Pierwszy lód tylko i wyłącznie pierzchnia. Na ostatni staram się nie włazić, dlatego, że jest zbyt gruby aby sondować go pierzchnią a za słaby aby bezpiecznie się po nim poruszać.
Preferuję pierzchnie bardzo lekkie z dobrze dobranym grotem ułatwiającym szybkie kłucie.
Ostrze szersze około 20mm tak aby kilkoma cięciami wykonać potrzebny otwór.
Bardzo praktyczne ostrze przedstawił GaGacek idealne do lodu 10 cm i powyżej. Swego czasu robiłem rozkręcane pierzchnie z chowanym na czas transportu grotem w trzonek.