Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Pogoda i pora dnia na szczupaka


amatorro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem poczatkujacym wedkarzem jak rowniez i poczatkujacym uzytkownikiem forum. Moje pytanie jest zawarte w temacie, tak wiec jesli ma ktos jakies sugestie co do pory dnia badz i nawet miesiaca (biorac pod uwage, ze jestesmy akurat w okresie pelni ksiezyca) oraz pogody do polowu szczupaka to prosze o spostrzezenia. Czytalem juz posty o "kalendarzach ksiezycowych" i nie chodzi mi tutaj o linki, ale o Wasze spostrzezenia i doswiadczenia. Z gory dzieki, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam

Szczupakowi specjalnie się nie "przyglądałem" pod kątem, jaki Cię interesuje, ale większość z nich i te największe wyciągałem przy palącym słońcu w godzinach 11-13 w miesiącach lipiec, sierpień, wrzesień, ze wskazaniem na dwa ostatnie, przy wietrze północnym lub zachodnim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pogody. Według mnie najlepsza jest ustabilizowana słoneczna pogoda. Najlepsze godziny jesienią to ukolice południa 10-14 i potem godzina przed zmierzchem. Ostatnio trafiło się tez kilka szczupaków grubo po zmroku (nawet o 22).

Co do pełni- raczej rzadko nastawiam się na szczupaka i zwykle jest przyłowem (zakładam ZAWSZE jesienią wolfram, czy to na korek czy na gruntówkę) więc nie zauważyłem jakiejś korelacji szczupak-księżyc.

Co do sposobu połowu. Łowię albo bardzo blisko brzegu (3 metry od brzegu) na spławik z żywcem najlepiej w miejscu nęcenia pod batem do połowu żywców, albo daleko tzn na gruntówkę jak sandacza. Często gruntówka okazuje się jesienią lepszą metodą.

Pisałem oczywiście o łowieniu na żywca w wodzie stojącej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja o szczupakach czytalem w gazetach wędkarskich.w lato jednak najlepszo poro jest wieczor i wyleg komarow i waszek.wtedy male i duze rybki podplywajo pod powieszchnie a szczupak tylko podchodzi.a w jesien to do 12(najlepiej byc tuz przed switem bo jak slonce wychodzi to szczupaki bedo juz ostro atakowac przynete)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam własnego zdania, gdyż łapałem szczupaki w każdych godzinach i w każdej coś tam miałem. Więc mi rano biorą tak samo jak o zmierzchu itd. Przypomniała mi się sandaczowa nocka, kiedy to już o 17.00 byliśmy nad jeziorem. Zdziwiłem się bardzo, oj zdziwiłem się... Nagle zobaczyłem spinningistę w woderach. Chodził po miejscach ze starymi kładkami - pozarywane stare kładki a on koło nich chodził - dużo kiji itp. Było to koło godz. 18.00. Zmierz. Nagle zaciął szczupaczka. Przybiegłem do niego i rozmawiałem chwilkę. Mierzy go... 56cm. Idzie na następną starą kładkę. Już było ciemno. Około 10 rzutów i znowu ma szczupaka. Tyma razem męczył go dosyć długo. Mierzy 81cm. Na koniec mówi, że musi już iść bo nie widzi gdzie rzucać. Powiedział, że " "w czasie pełni i bezchmurnego nieba siedziałbym do rana ". Mówił, że wiedziałby gdzie rzucać bo w pełni jest jasno i mówił, że najlepiej biorą o zmierzchu i w nocy :neutral: . Inny gościu codzień łowi na jednym miejscu nad rzeką i na jedną przynętę. Łowi na 7cm. kopyta przypominające ukleje - czarny grzbiet i biała reszta. Łowi tam od 14.00 do 18.00 codziennie. On mówi, że najlepiej biorą po południu w godzinach 14.00-18.00. On także łapie szczupaki. Nie raz widziałem jak wyciągał ponad kilogramowego szczupaczka. Więc co wędkarz to inne zdanie :roll: Dziwne :wink: A i jeszcze ten drugi przegina hak w główce w prawo i mówi, że lepiej się wtedy ryba zapina. A jak Wy uzbrajacie kopyta ??? Hak wychodzi grzbietem ( ja tak robię ) ??? Bo u bościa haki wychodzą brzuchem kopyta :???: Więc nie wiem co o tym myśleć... chodzi mi o pory dnia an szczupaka i sposoby... Co wędkarz to nowy sposób i nowa pora dnia... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam!

