Skocz do zawartości
tokarex pontony

PILCE


madi

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny wypad na pilce przyniósł mizerne efekty, jeden pistolecik na obrotówke nr 3. Nad wodą zameldowałem się o godz. 7.00 i do godz. 10.00 zupełnie nic. Tuż pod koniec wypadziku, jedno uderzenie i trzydziestoparo centymetrony młodzik siedzi na kiju. Ogólnie wypad udany, a to za sprawą pogody i wielu wesołych spinnigistów z którymi się mijałem i wymieniałem żarty na temat połowów.

Kolega suhhar już opisał nowy dojazd do stawów, potwierdzam - nie jest ciekawie, dobrze ze było sucho. Ludzi mniej niż zwykle, wiekszość na żywca ulokowanych na początku tj. na jedynce. Nie widziałem zeby coś mieli.

Z kolejnymi wypadami wstrzymam się do przymrozków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

no ja tez dzisiaj bylem tylko pozniej gdzies ok 12.30. Do stawów nie dojezdzalem tylko postawilem auto przed wjazdem na ta pseudo droge i poszedlem pieszo. Takie koleiny na pol metra ze w zyciu bym swoim polo nie przejechal, szkoda auto katowac. Niektorzy szalency tamtedy jezdzili nawet widzialem ze ktos maluchem dojechal :mrgreen: Co do polowow to tylko jedno branie ale ktos tam wyciagnol szczupaka ponad 60 cm. Wazne ze pogoda dopisala i bylo slicznie. Acha tą droga jezdza ciezarówki wozace ziemie wiec mozna ja spotkac na tej drozce i klapa nie miniecie sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz pisalem, nowa droga jest faktycznie EXTREME. Tak więc w niezbyt odległej przyszłości, nieodzownym wyposazżeniem wędkarza będzie co???? .... tak, tak, terenówka. He, he. Bo, o ile spin można wziąść w rękę, to nie za bardzo wyobrażam sobie letnie wypady na pilce na białą rybkę.

A propo białej ryby, czy ktoś poławia takowe w listopadzie? Przyznam że widziałem kilka osób które zasadzały sie na większego leszcza i karpia, ale efektów ich zasiadek nie znam.

Sam poławiałem większe leszcze na stawie nr 3, na głębokiej wodzie ale na przełomie lipca i sierpnia, od wrzesnia cisza. Na wiekszych akwenach mozna połowić spore sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Niepotwierdzone wiadomości zdobyłem dziś od znajomego. Doszły mnie wieści o rozszerzeniu działalności kopalni PILCE, obejmuijąc swoim zasięgiem staw nr 1 i 2, które mają być wyłączone z dzierżawy PZW. Na dzień dzisiejszy jest to zupełnie nieoficjalna wiadomość choć wielce prawdopodobna.

Na stawie nr 1 padł chyba w zeszłym roku rekord karasia, o ile dobrze pamiętam, a teraz będziemy obchodzić go z dala. Pytałem się również o dojazd do pozostałych stawów, ponieważ "najlepszy tam istniejący" dojazd :cry: ciągnął sie właśnie wzdłuż jedynki i dalej do trójki itd. Przy wyłączeniu stawów 1 i 2 będzie lipa. A nową drogę mają gdzieś wytyczyć i koparkami uklepać, więc będzie zupełnie "odjazdowo".

Obym się mylił z tymi planami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak ja bylem tam na jesien to kopara juz praktycznie wjezdzala na staw numer 1 wiec dla mnie to nie nowosc. Szkoda ze wylanczaja coraz wiecej wody od lowienia, niedlugo zostanie jakis tam stawik i tyle a wody przeciez tam pełno. Jak mozesz dowiedz sie czy mozna lowic na tym duzym stawie po lewej stronie jak sie jedzie, czy jeszcze nie. To dla mnie kawał dobrej wody i napewno sa tam jakkies ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze chodzi o ten staw po lewej, który do tej pory był eksploatowowany i obecnie połączony ma być ze stawem nr 1. Od strony taśmociągów na 100% obowiązuje zakaz łowienia i wstępu - to teren kopalni, a inne strony raczej też odpadają. Wymagana jest zgoda wejścia na teren kopalni - a tu przepisy BHP zabraniają wstępu osób trzecich. I dopóki formalnie kopalnia nie odda tych terenów do rekultywacji np.: lasom państw, lub pod patronat PZW to oficjalnie łowić nie wolno.

Postaram się ustalić co z tymi terenami. Z czasem kopalnia będzie musiała je opuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak chodzi o ten staw, szkoda bo to kawał wody jest i napewno sa juz taam jakies ryby. Zanim kopalnia odda tą wode to pewnie juz mnie gleba przykryje ;) no nic w nadchodzacym sezonie bede rozpracowywal jezioro Topola, troche z łódki troche z brzegu. Mam nadzieje ze jakies efekty beda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dzisiaj dotarłem również na moje ulubione łowisko.

