśnieżało. Ot taki 40 cm, z braku laku dało by się używać ale trzeba było by się sporo namachać. Kolejne egzemplarze, które trafiały w moje ręce były trochę większe - jednak jakoś w każdym czegoś mi brakowało, Niektóre modele były w promocjach po dwie sztuki, jednak i te nie spełniały moich oczekiwań. W pewnym momencie uwagę moją przykuło jakieś takie dziwne „coś” między łopatami. Ni to łopata, ni to szufla jakieś takie grubawe…. i za ciężkie trochę, więc też nie to czego szukam. Dalsze przeglądanie asortymentu obfitowało we wszelakie „łopaty”, jedne grubsze - drugie cieńsze, jedne długie - drugie krótsze… jedne srebrne - drugie miedziane… itd. Itp. Po długich i żmudnych poszukiwaniach oraz przerzuceniu sporej ilości produktów oczom mym ukazała się jedna, ale jakże odpowiednia można by rzec nie łopata a szufla. Była odpowiedniej wielkości, szerokości, wagi i koloru. Pomyślałem taką to będzie można bez problemu zająć się odśnieżaniem i w mig uwinąć z zalegającym śniegiem. Jednak po chwili przez głowę przewinęła się myśl… : „jak będzie „szufla” to będzie trzeba szuflować, zamiast poświęcać wolne chwile na przykład na swoje wędkarskie hobby”. Oooooo NIE !!! Nie ma takiej możliwości! Po co mam sobie dokładać obowiązków i prac w tym i tak zabieganym życiu. Czym prędzej odłożyłem szufle na swoje miejsce i zacząłem kierować się do wyjścia. Będzie spory problem z wytłumaczeniem nie zakupienia żadnego narzędzia do odśnieżania ale co tam - coś się wymyśli. Wychodząc z marketu wpadłem na pomysł iż powiem, że było nieczynne albo inwentaryzacja… lecz w tym momencie spojrzałem w górę na niebo i oczom mym ukazał się....… świt! Szybkie sprawdzenie zegarka… no tak miałem wyjść na godzinkę a tu minęło prawie 10…. Ciężko będzie wytłumaczyć po tylu godzinach nieobecności, że było zamknięte… trzeba będzie szukać innej wymówki i liczyć na wyrozumiałość domowników. Ehhh jak ten czas szybko minął w tym markecie.
  6. KrzysiekG

    Wisła w Krakowie

    Niestety kormorany to plaga i poniżej Krakowa są ich już dziesiątki jak nie setki....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.