Skocz do zawartości
tokarex pontony

Za luźna szczytówka w feederze


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Używam od paru wypadów lekkiego feedera Jaxon Grand Virtuoso ext 330-360/75g. Z wędki jestem bardzo zadowolony, ale przy najbardziej miękkiej szczytówce mam problem z mocniejszym usadowieniem jej w ostatnim składzie.

Problem polega na tym, że końcówka jest ciut za luźna, przez co szczytówka nie siedzi w wędce na tyle pewnie na ile bym chciał. W rezultacie, co kilka rzutów muszę przynajmniej sprawdzić, czy nie trzeba jej poprawić.

Nie chciałbym z tego powodu odsyłać wędki na gwarancję. Myślałem nad chałupniczym pogrubieniem końcówki, tak, aby trzymała się pewnie. Ważne jest, żeby nie przesadzić i móc ją potem wyjąć. Myślę, że brakuje jakiegoś 0.1mm, aby uzyskać oczekiwany efekt.

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Co byście zaproponowali? Jakaś lekka warstwa lakieru? Może jakaś tasiemka? Pomysłów mam wiele, nie wiem tylko, czy są one słuszne i czy nie załatwię sobie szczytówki na amen.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Co byście zaproponowali? Jakaś lekka warstwa lakieru? Może jakaś tasiemka? Pomysłów mam wiele, nie wiem tylko, czy są one słuszne i czy nie załatwię sobie szczytówki na amen.

Drobnym papierem ściernym lekko zmatowić końcówkę i pomalować- najlepiej sprayem bo daje równą warstwę. Na początek lekko żeby nie przesadzić, ewentualnie dogrubić. Tak się kiedyś regenerowało stare teleskopy z których "wylatały" elementy. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek1 pomógł po raz 100-tny

No proszę- jubileusz! :mrgreen:

Jakieś konkretne farby się do tego nadają/są niedopuszczalne?

Ja malowałem zwykłym czarnym sprayem. Raczej nie powinno to mieć znaczenia. Jakbyś przegrubił, to delikatnie szlifnąć bardzo drobnym papierem wodnym, ale lepiej dwa razy nałożyć niż przesadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z lakierem ostrożnie - jeśli będzie miękki (elastyczny) - może podczas łapania weżreć się i połączyć z gniazdem tipa (słoneczny dzień) już raz się tak załatwiłem i musiałem wrzątkiem traktować w domu

kolega traktuje cienką warstwą sztywnego (elastyki odpadają) kleju szybkoschnącego i wykańcza szlifem papieru ściernego - problemów z tipami nie ma

grafit pomoże ale to droga impreza bowiem najlepszy jest ten do regeneracji łącz w sprayu ( może ktoś w kole łapie tyczką i psiknie) w razie dużej różnicy - po wyschnięciu powtórzyć

teflon do łącz j/w ale to tymczasowe rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie delikatne luzy na łączeniach eliminuję przy pomocy klejów typu "kropelka". Po posmarowaniu i po wyschnięciu sprawdzam "dopasowanie" elementów i ewentualnie poprawiam bardzo drobnym (500-1000) papierem ściernym. Z efektów każdorazowo jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma co kombinować, tylko kupić grafit w sprayu mavera. Psiknąć raz,czy dwa, ewentualnie wygładzić papierkiem i po sprawie. Ponadto taki zakup przyda się do regeneracji złącz w wędziskach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.