Wybór kołowrotka na sandacze

[Skinu]

Witam serdecznie. Szukam kołowrotka do połowu sandaczy. Rozważam wielkości 300 i 400. Będę go używać z kijem Dragon Fishmaker 4-21g 260cm, plecionka PP 0,13, przynęty gumowe 6-10cm na główkach 6-12g. Łowiskiem będzie żwirownia o średniej głębokości 1,5-2,5m z w miarę czystym dnem. Zastanawiam się między Ryobi Zauberem CF 3000 lub 4000 i Red Arcem 10300 lub 10400. Który młynek będzie lepszy i jaką wielkość wziąć? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

[szczecinianin]

Też mam w tej chwili ten sam problem.

Zakupiłem natomiast Mikado Inazuma Flash Spin 270 do 35g

Osobiście zastanawiam się nad Zauberem, ale również Daiwa Ninja - zrobiło w użytkowaniu na suchi na mnie rewelacyjne wrażenie - natomiast jest to nowość i brak jakiś opinii użytkowania. Dodatkowo spodobał mi się i ma dobre opinie Robinson Quartz Pro Spin.

Co do rozmiaru ja się bardziej skierowywałbym do 30 niż 40, zastanawiam się, czy może nawet nie mniejszy.

Pozdrawiam

[Skinu]

Ja jestem prawie zdecydowany na Spro, czytałem wiele pochlebnych opinii na jego temat, jest określany jako niezniszczalny przez wielu wędkarzy. Zauber to bliźniacza konstrukcja, rozważam go ze względu na niższą cenę. Czytałem, że w starszej generacji pojawiały się luzy na korbce, nowa ma zupełnie inną konstrukcję i podobno ten problem został wyeliminowany.

[szczecinianin]

Jeśli masz gdzieś możliwość w sklepie obejrzeć, to spróbuj Daiwa Ninja i oceń sam. Ja chyba zaryzykuje i kupie, przetestuje tę nowość

A co do wielkości powinieneś założyć i jeden i drugi rozmiar do wędki i wtedy zobaczysz jak z wyważeniem.

Pozdrawiam

[Skinu]

Planuję kupić kołowrotek przez internet, więc nie bardzo mam możliwość przymierzenia go do wędki. Korpus jest tej samej wielkości, różnią się jedynie szerokością szpuli i rotora. Szersza szpula to dłuższe rzuty i więcej linki zwiniętej przy jednym obrocie korbki. Boję się jedynie o toporność przy łowieniu mniejszymi gumami i plecionką 0,13. Pozdrawiam.