Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Muszkarstwo - Wrocław i okolice.


mza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Kolejna Sobota nad wodą. 

Wybór miejsca nie był łatwy,  wiatr szaleje poziom rzek rośnie co robic? 

Decyzja padła na Białą Lądecką. 

Ja Bacy i Odys od rana walczyliśmy na ulubiona metodę hahaha nimfa zbyt krótka. 

Kilka ryb w dość trudnych warunkach udało nam się wyciągnąć, były Tęczaki, Potoki i Lipasy. 

Fotek ryb nie ma bo nie ma się czym chwalić. 

large.IMG_20171028_111347.jpg.7ed5a51c125591ffc8cf3b5ff7fcddf0.jpglarge.IMG_20171028_183444_495.jpg.8e1bd19010faaa99382ed15874d59eb8.jpglarge.IMG_20171028_183454_653.jpg.f26e774713500662958b11725d9bc906.jpglarge.IMG_20171028_183505_675.jpg.eabcee2a443536432a2fa5d1b9e3bafa.jpg

 

  • Lubię to 3
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ekipa zawitała na moje podwórko;). Łowiliście w dość popularnym miejscu. Szczególnie ta rynna przy dawnym murze oporowym. Ale można tam złowić fajnego tęczaka. Niestety z lipasami na tym odcinku dość słabo. Gratki za wytrwałość, wczoraj nieźle wiało.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, jareksm2 napisał:

Widzę, że ekipa zawitała na moje podwórko;). Łowiliście w dość popularnym miejscu. Szczególnie ta rynna przy dawnym murze oporowym. Ale można tam złowić fajnego tęczaka. Niestety z lipasami na tym odcinku dość słabo. Gratki za wytrwałość, wczoraj nieźle wiało.

Hej, slyszeliśmy o lipieniach, ktore po zarybieniach znikają lub poprostu nie dają o sobie znać. Miejsce super, lubimy żwawe wody i interesujący rybostan 😆 Wyjazd wczoraj, to same plusy: rzeka świetna;  poznaliśmy sympatycznego lokalnego muszkarza, ktory chętnie opowiadał nam o wodzie; życie w wodzie zaobserwowane i pogoda jak na zamowienie... ch....wa w sam raz dla nas 😎

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia....po 3 miesięcznych wiosennych zrzutach powodziowych i w związku z powyższym 4 miesięczny powrót ryb ze Szczecina do Pilchowic, wajchowy znowu zaczyna swoja zabawę.....na 10m szerokości Bobrze a miejscami mniej, przepływ powyżej 40m3/s ???!!!

wajchowyto.thumb.jpg.3eaff9aa176b628d5be50335d19d30c1.jpg

dlaczego PZW na to pozwala?

A później znowu będzie , że kormorany....a miejscowi mówią, że nie widzieli żadnych kormoranów...

Jak żyć? 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Odys80 napisał:

Tragedia....po 3 miesięcznych wiosennych zrzutach powodziowych i w związku z powyższym 4 miesięczny powrót ryb ze Szczecina do Pilchowic, wajchowy znowu zaczyna swoja zabawę.....na 10m szerokości Bobrze a miejscami mniej, przepływ powyżej 40m3/s ???!!!

wajchowyto.thumb.jpg.3eaff9aa176b628d5be50335d19d30c1.jpg

dlaczego PZW na to pozwala?

A później znowu będzie , że kormorany....a miejscowi mówią, że nie widzieli żadnych kormoranów...

Jak żyć? 