A jak Wy uzbrajacie kopyta ??? Hak wychodzi grzbietem ( ja tak robię ) ??? Bo u bościa haki wychodzą brzuchem kopyta :???: Więc nie wiem co o tym myśleć... chodzi mi o pory dnia an szczupaka i sposoby... Co wędkarz to nowy sposób i nowa pora dnia... :roll:

Ja również kopyta i twistery uzbrajam tak jak Ty, ale rozmawialem kiedys ze starszym ode mnie czloiwiekiem ktory opowiedzial mi specyfikę uderzeń szczupaka. Twierdzil ze 80% uderzen odbywa się od dołu, dlatego kazdego rippera uzbraja jeszcze jakos kotwiczką... Niestety nie bylem w stanie zrozumiec jak to robi bo bylismy juz lekko zrobieni ;) on mowil niezrozumiale a ja rozumialem mniej niz zwykle :P

Ale sam fakt uderzen z dolu, moze sugerowac ze warto szczupakową przynętę mieć dozbrojoną od spodu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

maryaChi mi również tak to opisał starszy i spoko gość. Tylko on nie dozbrajał gumki kotwicą,, tylko przeginał trochę hak w bok - mówił że tak lepiej umiejscowi się w pysku szczupaka, hak główki wbijał tak, że wychodził brzuszkiem. Nie wiem jak to wtedy jest bo żyłka idzie od dołu. Chyba jest więcej zaczepów? Bo prowadząc przynętę po dnie będziemy je orać no i żyłka może się szybciej przetrzeć? Uderzając o dno. Więc przemyślając to wszystko... stwierdzam że raczej lepiej uzbroić kopyto wbijając hak w grzbiet :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie... A ten straznik (pracuje w strazy lesnej) opowiedzial mi jak zamontowac ta kotwiczke tak zeby nie bronowała dna... Opowiedzial niestety obok mnie :P Bo autentycznie nie pamietam... i caly czs stosuje najprostrze mocowanie ripperkow i kopytów :]

Moze ktos z haczykowcow weteranow wypowie sie na ten temat zeby nie zostawiac tej kwestii otwartej :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Takie gotowe zestawiki można kupić w każdym lepszym sklepie wędkarskim. Tylko przyczepiamy je i zaczepiamy kotwice na dane miejsce :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem zdjęcię jednej strony z pewnej książki wędkarskiej ,tutaj masz rózne opcje zbrojenia gdybys jeszcze dokońca czegoś nie wiedział

ja takie zbrojenie smole :mrgreen:

nigdy w życiu mnie ta przykrość nie spotkała :mrgreen:

może są tacy co w ten sposób sobie życie utrudniają :?:

zresztą jak chcą to ich sprawa, tylko niech napiszą coś że to OKI

poszperaj świta mi we łbie że kiedyś opisywałem jak się zbroi zdechlaka,

a jak nie znajdziesz to jeszcze raz opiszę :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak zapniesz niemiarówkę to rybie pozostaje tylko "anielski orszak.."

dlatego nigdy tego nie robiłem :???:

andi64 - masz racje ,że to tylko utrudnienie no bo czemu to ma służyć ,lepszemu zacięciu :???: nie wydaje mi się ,bo jak szczupak wezme to przecież nie za płetwe i nie jest konieczne 8 haków wystających :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Moim zdaniem najelpszym dniem na szczupaka jest słoneczna pogoda . Najlepsze godziny to 10-14 tak jak pisał Ci tomek1 potem godzina przed zmierzchem. Uwazam ze szczupak bedzo dobrze kryje sie przy brzegu ale to zalezy od jeziora i ukształtowania. Dobre jest bardzo miejsce gdzie widac mały narybek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

