kto skutecznie rzcuił palenie?

[Unises]

Właśnie wypaliłem ostatniego papierosa w pudełku i basta. Mam nadzieję, że beż żadnych "wspomagaczy" uda się odstawić ten zły nałóg na bok

Dimidium facti, qui coepit, habet – połowy dokonał, kto zaczął (Horacy)

Ze swojej strony mogę polecić Ci linka do dość dobrze motywującej literatury,trochę takie masło maślane, ale skutecznie pierze beret i pomaga myśleć nieco inaczej. Jak przebrniesz to będzie dużo łatwiej.

https://pebx.pl/t/carr-allen-latwy-sposob-na-rzucenie-palenia.1255489/

[toei]

Ja właśnie rzucam... lecę na desmoxanie i rzeczywiście nie czuję takiego ciśnienia jak zwykle ale coś mnie uczulać zaczyna chyba cholerstwo :/

[robcio]

Ja nie palę czwarty rok. Wydaje mi się, że jeśli chce się rzucić palenie to z dnia na dzień, nie kombinować z e-papierosami, ograniczaniem palenia itp. Najtrudniejsze jest kilka pierwszych dni, potem już jest łatwiej. Ale w moim przypadku względy zdrowotne zmusiły mnie do podjęcia decyzji o rzuceniu palenia. Gdyby nie one nie wiem czy dzisiaj bym  nie palił...

[wafik]

Ja tam palę jak bumerang są momenty kiedy palę więcej a kiedy palę mniej i szczerze mówiąc jakoś to działa. Najdłużej udało mi się nie palić przez pół roku ale to przez cały czas miałem gdzieś z tyłu głowy chęć na fajka.

[Alek23]

Ja podobnie jak kolega wyżej, mam okresy, że w ogóle nie pale, a potem znowu.... i tak w kółko

[Kalor]

Ja 9 lat nie paliłem. I latem znowu zacząłem, na szczęście od stycznia papierosa w gębie nie miałem, ale kupiłem elektrycznego papierosa i nawet daje radę. Ja nie kupuję liquidów smakowych bo co niektóre to podobno syf, a skąd mam wiedzieć które, więc kupuję gotową bazę, która wychodzi bardzo tanio bo 100 ml kosztuje kilkanaście złotych a wystarcza naprawdę na długo. 

 

[Zosiaa01]

Witam, ja nie wiem jak to jest palić, bo nigdy nie paliłam, więc nie wiem co to nałóg, ale mój tata palił 30 lat, i po prostu z dnia na dzień rzucił. Według mnie to dobre rozwiązanie, jednak trzeba być silnym 

[Marshall]

Ja rzuciłem osiem lat temu. Po prostu któregoś dnia nie kupiłem paczki i tyle. 

Pierwsze trzy miesiące najgorsze.

 

[mareksiec]

Witam Koleżanki i Kolegów,

w życiu bym nie pomyślał, że mój pierwszy post na forum wędkarskim będzie dotyczył palenia..

Paliłem 15 lat,po dwie paczki dziennie,różne fajki radomskie extra mocne i inne takie. Nie palę od kwietnia 2000r czyli już zaraz będzie 16 lat  .Motywacje były dwie:pierwsza- to weekendy,sobota,niedziela gdy później się wstawało,jadło śniadanie i pierwszy ćmik był ok.10-11( normalnie w tygodniu ,w robocie od 8 się paliło) i zacząłem sobie myśleć "cholera jak mogę dopiero o 11 zapalić to może by rzucić?",druga- to mój były wspólnik,wrócił z jakiegoś urlopu i mówi "rzuciłem palenie" ,no i to był przełom,papieros wylądował w popielniczce i już więcej nie zapaliłem.Tak jak pisała część przedmówców najgorszy był pierwszy tydzień-potem już poszło.Sukcesów dla wszystkich rzucających.

A teraz wracam już do tematów wędkarskich.

marek

 

[taluno]

no ale ostatecznie chodzi jednak o motywacje... ostatnio widziałem gdzieś taką książkę co to ładnie opisuje a znajomy właśnie ją czyta i mówi że już po pierwszym rozdziale stwierdził że szlugi to g...no

[jagermeister]

Moja babcia rzuciła kiedyś z dnia na dzień -- to się nazywa mieć silną silną wolę!

[okonhel]

Rzucając palenie trzeba znaleźć sobie dodatkowe , absorbujące ręce zajęcie. Jeśli tego się nie zrobi to później powtarzamy latami wypracowane ruchy dłoni do ust i albo podjadamy słodycze i przekąski albo znów palimy.