Skocz do zawartości
tokarex pontony

Haczyki na węgorza


Mirekwaw

Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej wszystkim! Mam kilka pytań do osób doświadczonych w połowach węgorza. Osobiście sam mam o tym małe pojęcie, ale co by nie stać w miejscu- postanowiłem rozwinąć moje możliwości o ten właśnie gatunek. Zainwestowałem w baitholdery- i tutaj moje pierwsze pytanie, ktoś sprawdzał? Jak się sprawują? Oraz na co i kiedy najlepiej łowić? :) Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc :)

14446355_1140656716002025_207340561_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
O 27.09.2016 o 10:57, rybiastycznie napisał:

No kolego, powiem ci, że z węgorzem to możesz się trochę pomęczyć. Proponowałbym łowy nocne, choć podobno w dzień też można coś dorwać. Chcesz łowić na spławik czy grunt?

Grunt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, okonhel napisał:

Haczyki typu baitholder mają dodatkowe zadziory - to typowe haki do łowienia na rosówki i czerwone robaki. Jak dla mnie to trochę za may numer haków kupiłeś.

Za mały? Z jakiego powodu? I jakie byłyby lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już się wybieram na węgorze to używam haków nr 1 lub nr 1/0 (i pewnie większość wędkarzy też wybiera podobne).

Tak mały hak jaki pokazałeś na zdjęciu (hak nr 4) "wciągnie nosem" byle "sznurówka" i nie wyjmiesz go bo nie będziesz mu grzebać szczypcami w brzuchu.
Przy większym haku "sznurówki" tak szybko go nie połkną, co najwyżej ogryzą przynętę a normalnych rozmiarów węgorz spokojnie się na niego zapnie. Większe haki są też dłuższe, więc zazwyczaj coś tam z pyska wystaje - jest za co chwycić szczypcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 28.09.2016 o 17:18, okonhel napisał:

Jeśli już się wybieram na węgorze to używam haków nr 1 lub nr 1/0 (i pewnie większość wędkarzy też wybiera podobne).

Tak mały hak jaki pokazałeś na zdjęciu (hak nr 4) "wciągnie nosem" byle "sznurówka" i nie wyjmiesz go bo nie będziesz mu grzebać szczypcami w brzuchu.
Przy większym haku "sznurówki" tak szybko go nie połkną, co najwyżej ogryzą przynętę a normalnych rozmiarów węgorz spokojnie się na niego zapnie. Większe haki są też dłuższe, więc zazwyczaj coś tam z pyska wystaje - jest za co chwycić szczypcami.

W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zainwestować w większy rozmiar :) Natomiast małe również chętnie bym wypróbował. Może jakaś mała rybka się na skusi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.