Jak już wystrzelają kormorany, nurogęsi, pelikany, nutrie, wydry i żuki gównopchaczyki, będą wysnuwać wnioski.  Jak zwykle od.... ogona strony.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ponad miesiąc minął od ostatniej rybki w wątku. Niedługo zapomnę, jak lipień wygląda:) Bóbr i Kwisa wyschły?:)

Dzisiejszy dzień poświęciłem wodzie stojącej z zamiarem złowienia okonia. Było ciężko. Pierwszy raz na takiej wodzie i od razu wyszło, jak ważny jest dobrze dobrany zestaw. Szczerze mówiąc, męczyłem się przeokropnie. Nie mówię, że już nie będzie powtórki, ale bieżąca woda bardziej mi odpowiada a w dodatku nurt odwala za mnie część roboty. Sporo przynęt przerzuciłem, aby złowić kilka rybek. Były okonki, klenik, jazgarz i kilka krąpików.

5a1747b423bba_Odra2017_11(9)_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.aceb216393b8857bda4c6b8674b844eb.jpg

5a1747b54a510_Odra2017_11(4)_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.2963f6c034da6835555e7aae207a8581.jpg

Booryssowe jigi też łowią;)

5a1747b616902_Odra2017_11(1)_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.11dc7ad2afe75e47a6abd1408ca1bd7d.jpg

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
1 godzinę temu, bacyk napisał:

Serdeczne życzenia na Świeto Narodzenia !  Nizinni łowcy kończą sezon a dla nas... szurnietych trwa nadal :)

20171209_132910.jpg

bc45404f0c8111e347d6e9d9bfa19f59.jpg

Baca szurnięci 😁 nizinni łowcy też nie kończą sezonu bo dla wariatów 😁 sezon nigdy się nie kończy , Najlepszego dla wszystkich łowiących " inaczej " 😉 ( muszkarzy) jak i dla reszty braci o kiju p.s. oprócz kormoranów 😈 dla nich RÓZGA

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wasyl1968 napisał:

Baca szurnięci 😁 nizinni łowcy też nie kończą sezonu bo dla wariatów 😁 sezon nigdy się nie kończy , Najlepszego dla wszystkich łowiących " inaczej " 😉 ( muszkarzy) jak i dla reszty braci o kiju p.s. oprócz kormoranów 😈 dla nich RÓZGA

Oczywiście byla to z mojej strony prowokacja w kierunku nizinnych Kolegów !😎

Jednakowoż , co widać na powyższym zdjęciu Św. Mikołaj wie co najlepsze ;)

Pozdrawiam

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sezon w pełni od wczoraj obławiam żwirownie koło Lwówka śląskiego przez którą przepływa rzeka bóbr. Trochę okonia na 4 cale i 20 gr ale sanadacz też pięknie gryzie wczoraj 6 szt wielkościowo do 55cm dzisiaj troszkę gorzej bo tylko dwa ale za to 60cm  i więcej okonia niż wczoraj large.20171224_150723.jpg.edd5888e44683cbbdf4943e0f2156640.jpg large.20171224_150819.jpg.fb09c90f11d47dfbeebc8ab9da079638.jpg

Wigilijny poranny sandacz.

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem ościenne województwo, które ma przepieknej urody wodę górską. Z każdym kolejnym wypadem utwierdzam się w tym, że przy dobrym gospodarzu można mieć świetną rybną rzeczkę. Dotarlem na miejsce ok 9:30. Pogoda lepsza niż na niejednym jesiennym wypadzie. Cieplo i słonecznie. Stratuje na odcinku, który już czterokrotnie dawał wędkarską satysfakcje. Łowie na nimfe...tfu...krótką nimfe. Pierwsze efekty po 15min. Siadają lipionki po 20-25cm. Wychodzą też wieksze ale brak doświadczenia w "glizdowanii" wychodzi natychmiast. Trzy spady pod rząd miarowych lipasów. Kluczem do sukcesu jest maly raczek Patryka (najświeższa produkcja) w kolorach czerni i zieleni z czerwbinym kolnierzykiem na haku 20.  Po 1,5 tracę czujnośc i ląduje na grzbiecie na środku koryta rzeki, oczywiście traktuje to jako sposób sprawdzenia temperatury wody 😎. Jest zimna, stwierdzam. 

