Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach - Styczeń 2017


Gofer

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś pojechałem na lód głównie żeby nagrać ujęcia spod wody. W miejscu gdzie ostatnio płotki brały jak wściekłe, tym razem pusto. Pojawiło się tylko kilka okonków, ale o tym dowiedziałem się w domu :)

 

okonie.jpg

W innym miejscu nagrałem żerujące płotki, ale nic większego nie przepłynęło. Tu już trochę gorsza widoczność, bo bliżej wieczora.

płotki2.jpg

W taki słoneczny dzień jak dziś widoczność na 2 metrach całkiem niezła. Dziś pewnie ryby brały by głębiej, ale moja konstrukcja do nagrywania sięga tylko nieco ponad 2 metry.

  • Super 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Na dzisiaj wybrałem na łowisko malutki zalewik bo zamarzyły mi się legendarne duże płocie które tam są łowione. Ale po przyjeździe na miejsce spore zdziwienie bo remont zapory spowodował że akurat spuścili wodę. Odwiert w miejscu gdzie miało być półtora metra wody i świder zagłębił się w dnie po przejściu przez lód :) Zmiana łowiska na żwirownię i szukanie okonia, ale po kilku wywierconych dziurach i braku jakiegokolwiek puknięcia w przynętę zmiana taktyki. Mocny wiatr skłonił mnie do zejścia z otwartej przestrzeni i schowania się chociaż trochę przed podmuchami. Osłonięta lekko trzcinami zatoczka, próbny odwiert i 2 metry wody skłoniły mnie do pozostania. Mormyszka ląduje w wodzie , trochę popracowałem i są leciutkie brania, więc do wody idzie 2 kulki zanęty. Wiatr przeszkadza w obserwowaniu pracy kiwoka więc przechodzę na pozycję klęczącą nad samą przeręblą ;) daje to efekt bo za chwilę na lodzie melduje się mały jazik ............i to wszystko. Donęcenie nie pomaga, nie ma żadnego brania. Po kilku minutach przygięcie kiwoka, zacinam i pod wodą zaczyna się spore zamieszanie. Amortyzuję ataki ryby tylko 2 metrami żyłki bo bałałajka w wersji podstawowej bardzo opornie współpracuje w popuszczaniu jej ze szpuli. Ale jakoś udaje się podciągnąć rybę do otworu i od razu widać wyjaśnienie braku brań ;) Wiem że okres ochronny i brak wymiaru ( miał pomiędzy 40 a 45 )  ale ten uśmiech kaczodziobego jest rozbrajający  :)

Nie chciało mi się wiercić kolejnego otworu, więc szczupak wraca tym samym z którego wyszedł a ja zwijam się do domu bo ryby i tak są przepłoszone z zanęconego miejsca a dodatkowo wiatr sprawia odczucie zimna o kilka stopni mniej niż jest w rzeczywistości.

A i jeszcze jedno, efekty odsłuchowe "żyjącego lodu" są niesamowite. Pomimo świadomości że jest mocny i gruby (ponad 25 cm ) te trzaski i pękania, niektóre bardzo głośne, sprawiają że stojąc samotnie ze 100 metrów od brzegu czuć jak się dupa kurczy ze strachu :)

Zdjęcie-0034.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.