ja wiem jedno wczoraj rano padał deszcz a po południu juz było cieplutko słoneczko itp łowilem szcuzpaka od godziny 17 do 20 było ze mna duzo znajomych wedkarzy no iz aden nic nie złowil razem ze mną wiec zmienna pogoda napewno nie sprzyja wedkowaniu na spining w moich stronach nie wiem ja jest indziej bo obłowilem cały staw i nic bylem przed wczoraj pogoda była umiarkowana cały dzien było troche pochmurnie i przebijało sie troche słoneczko przez chmury no złowilem jednego szczupaka nie wymiar no ale cos działo sie w wodzie lecz nie mailem zbyt duzo czasu wiec byłem tylko 45 min a kto wie moze poźniej by było lepiej łowilem w godzinach 17-18 jeśli to cos wam pomoze to spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam kilka :wink: szczupaczków na rozkładówce. I powiem tak. Choć spinninguję od lat ...30-tu... to do dziś nie potrafię powiedzieć która pora doby jest najlepsza na szczupaczka. Myślę, że jak się dobrze wyeksponuje przynętę, to największego leniwca można zachęcić do ataku o każdej porze. Miałem sukcesy zarówno o świcie jak i w południe czy też w nocy. NIGDY nie złapałem essoxa pomiędzy godzinami ok. 19.00 a 22.00 - ale jestem przekonany, że to wina "wędkarskiego szczęścia", gdyż widziałem o tej porze, jak moi koledzy ciągnęli ładne sztuki. Inaczej bywa z sandaczem, gdzie świt i zmierzch są zdecydowanie wg mnie najlepszym czasem do połowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez ostatnie 2 miesiące wytargałem pistolety pomiędzy 15 a 17 godziną w południe, w upały, jednego zerwałem o 21 miesiąc temu.

Reguł na to nie ma, jak przelecisz kopytem szczupakowi obok głowy, to weźmie nawet w 40 stopniowy upał o godzinie 12 w południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
maryaChi mi również tak to opisał starszy i spoko gość. Tylko on nie dozbrajał gumki kotwicą,, tylko przeginał trochę hak w bok - mówił że tak lepiej umiejscowi się w pysku szczupaka, hak główki wbijał tak, że wychodził brzuszkiem. Nie wiem jak to wtedy jest bo żyłka idzie od dołu. Chyba jest więcej zaczepów? Bo prowadząc przynętę po dnie będziemy je orać no i żyłka może się szybciej przetrzeć? Uderzając o dno. Więc przemyślając to wszystko... stwierdzam że raczej lepiej uzbroić kopyto wbijając hak w grzbiet :wink:

No co Ty?Czy uważasz, że jesli wypuścisz hak główki jigowej przez brzuch to hak bedzie w wodzi skierowany w dół? :roll:

Poprostu uzbrój tak przynęte i zobacz jak sie ona zachowuje :wink:

Chodzi o odwrócenie barw przy naturalnej kolorystyce wabika (tak jakby rybka była zdychająca-brzuchem do góry),oraz silniejszą prace ogonka(jeśli chodzi o kopyta i rippery)

Tylko tyle i aż tyle.

Ja próbowałem, ale bez rewelacji, bo też bez zbytniego przekonania.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Tegorocznej jesieni dość często wybieram się z żywcówkami na szczupaka. Łowiskiem jest woda stojąca (starorzecze). Mniej więcej od świtu do godziny 10.00 widać, że coś się dzieje, drobnica się spławia, są brania szczupaków. Potem woda zamiera, białoryb gdzieś znika, szczupaki też przestają brać. Jakieś 3-4 godziny przed zmierzchem woda znów ożywa, widać, że drobnica żeruje, znów są brania na żywca. Może to specyfika tego łowiska, ale na pewno występuje tu zdecydowana zależność żerowania szczupaka od pory dnia (a raczej od aktywności białorybu). Tak jest teraz- jesienią. Jak będzie wiosną- to się okaże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proste pytanie: czy listopad to jeszcze dobry miesiąc na szczupłego?

czy lepsze wyniki osiągacie teraz przed zmierzchem czy rano? słonecznie czy pochmurno?

i jeszcze jedno ( może naiwne :wink: ): miałem branie z opadu , ale rybka sie spięła zanim ją zobaczyłem..

czy mógł to być szczupak ?

pozdr :arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.