Skocz do zawartości
tokarex pontony

Nowa kategoria na forum- Street Fishing


tomek1

Rekomendowane odpowiedzi

Wędkarstwo miejskie cieszy się coraz większą popularnością. Myślę, że i u nas jest wielu entuzjastów tego specyficznego klimatu odkrywania nowego oblicza miejskich krajobrazów.

W tej kategorii możecie umieszczać wszelkie tematy związane z łowieniem miejskim- nie tylko spinningowym, ale również dotyczącym innych metod wędkowania. B)

 

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
9 minut temu, Budek napisał:

Super temat, praktycznie cały zeszły sezon łowiłem w centrum Wrocławia (spinning) i to z bardzo dobrymi wynikami zobaczymy jak w tym roku 😏

Nowa kategoria powstała właśnie ze względu na docierające do Redakcji sygnały o zainteresowaniu tą tematyką. ;)

Piszcie tu o czym tylko macie ochotę, umawiajcie się na miejskie wędkowanie i dzielcie się doświadczeniami.B)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest temat to gdzie we Wrocku chodzicie w centrum na nocny spinning? Ja w zeszłym sezonie mocno obławiałem od mostu grunwaldzkiego, do mostu na ul długiej. Mnóstwo małych sandaczy, mnóstwo boleni całą noc, klenie i jazie, miałem dwa sumy na kiju i pare brzan, a ciekawostka około 24 na 11cm białe kopyto relax uwiesił się jaź byłem w dużym szoku 😀

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja  oblawiam odcinek od mostu pokoju do  mieszczanskich  i cala wyspe slodowa  sporo ladnych  kleni jazi(pare mialem na sandaczowe wobki w nocy)  sandaczy (sporo malych ale trafiaja sie wymiarowe ma koniec sezonu trafilem 80-taka )  ładne okonie nawet 40-staki bolka duzo i suma  PS  juz klen sie ruszyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jak radzicie sobie z zainteresowaniem postronnych ludzi kiedy łowicie w centrum miasta? Czy podchodzą zagadują, czy raczej ignorują?

Pamiętam jak łowiłem w centrum Łeby czy Kołobrzegu, to stale ktoś podchodził i wypytywał. :) Jako nastolatkowi nawet mi się to podobało :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się uniknąć obserwatorów-komentatorów:) Trzeba przywyknąć do takich sytuacji. W ciągu dnia wybieram bardziej ustronne miejsca tam, gdzie spacerowiczów jest mniej. Najciekawsze są noce. Wtedy zlewamy się z otoczeniem i czasami ludzie przechodzą, albo zatrzymują się w pobliżu nie widząc nas. Chociaż nie jest to łatwe, bo na wrocławskich bulwarach używanie latarki jest zbędne. Światła miejskiego nie brakuje. A co można się nasłuchać?:) Co można zobaczyć?:) O matko!

Dodatkowo w nocy możemy spotkać cały zwierzyniec, który wydawałoby się, że jego miejsce tylko w lesie. Zdarzają się i takie sytuacje, gdy  kolega z klubu KCW asekurował futrzaka.

Z poprzedniego sezonu mogę tylko dodać, że miałem na kiju dwie miejskie ryby, które zdecydowanie poprawiłyby mój PB. Był to prawdopodobnie sum i szczupak. Mój leciwy rekord szczupaka, to 96cm. W mojej ocenie ten miał więcej i została mi tylko marnej jakości pamiątka.

P1150863_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg

 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Świąteczny poniedziałek udało mi się namówić syna na szybkie ryby a że on lubi mega szybkie i ekspresowe wypady to tylko pod nosem do miasta rybek nie było ale Franek kolejny raz nad wodą ciężko go zaszczepić może kiedyś zaskoczy:)

 

 

 

large.IMG_20160328_170611.jpg

 

large.IMG_20160328_172049.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Booryss fajna sprawa! Może powinniście zacząć od mniejszych rybek? Ja mojego synka wciągam powoli w wędkarstwo. Już łapie bakcyla, ale zaczęliśmy od spławiczka. W tym roku dostał komplet sprzętu do łowienia bacikiem i już nawet rozpoczęliśmy sezon ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, tomek1 napisał:

@Booryss fajna sprawa! Może powinniście zacząć od mniejszych rybek? Ja mojego synka wciągam powoli w wędkarstwo. Już łapie bakcyla, ale zaczęliśmy od spławiczka. W tym roku dostał komplet sprzętu do łowienia bacikiem i już nawet rozpoczęliśmy sezon ;)

Franek ma już cały sprzęt, co roku zabieram go na zawody na dzień dziecka z koła ma już puchar medal za osiągnięcia drobnice trzaska jak wściekły nawet na nocki sporadycznie go zabieram ale godzina łowienia to jest wszystko co usiedzi:)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Booryss napisał:

Franek ma już cały sprzęt, co roku zabieram go na zawody na dzień dziecka z koła ma już puchar medal za osiągnięcia drobnice trzaska jak wściekły nawet na nocki sporadycznie go zabieram ale godzina łowienia to jest wszystko co usiedzi:)

Eee, no to fachura. Na siłę nie ma co, jak połknie bakcyla to z czasem sam będzie naciskał na dłuższe łowienie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lechur1 napisał:

Uwielbiam łowić w centrum,i już miałem pierwsze brania w tym roku niestety puste, Jacek klenie już się ruszyły, wiesz gdzie... @tomek1 co do dziwnych spotkań w nocy to można książkę napisać :)

Z pewnością... I do tego m.in jest ta kategoria. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnie dwa dni marca łaziłem trochę po Bystrzycy. W czwartek miałem coś na kiju i to sporego, ale ryba chwilę pobujała się na kiju i odpłynęła. Przed zmierzchem poszedłem na miejscówkę, którą obserwowałem poprzednio z drugiego brzegu. Kilka minut i na woblera łamańca bęc! Kilka sekund i wiem, że mam kolejną troć (4) w tym sezonie. Ryba spłynęła poniżej mnie i stanęła w nurcie. Nie mogłem pozwolić, by wpłynęła w konary kilka metrów dalej. Dokręciłem hamulec i oderwałem rybę od dna. Zaczęły się młynki i nagle wobler wylatuje z wody. A mogło być tak pięknie:)

W piątek powtórka. Jedno, jedyne branie i przyłów bolenia na rybkę Oleixa. Wracając postanowiłem jeszcze zaglądnąć na miejską Odrę. Tak sobie pomyślałem, że warto już rozpocząć nocne-miejskie wypady na klenie i jazie. Niefart się odwrócił i po kilkunastu minutach na przytrzymanego 3cm woblerka siada klenik w rozmiarze 40cm.

P1190834.JPG

Następne kilka minut i kolejne branie. Tym razem klenio trochę większy. Może 45cm?

P1190839.JPG

P1190848.JPG

Jeszcze było kilka puknięć, ale nie do zacięcia. Podejrzewam, że mogły dobierać się płocie lub krąpie. Jedną płoć jeszcze dołowiłem i jedna spadła pod nogami.

P1190852.JPG

Łowiłem na woblerka 3cm dedykowanego pod klenie o agresywnej i drobnej pracy. Wędka 5-15g, linka 0,08

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.