Jadą myslałem tylko o jedym: czy dojadę i czy zlodowacenie juz mineło. Na miejscu miła niespodzianka. Prace kopalni - na etapie jesieni, tzn. na razie po staremu, nowy dojazd i to wszystko. Ludzi jak na lekarstwo, a woda już zupełnie dostepna. Czasami na mniejszych akwenach przy trzcinach trochę lodu, ale tak ok. Szkoda, że nie miałem termometru do pomiaru temp. wody, ale myśle że wiecej niż 6-7 c to nie ma. Na stawie nr 7, przy trzcinach szukałem jakiś ruchów, bąbelek i ......., malutka drobnica. Płoteczki, uklejki juz żerują, choć bardzo niemrawo. Próbowałem zlokalizować na gumeczkę okonki, lecz bez skutku.

Praktycznie dzionek zleciał mi i mojemu synkowi na obserwacjach niż na połowach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może juz to info było (w takim razie sorki za powtórkę) ale dobre zdjęcia lotnicze pilc i nie tylko znajdziecie na geodportal.gov.pl

Szkoda ze mało aktualne, ale za to dobrej jakości i wysokim zbliżeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś jest zainteresowany wypadem na Pilce 29 marca 2010r to odradzam, bo będzie organizowany rajd samochodów terenowych. Pewnie po jego zakończeniu droga będzie tak zmasakrowana, że dojechać na stawy - tylko terenówką.

A na chwile obecną zaczynają się pojawiać pierwsi amatorzy połowów. Ja byłem dzisiaj na stawie nr 10. Brania były bardzo delikatne, nawet na pickierka trudne do wyczucia. Płocie żerowały bardziej na środku stawu niż przy brzegach. Leszcze jeszcze śpią , he, he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, sam byłem zdziwiony. Tak jak pisałem juz wcześniej prace stanęły tak jak na jesieni. Kopara jest cofnięta i nie idzie w stronę stawu nr 1. Odkryte doły, obok których biegnie "nowa" droga dojazdowa do 1 i dalej nie są zalane. Myslę że jeszcze potrwa zanim dojdą do jedynki, a najlepiej zeby scenariusz który usłyszałem od znajomego z SSR sie nie sprawdził choć przyznam, że przy większej wodzie połączenie jedynki z eksploatowanym stawem to tylko kwestia czasu. Między nimi brakuje kilkadziesiąt może 100 metrów. Na razie spoko. Acha i ludzi jakoś mniej!!!!

Dzisiaj na prawdę było jak w dziczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

abc, zgadza się jest on płytki, a wprost do niego wpływa dość szeroki strumień. Na początku jest charakterystyczna "plaża", w miejscu gdzie łowię jest około 1 metra. Na jesień poławiałem tam fajne leszcze, a miejscowy przy samym brzegu ciągnął piękne płocie. To chyba staw nr 10, a dojeżdza się do niego drogą wzdłuż stawu nr 9.

Tam łatwiej trafić tez na ładnego karasia, a poza tym "nie wiało tam wczoraj"

A ty który staw polecasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że się wtrące, ale na moją wiedzę jest to staw nr 8. A ten strumyk to Gruda lub jak kto woli Ożarówka pełna kropków w górze rzeczki, a przy stawach dość zasobna w klenie. Niestety niewielkich rozmiarów. Ale na strumyku zakaz wędkowania (obręb hodowlany). Chyba że się coś zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bradzo mozliwe ze jest to 8, jeżeli tak to sorki za wprowadzenie w błąd, w każdym razie na tym stawiku właśnie poławiałem. Tablica z numerem tego stawu była po drugiej stronie, a płynący strumień uniemożliwił mi przedarcie sie na tą część.

A może ktoś wrzuci jakieś ciekawe info o konkretnym stawie np.: co do głębokości albo zasobie w ryby, bo chyba w 2008r były dokonywane zarybienia, a co od 2009 ????

Chciałbym sie także zmierzyć z "Panem Linem", szukam go właśnie na płytszych akwenach wzdłuż trzcin, ale na razie bez efektów. A może ktoś ma jakieś doświadczenie z linami na Pilcach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o linki różnych rozmiarów polecam staw Dzbanowski tak go nazywają miejscowi z Ożar. To ten duży przy drodze na Dzbanów i Bardo. Nie byliśmy tam już dwa lata, ale sądzę że jego populacja jest nadal duża. Łowiliśmy zawsze od strony Dzbanowa tam gdzie w zatoce mase malutkich wysepek. Oprócz lina częstym gościem były płocie i szczupaczki. Co do głębokości to w zatoczce było ok 1,5m wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Pilce wybieram się głównie dla relaksu,dojazd jest tak masakryczny, że czasami nie warto katować samochodu a na pewno już po deszczu. Na 8 łowię uklejki przy wpływie Ożarówki czasami podchodzi tam płotka i leszczyk. Od wypływu na środku stawu bierze trochę większy leszczyk, ale stanowisko jest wśród całej chmary mrówek jak dla mnie

nie do wytrzymania. Jest to pierwszy staw gdzie na wiosnę najwcześniej budzi się ryba.

