sandacz Napisano 4 Marca 2008 Share Napisano 4 Marca 2008 Masz pelna racje, wcale nie mysle ze sprzet uczyni mnie super wedkarzem, ale jak juz cos kupuje to wole cos lepszego a nie wedke na dwa wypady pozatym to nie uwazam by sprzet za 150 zl, byl super sprzetem.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 4 Marca 2008 Share Napisano 4 Marca 2008 A tak poza tym firmowy sprzęt nie uczyni Cię super wędkarzem Ale daje lepsze samopoczucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 4 Marca 2008 Share Napisano 4 Marca 2008 A tak poza tym firmowy sprzęt nie uczyni Cię super wędkarzem Ale daje lepsze samopoczucie Wszystko to prawie prawda. Pomijając całkowicie konkretny model i firmę a nawet metodę, chciałbym dodać parę słów od siebie. Łapiąc na początku np. tanim ciężkim, źle wyważanym batem, oprócz tego że potykamy się z własną niedoskonałością , dodatkowo dochodzą utrudnienia wynikające ze sprzętu.... i po jakimś czasie można się zrazić całkowicie do tej metody. Dobry sprzęt zawsze daje większe możliwości, nawet początkującym, którzy co prawda od razu ich nie wykorzystują, ale dobrze jest gdy mogą niejako sięgnąć po nie w każdej chwili. Na początek (jeśli jest to możliwe finansowo) rozsądnym wyjściem jest kupić "dobrego średniaka". wcale nie mysle ze sprzet uczyni mnie super wedkarzem, ale jak juz cos kupuje to wole cos lepszego a nie wedke na dwa wypady pozatym to nie uwazam by sprzet za 150 zl, byl super sprzetem Wydaje mi się, że podejście kolegi sandacza, jest jak najbardziej trafne rozsądne i bezpieczne. Dlatego też gdybym miał coś doradzić, to na pewno nie była by to zmiana półki cenowej, lecz uwagi dotyczące konkretnych modeli, niestety ja łowię kijami z innej półki i nie mogę służyć tego typu informacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 4 Marca 2008 Share Napisano 4 Marca 2008 niestety ja łowię kijami z innej półki i nie mogę służyć tego typu informacją. Tzn. wyżej czy niżej. (wnioskując z twojego postu raczej jest to wyższa półka)Możesz podrzucić coś o swoim sprzęcie (sam noszę się z zamiarem zakupu kolejnego federa własnie z ciut wyższej półki)Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 5 Marca 2008 Share Napisano 5 Marca 2008 Możesz podrzucić coś o swoim sprzęcie (sam noszę się z zamiarem zakupu kolejnego federa właśnie z ciut wyższej półki)Pozdrawiam. pisałem wcześniej w tym temacie o jednym z moich qiver'ów Mieszkamy w takim dziwnym kraju, że nawet jak masz pieniądze a chcesz coś kupić, innego niż sprzęt od polskich magików, bądz chińskie shimano/daiwa zaczyna się straszny problem: Dystrybutorzy, są albo nieprzytomni "lada chwila coś będą mieli itd.., albo jak mają to 2,5 -3 razy drożej niż na świecie. Jesteś skazany na siebie "światowy" internet ..ebay..itd, można znaleźć bardzo dobre (nie nowe) kije, szkocka Daiwa i Drennan itp.. w cenie od około 400-500 zł. Nie podam Ci konkretnego modelu, ale jak wypatrzysz sobie kijl feeder lub odległościówkę o odpowiedniej dla siebie gramaturze np. Team Daiwa, i oprócz nazwy modelu będzie opis np. MK IV, masz pewność ze jest to super patyk i wszystko co było w nim do dopieszczenia zostało zrobione , bo jest to już 4 generacja tego modelu, dopracowywana/ rozwijana, wciąż ciesząca się popytem wędkarzy i mimo że jest to model z 2003 roku ale i tak jest dużo lepszy niż większość tego co obecnie widujesz nad wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemas87 Napisano 8 Kwietnia 2008 Share Napisano 8 Kwietnia 2008 okey, ja dopiero co planuje rozpoczac swoja przygode z feederem... wiec wróce do tematu Czy na spokojnych pomorskich jeziorkach, praktycznie 0 uciagu, wogole nie mysle o wedkowaniu w rzekach (bo tu niet ) feederek o CW do 90 gramow bedzie optymalny, bo po przeczytaniu calego tematu tak wlasnie mysle PS. nie mysle o lowieniu gigantycznych karpi Pozdrawiam. PPS: hmm jak lowicie feederem i waszym wskaznikiem bran jest szczytówka, zamykacie kobłąk, otwieracie czy moze stosujecie "dociązenie żyłki" miedzy pierwszą przelotką a kołowrotkiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.