Jak po weekendzie?

[artech]

Maniek, a mniej więcej gdzie ten kanałek się znajduje, bo widzisz jest ich wiele w naszym rejonie

[Gość Anonymous]

Kolego Maniek na bolenie trzeba sie nastawic na Odrze nie trzeba ich szukac ale trzeba umiec je wyciagac .POZ BRZEG DOLNY

PS. CO WIESZ O BOLENIU

[maniek]

Kolego Gość masz racje z boleniem na Odrze w brud tej ryby , ja nie łapie

boleni zostawiam je fachowcom , trafiło mi się 2 szt jako przyłów , jak za

sandaczem spiningowałem, w tym jedna 3kg, ale i 5kg widziałem jak łapali

A jak u was z szupakiem w tym roku?

[maniek]

Artech problem że nie moge znalęż w zapiskach tej nazwy[chyba niezapisałem] a kanałków fakt jest mnóstwo i z nazwą i bez nazwy. Ale

pamiętam że od Gryfina w góre pierwsza śluza , i dalej już bym nie trafił

tak się kluczyło że tylko miejscowi wiedzieli jak tam trafić, ale ryby w brud

i to grube szczupale i okonie , a na innym kanałku znowu same sandały,

ale to było pare latek wstecz, teraz to niewiem jak tam jest.

[Gość Anonymous]

Kolego Maniek pytasz o szczupaka,odpowiem krotko jest ciezko,wyglada na to ze zanika ,przypuszczam iz sandacz przejal dominacje i robi porzadki na Odrze.Przynajmiej w okolicach Brzegu Dolnego.

[maniek]

Kolego Gość z Brzegu D. we Wrocku też marnie ze szczupakiem, dam im

jeszcze dwa tygodnie spokoju , teraz ćwiczymy Amurki -waga + foto i do

wody ale same "maluchy"do15kg i nic powyżej .Jak byś odpisywał podaj

imię.

[Bogdan]

CIENIZNA

[artech]

sorki ale jak widzę zwrot "kolego" to kojarzy mi się to z "towarzyszu"

[maniek]

Artech no to już twuj problem co z czym ci się kojarzy,mam znajomego

któremu słowa typu otwór, szczelina , dziura kojarzą się z jadnym ........

a sam powtarza że musi się leczyć z tego nałogu. Ale nie dopatruj się żadnych podtekstów ani porównani , tak mi się przypomniało . A tak poważnie to określenie kolega to faktycznie kompan lub towarzysz np wyprawy, podróży , polowania, niestety w polskim języku towarzysz oznaczał też co innego.

[artech]

Kolego Maniek, spokojnie, nie unoś się, nie napisałem tego w złej wierze, poprostu tak mi się skojarzyło, może pod wpływem paru filmów z tamtej epoki, które niedawno obejrzałem

[maniek]

Artech spoko łuz, jak to mawiają, ty filmów nie oglądaj tylko łap za spinerka i nad wode. A mam do ciebie pytanko ,łapałeś może za miedzą

ponoć ryby tam multum.

[artech]

Też tak słyszałem, ale tylko słyszałem

[maniek]

Panowie jak u was po długim łykendzie, bo zacichli jakoś tak. Umnie ogulnie bryndza, biała nie bierze jak co roku do 20 czerwca[post czy co?]

Natomiast drapieżnik żeruje jak oszałały[ale ten co nie trzeba], wdzień skwar jak na pustyni jakiejś więc nastawiłem się na nocki bo chłodniej, to

zamiast szczupaków wlazły cholerne sumy i zabawa z tymi sumami na całego.Ostatniej nocy na zestawy szczupakowe dały się wyciągnąć dwa

sumy , jeden to aż mnie zadziwił łyknął żywca niewiele większego od siębie , a mierzył 40 cm, z drugim było troche zmagań ale po kwadransie

mogłem już zważyć całe 9kg i 115cm po fotce oba wruciłydo wody[zaczyna mi się to podobać] ogulnie cała nocka nie przespana, a najlepsze

to jak sandacze goniły drobnice na wodzie o gł. 20cm to istny cyrk. Tak

Czerwiec to miesiąc drapieżnika , i będe się starał go dobrze wykorzystać.

[Bogdan]

sam narazie nie chodze niema czasu ale spacerowałem nad jeziorem widziałem jak gościa na pontonie ciągną ponad 15 kg szczupak takich świec w życiu niewidziałem piękny widok

[artech]

w Szczecinie ogólna bryndza, białoryb wymiotło, a z drapieżników to okonie - jeżeli można tak nazwać rybki mające po pkpło 10 cm, cienizna straszna nawet boleń nie chce żerować jak zwykle o tej porze roku

[artech]

Panowie, piszecie że w Odrze wymiotło szczupaka, na rzecz sandacza no to wam powiem, że w Szczecinie wymiotło szczupaka razem z sandaczem o zębatego ciężko (od początku sezonu mam na koncie 0 szczupaka, nawet krutkiego - albo ze mnie dupa nie spiningista albo szczupaka nie ma, ewentualnie nie te łowiska) a o tym co dzieje się z sandaczem, jak szarpakowcy - skur..........syny, wycinają co się da, już pisałem. Pozostały mi tylko okonie i bolenie, chociaż z okoniami też najlepiej nie jest, złowienie 30 cm to już nielada wyczyn

[maniek]

Tradycyjnie zapytam jak po łykendzie choć wiem że niewiele się dowiem

u mnie oczekiwanie na ocieplenie białoryb żeruje słabo drapieżnik troche

gryzie ale słabizna .Ale są i dobre wieści po wielo tygodniowym nęceniu

przyszły karpie i to takie jakie oczekuje , pewnie szykują się do tarła to

będa żerowały jak oszalałe może jak 2003 roku.

[Gość Anonymous]

no pare razy byłem ale dużej ryby narazie niema ,bieże ryba mała tak po pół kiloleszcze karpiki duże jazie i płocie. Było tego dużo więc narazie jestę zadowolony lubie jak czesto bierze. karmie gotowaną kukurydzą i pszenicą. Noi czekam na wieksze okazy.narazie pisze bez logowania[ zapomniałem hasła] pru

[Gość bogdan39]

dziś sobota wiało jak licho wytrzymałem 3 godziny 3 karpiki po 35cm pare zerwanych noi pierwszy raz muj kołowrotek zajęczał niestety ryba poszła w szeliny i szlag ją trafił.

[shogun_zag]

Ja na rybki nie jeżdże bo i nie ma po co Mam info z praktycznie całego kraju ad sandaczy ... szkoda gadać ... nic!!! Podobno cośtam w środe połowili (info z rybaczówki z Poraja) Reasumując ... lepiej jechac na grzyby

[artech]

a grzyby już są????????

[Gość bogdan39]

dzis leszcz na 45 cm pare linów karpików karasi jestem zadowolony

[wiesławek]

Byłem we wtorek po pracy z kolegą na Śniardwach kilkanaście okoni a

kumpel złowił szczupca 89cm .Dzisiaj również byłem na rybach

ale z żoną i połowilśmy sobie okoni na gumki

[artech]

a ja w tym tygodniu na rybki to chyba nie pojadę

[maniek]

Jakoś nikt się nie chce podzielić info o braniach w wekend czy u was też

ryby mają wakacje , no wreście idzie 1 lipiec iczas na sumy panowie a tak z ciekawości zapytam czy ktoś z was się wybiera w najblirzszym terminie ?