Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Kołowrotki firmy Dragon


MagnuM

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowałem się jednak na Teama Dragona, nie wiem dzisiaj zamówiłem, zobaczymy jak przyjdzie, mam nadzieję że bezie ok. Dużo osób go chwaliło, ale też troche nie miało dobrego zdania. Jeżeli mi nie podpasuje to wymienię go na Ryobi albo Spro. Ale znowu słyszałem że i te mają wady , a o zaletach też słyszałem sporo. Kurcze czy producenci nie moga non stop robić tak samo dobrych kręciołów :???: tylko jakieś buble też wychodzą co psuje opinnie ogólne, kurna bania zryta, no nie wiadomo, np. zamówiłem Teama Dragona i może się okazać lepszy od Spro ponieważ mogło by się okazać że Spro ma wadliwą konstrukcję a ten nie, jak również mogło by być na odwrót, jak się człowiek nie przekona sam to żadne opinie nie pomoga gdyż tym co się trafiło wiadomo ze będa chwalić a wiadomo że ci którzy na bubla trafili będą ganić, a kogo to wina? no chyba nie moja :P Ehhhh Ci producenci, nie rozumiem tego że jedne i te same są ok a inne do baniczemu tak się dzieje? :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 97
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 1 year later...

ja mam mieszane uczucia co do Team Dragona FD 935 IZ

Pod obciążeniem wyrażnie głośno szumi , a sam uchwyt korbki juz zaczyna się scierać podczas obrotów, chyba tez słychać rolkę kabłąka.

Poza tym nie pracuje zbyt lekko w porówniu np z Dragon Destiny lub nawet Dragonem Viper,którego używa mój syn.

Uważacie, ze to normalne?

Kołowrotek ma 2msc, był 4razy na rybach, raczej lekki i sredni spining.

Ktoś ma podobne odczucia co do Team Dragona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek, muszę Ci powiedzieć, że zainteresował mnie ten kołowrotek.

Ale już wybrałem oddzielą karpiówkę, bo będzie mi ciężko dogodzić karpia z linem.

Ale co do Saliny, chyba jednak warto odłożyć i kupić Salinę 40 (zwykłą) do feedera i mieć spokój na lata. Nie sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupić Salinę 40 (zwykłą) do feedera i mieć spokój na lata
Aby mieć spokój na lata właśnie myślę nad Saliną Baitfeeder ,mając do dyspozycji dwa kołowrotki z wb i bez wybrał bym z wb różnica w cenie nie jest tak duża .Na pewno nie kupie kołowrotka z Dragona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czytając fora natykam się na wypowiedzi w stylu : weź ryobi/spro a nie dragona mimo, że to niby to samo.

Ciekawe czym to jest spowodowane?

Reklamy w gazetach i wypowiedzi internautów, którzy nie mają większego pojęcia robią swoje ;-) - stąd się bierze, że SPRO jest cacy a Team dragon be. Że Zauber jest świetny a Alice Byrona niefajne. No i różnice w cenie. Za nazwę dragon nei płaci się tyle co za ryobi albo Penn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

a co sadzicie o kolowrotku:

Team Dragon FD730iX

Dzisiaj pomacalem i juz prawie kupilem, po rozmowie z kilkoma osobami ze sklepu polecali te z serii 7.. a nie 9.., mimo ze sa drozsze. Stwrierdzili, ze seria 7 jest trwalsza i jakosciowo lepsza, a przeciez mogli mi wcisnac drozszy cena to 210 PLN. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam gdybym kupował, raz jeszcze, wziąłbym "siódemkę". Kumple użytkuje - fajny, trwały młynek. Ja chciałem przedobrzyć, że niby model wyżej, materiał, wykonanie i

trafiłem na "dziewiątkę" z wadą fabryczną, a serwis dragona, mimo, że pięcioletni, to jakaś farsa. Parę złotych w kieszeni a "siódemka" jest niczego sobie. Z "dziewiątki" dawno już przesiadłem się na Exage, a kumpel "siódemkę" dalej chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie ja kolowrotka szukam juz cala zime i tak sie to zmienia caly czas, zaczelo sie od taniego Shimano potem Okuma Travertine a teraz zatrzymalem sie na Dragonie 7, no i jak widac cena tez rosnie.

Gofer nie jestes pierwszy, ktory mowi, ze 9 sa nie tyle gorsze ile cenowo nijak sie maja do jakosci i na razie niech tak zostanie. Zreszta ludzie ktorzy mi go polacaja lowia od 30 lat, maja wlasny salon i ogromny przemial sprzetu i sami widza co kto przynosi na gwarancji do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeee jeszcze po drodze jest ta nieszczesna 9 team dragon , a nastepny przyznam, ze juz RYOBI lezal w reku i calkiem mily byl w dotyku i pewnie dalej Daiwa no ale Ryobi i Daiwa to juz chyba inne tematy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieszczesna 9 team dragon
Dla mnie rewelacja, pięknie pracują nawet pod obciążeniem, mam już dwa. Oczywiście nie ma kołowrotka idealnego. Dlatego kilka minusów tych kołowrotków:

1. Potrafi się po zamknięciu kabłąka żyłka zaczepić o nakrętkę na szpuli (regulacja hamulca). Po rzucie warto na to spojrzeć, ewentualnie zsunąć żyłkę palcem. To jest chyba przypadłość kołowrotków z przednim hamulcem. Dodatkowo negatywny na to wpływ może mieć moda na cienkie krawędzie spływu.

2. Zdarzyło się tylko raz ale zdarzyło że żyłka dostała się pod jakąś blaszkę od wewnętrznej strony rotora (tak to się chyba nazywa). Jak się powtórzy to kapnę tam jakiegoś kleju i będzie po kłopocie.

3. Górna krawędź szpuli obecnie w kołowrotkach nie ma mniejszej średnicy od dolnej. Skutkuje to tym że jak się nawinie za dużo żyłki, źle wyreguluje podkładkami położenie szpuli to potrafi "spływać" w dół.

RYOBI
Mi w nich przeszkadza "efekt betoniarki" na jaki można też trafić w kilku modelach Daiwy.

Przy wyborze kołowrotka warto też zwrócić uwagę na przełożenie w zależności od metody połowu, chodzi o to aby przekładni i siebie za bardzo nie męczyć. Czyli jeżeli opad z pracą kołowrotkiem to mniejsze przełożenie (trochę poniżej 5.0 x 1) np. Team Dragon a jak uganianie się za boleniem to większe (trochę powyżej 5.0 x1) np. Spro Red Arc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Potrafi się po zamknięciu kabłąka żyłka zaczepić o nakrętkę na szpuli (regulacja hamulca). Po rzucie warto na to spojrzeć, ewentualnie zsunąć żyłkę palcem. To jest chyba przypadłość kołowrotków z przednim hamulcem

To nie jest przypadlosc przedniego hamulca,tam poprostu zle skonstruowana jest szpula.

Popatrz na betoniarki daiwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na betoniarki daiwy.
Niby niewielka różnica a może mieć wielkie znaczenie. Osobiście jeszcze nie posiadam Daiwy tak że się doświadczeniem nie podzielę natomiast nie wszystkie Daiwy to betoniarki. Ostatnio miałem jedną w ręku (nie pamiętam modelu), praca jej była wręcz przecudna :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.