Lipieniom to nie przeszkadza i gryzą dalej. Mnie jednak zaczeły przeszkadzac mokre szmaty, wiec rzut-powrot do wozu i szukanie ciuchów na zmiane. Coś znalazlem pod siedzeniem, nawet nie wiem czy moje ale zakladam, szkoda dnia ;)

Telefon od Borysoofona:co, jak i dlaczego woli bigos od wigilijnych lipieni. ;)

Zmieniam odcinek, zjezdzam w dół rzeki dobre 10km. Tam dzikość przyrody, rzeki  aż serce sie raduje, że są jeszcze takie nie rozjezdzone wody. 

Burta 2,5 m wysokosci z moje brzegu nie zachęca do wejścia do wody. Znajduje maly żleb taki 2,35m, którym zsuwam sie do krystalicznie czystej rzeki, a tam niespodzianka :) metr piedziesiat glebokosci. Mysle: nie polamalem sie schodząc to kur... utonę, pieknie, baran ! Jak juz dotarlem do dna butami, to postanowilem pogliźdić, wkońcu stalem w samej rynnie. 

I tak rozpocząłem druga część świenego łowienia 😎 

7 lipieni wyciągam spod butów.

Udalo mi sie wyłapać wzrokiem ciut plytszą wodę (1,49m)i przechodzę z sercem w przełyku na drugi płaski brzeg. 

Teraz moge komfortowo prowadzic raczki Patryka ;)

Doławiem jeszcze 4 maluchu i...mam tąpniecie po szczytówce. Myśle:bieługa (dawno jej nie bylo;)), ryba oplywa mnie dookola  pokazuje swoje srebrzste cielsko i już wiem, że to nie bieluga. Wiwija dwa strassburgery trzy haselhoffy i ląduje telemarkiem pod trawami. Niestety moja sierotowatość i podbierak "atrapa" Powoduje, że ryba sie wypina... 

Stwierdzam, że są koła które swoją pracą i dbalościa o wodę, którą sie opiekują,potrafią sprawić abyśmy już zawsze myśleli tylko o muszkarstwie, bo co jeszcze mogło mi sprawic wczoraj tyle radości co wigilijny wypad nad pstrągowo-lipoeniową krystalicznie czysta rzekę...

Brawo Pzw Opole !

  • Lubię to 2
  • Super 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spinnigiści tak sobie pomyślałem może po nowym roku byśmy zrobili wypad na pstrągi proponuje rzekę bóbr ja będę miał 3 miejsca w aucie aby było komfortowo koledzy ze sznurami pewnie się przyłączą pokazali by nam co i jak i gdzie piszecie sie? Jeśli będzie więcej chętnych to mogę zorganizować busa na 9 osób będzie fajna przygoda możemy połączyć to z jakimś ogniskiem itp. Dawajcie znać kto i w jakim terminie nie ukrywam że święto 3 króli było by dobrym terminem. A i za busa pokrywamy tylko koszty paliwa i ja prowadzę reszta odpoczywa 🍾🍻🍺

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Budek napisał:

Panowie spinnigiści tak sobie pomyślałem może po nowym roku byśmy zrobili wypad na pstrągi proponuje rzekę bóbr ja będę miał 3 miejsca w aucie aby było komfortowo koledzy ze sznurami pewnie się przyłączą pokazali by nam co i jak i gdzie piszecie sie? Jeśli będzie więcej chętnych to mogę zorganizować busa na 9 osób będzie fajna przygoda możemy połączyć to z jakimś ogniskiem itp. Dawajcie znać kto i w jakim terminie nie ukrywam że święto 3 króli było by dobrym terminem. A i za busa pokrywamy tylko koszty paliwa i ja prowadzę reszta odpoczywa 🍾🍻🍺

Ja bym się pisał nawet dla samej wycieczki.

Pozostaje pytanie bo ja mam z tym zawsze problem? Od kiedy można poławiać Pstrąga w Bobrze ? od 01.01. czy 01.02??

