Witam
Dzisiaj rozpocząłem sezon 2014 Wynik ...Wygrały ryby do zera ale co tam warto było. pogoda piękna aż szkoda byłoby siedzieć przed TV
W tym roku właśnie postanowiłem się nauczyć bolonki. Zakupiłem nawet spławiki Clarusso Surf , które mi dały nieźle popalić Pomijam sprawy plątania się zestawu przy zarzucaniu. Tego można się nauczyć.
Na tym forum doczytałem takie stwierdzenie dot. spławików Bolo i Surf:
,, [shadow=blue]Pozwalają na przytrzymanie już na wysokości stanowiska wędkarza, mogą być przegruntowane do 60% w zależności od siły prądu rzeki oraz siły przytrzymywania spławika. Ja używam 15 gramowych i swobodnie dokładam do 18 gr a czasami do 20 gr jeżeli wymaga tego sytuacja na łowisku.[/shadow] "
W czasie dzisiejszych prób złapania mojej pierwszej ryby na Surfa miałem problem tego typu, że spławik mi ten cały czas tonął. Spławik jaki używałem dzisiaj, miał 6 gr wyporności. Spławik był przeciążony o 3 gr ( więc ołowiu miałem 9gr). Przeczytałem że spławiki te maja być przeciążone. I tutaj moje pierwsze pytanie. Czy Surf zawsze musi być przeciążony?
Następna sprawa, której nie za bardzo rozumiem. Gruntowanie. Jak wygruntować zestaw? Do oliwki? Która mam w odległości ok 25-30 cm od krętlika? ( nad krętlikiem mam śrucinę). Czy może oliwka ma być bezpośrednio nad krętlikiem? Co mam rozumieć przez stwierdzenie, że zestaw może być przegruntowany nawet do 60%? Tzn. np. ze jak łowisko ma 100 cm głębokości to można przegruntować nawet do 160 cm (+ przypon)??? Mówimy o odległości od spławika do krętlika? Czy o odległości od spławika do haczyka?
Jak ktoś potrafi mi odpowiedzieć i pomóc to z góry dziękuje. Jutro będzie mi łatwiej. Jeżeli nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na moje pytania nic się nie stanie Będę próbował sam to ,,rozgryźć" jutro jadę znowu się uczyć ,,Bolonki" a co I nie najważniejsze są ryby ale ten szum wody. Pozdrawiam Wszystkich