Dobre są 5 i 7 od strony nawietrznej i jeszcze 4 i 13. Obok 13 jest mały stawik gdzie można pociągnąć ładne wzdręgi. W środku tygodnia, gdy nad wodą panuje cisza na przepływach stawów warto zaczaić się na klenia. Bierze na czereśnie lub na spływającą stonkę. Duży leszcz jest rzadkością, wymaga długotrwałego nęcenia. W tamtym roku połapano go na 1 w drugim dniu zawodów. Na okonia dobry jest staw cmentażowy, teraz połączył się z Nysą, ale okoń w nim został. Był tak zdominowany przez okonia, że narybek innych gatunków nie przeżył pierwszego roku. Można było tam złapać tylko duże leszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

abc, czy staw tzw. cmentarny to staw nr 1????, czy tez może tzw. staw Dzbanowski. Bardzo często słyszałem o stawie cmentarnym ale na moje nieszczęście nie mam znajomych którzy tam jeżdża i sam od podstaw rozpoznaje te łowiska, co nie jest zbyt łatwe, ale za to daje dużo frajdy.

Staw Dzbanowski to jak rozumiem ten pierwszy duży juz nieeksploatowany przez kopalnię staw, który nie jest pod potranatem PZW, natomiast cmentarny to chyba nr 1 ????

Spotkałem się jeszcze z nazwą świniarnia (sam już nie wiem który to staw) - ponoć była tam kiedyś hodowla świń, później zatopiona, oczywiście bez zwierząt. Ale szczegółów tej historii nie znam, jeśli mogę prosić o info będe bardzo uradowany, a pewnie inni też skorzystają.

A co do większych leszczy, to w ubiegłym roku na stawie nr 3 (wg. oznaczenia tablicy) na głębokiej wodzie udało mi sie złowić okazy 54cm, i kilka szutk między 40 a 50cm.

A szczupaki wyciągałem na płytkim stawie graniczącym ze stawem nr 7 i na ich przepływance. Ale nie były to rekordy, max. 60cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się tylko jede staw Dzbanowski. Reszta niestety nie. Cmentarny to ten najbliżej Nysy Kłodzkiej, wcześniej był dojazd poprzez nieistniejącą wioskę Pilce teraz tylko od drogi prowadzącej na Dzbanów przez pola notabene bardzo blisko działki jednego ze znanych polityków i eurodeputowanego. Na tym stawie jest bardzo dużo powalonych drzew jeszcze po powodzi z 97r. Świniarnia to staw nr 1, staw nr 10 tzw oczko wcześniej było tam sporo pięknych japońców teraz niestety ale tylko drób i wody ok 0,7m, staw nr 9 sporo ładnego szczupaka, karpia (dzikiego) i sandacze. Staw nr 8 płytki typowy szczupakowy i wreszczie "nasz" nr 7 tzw czarny to z powodu koloru wody jeszcze przed powodzią. Rybostan wszelaki, tam pływają naprawdę okazy. Z tego stawu pochodzi rekord mojego mężą szczupaczek 96 cm.

Na szczęście Stawy Pilce to zbiorniki bardzo kapryśne, ale jak sie trafi to sobie można połapać.

W tym roku planujemy urlopik w maju część na Topoli i część na Pilcach zobaczymy jak to będzie po dwóch latach nieobecności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniaa55, w takim razie czekam do maja he, he. Pilce ze względu na swoją naturę i nieprzewidywalność, są moim ulubionym łowiskiem. I na pewno będę tam w weekend majowy. Zresztą nie tylko w majowy, bo praktycznie w każdy bezdeszczowy weekend planuję nad wodą w tych okolicach. Może sie zobaczymy. Dzięki za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania posiada dość szeroką wiedzę na temat Pilc. Ze swojej strony dodam tylko aby było łatwiej Ci dojechać na cmentarny to około kilometra za Dzbanowem skręcasz w lewo w polną drogę dosyć rozjeżdżoną przez samochody. Potem kilometr dwa z górki i już jesteś na miejscu. Staw ten nie należy do PZW. Po połączeniu z Nysą może to być dość ciekawy zbiornik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.