PZW:

  w przypadku pstrąga potokowego od 1 września do 31 stycznia w rzece Wiśle i jej dopływach od jej źródeł do ujścia rzeki San, w rzece San i jej dopływach oraz w rzece Odrze i jej dopływach od granicy państwowej z Republiką Czeską do ujścia rzeki Bystrzycy oraz w rzece Bystrzycy i jej dopływach. W pozostałych wodach od 1 września do 31 grudnia. Okres ochronny dla pstrąga tęczowego nie obowiązuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, wasyl1968 napisał:

kurna może ja przejadę się z wami ? dla mnie ważna jest data którego ? i takie głupie pytanie moczenie dupy 😉 ( brodzenie) czy z brzegu ? , opłaty też ważna sprawa , co ? gdzie? i za ile? i czemu tak drogo ? 😜

W związku z tym, że okręg Księstwa Wrocławskiego podpisal porozumienie z Wałbrzychem i Legnicą, to chyba byłoby najlepiej udać sie na wody tych okręgów, w innym przypadku trzeba by  dokonac oplaty jednodniowej na J.Góre (50 zl) lub roczna pewnie ze 70 kilka zlociszy.  Co do spiningowania, to chyba dla Was najlepiej z brzegu poszukiwać szczęścia w głębokich rynnach. Napewno przyda sie podbierak, na te rekordowe pstrągi. ;)

Ja z checia bym pojechał ale dużo zależeć bedzie od jednego z wałbrzyskich kół 😆

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bacyk opłata roczna za JG to 100%, a nie 50%. Ulgi w tym roku nie będzie ponieważ szlachta z kotliny jeleniogórskiej nie podpisała nawet porozumień cząstkowych/ulgowych. Tak więc dopłata roczna za 2018 będzie oscylować w granicach 140-150zł. Płać i płacz 😡

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opłata będzie oscylować w granicach 150zl opłaty można dokonać tylko i wyłącznie w Jeleniej Górze. Warto przekazać karty jednej osobie która będzie przejazdem w jelonce I załatwi kilka osób za jednym strzałem. Faktycznie możemy się nie zgrać z opłatami itp. Termin jest do uzgodnienia nie musi być to początek sezonu byle byśmy się wybrali. Co do łowienia ja głównie początkiem sezonu brodze  ze spinem bo lowie lekko na jiggi i inne gumowe wynalazki. Ogólnie do marca kwietnia łowie gumowo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coroczny "Sylwestrowy" wypad za nami. W skladzie: Gucek, Boorys, Patryk, Jaroslav i ja.  Zdecydowanie udany. Wszyscy polowili, niektórzy pierwszy raz byli nad tą ko kretnie wodą i nawet Boorys coś podobno zlowil (nikt tego nie widzial) ;)

Pogoda piekna, siarczysta, a woda kryształ.

To juz koniec sezonu 2017. 

Przed nami 2018 i nowe ustalenia. Chcemy wlodarzom z J.Góry udowodnić, że są inne wody PiL oprócz Bobru i dlatego odpuszczamy to jeleniogórskie "eldorado"  😎 

Może władza podrapie sie dla odmiany po ...głowie i zacznie od ochrony rzeki wraz z jej inwentarzem. Może dotrze, że zabawy z prądem na górnym Bobrze celem uzupelnienia rybostanu ma dolnym jego odcinku, to grabież. 

Życzymy im powodzenia i skoro porownują sie do okręgu Krośnieńskiego to rozumiem, z Bobru zrobią San ;)

 

20171230_134514.jpg

20171230_132516.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim forumowiczom składam życzenia połowu samych okazowych egzemplarzy, eksploracji nowych miejsc oraz realizacji wędkarskich założeń na 2018 rok :) Waszym rodzinom zaś, dużej dawki zrozumienia i cierpliwości :) 

Połamania kija i napiętego sznura 🍾

 

 

IMG_20171230_133856.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.