Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak było dziś na rybach ? Lipiec 2017


niki

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Dzis rozpoczęcie sezonu wąsatego. Udało się znaleźć chwile czasu aby rano popływać. Pogoda nie napawała optymizmem ale mimo wszystko mila niespodzianka. Na początek melduje się mały sumik 99 cm

20170701_102441.thumb.jpg.ccc92b33720259e4618bd8e66edb4bfd.jpg

Oczywiście wraca aby dać znać prapradziadkowi o sesji foto na brzegu

20170701_102451.thumb.jpg.8b982d1d44e0e80ec0e521dccfdbc871.jpg

Z rodziny napotkał chyba tylko ojca bo po chwili zameldował się u fotografa sumik 124 cm

20170701_104006.thumb.jpg.1f8b218553a7ad30b741c1a6c833cb12.jpg

I on wrócił do rodziny

20170701_104028.thumb.jpg.061fc7647aa7894c93c9e11390992ff7.jpg

Do końca pływania już żadnych brań. Rozpoczęcie sezonu uznaje za udane

 

 

  • Super 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graty Panowie fajne rybki :) U mnie rzeka powoli zarasta , w płytszych miejscach już można chodzić po zielsku , na brzegach nie lepiej - trawa do pasa :)  teraz przeważnie ćwiczę płoteczki na ciasto w rynnach między zielskiem ,czasem trafi się jakaś większa , przeważnie jednak taka 20cm :(  co też cieszy - przecież na bezrybiu i płotka ryba ;) i coś z kleniem słabo w tym sezonie , jak na razie dwa niewymiarowe. Pozdrawiam.

Zdjęcie1220.jpg

Zdjęcie1227.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@buszmen u Ciebie nie bogato ale przynajmniej jesteś na rybach co jakiś czas.

Ja się zarzekałem do Gofera, że w tym roku to już powalczę w GP a tu jak zwykle. Praca, praca i qurfa praca. Niemniej śledząc Wasze wyniki przynajmniej nie popadam we frustrację. Kolejny słaby rok jeżeli chodzi o poławianie na wędkę. Widzę, że rybki czekają aż wreszcie znajdę dla nich jakiś sezon... .B)

 

... obym się wyrobił.

 

.

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wernicjusz napisał:

@buszmen u Ciebie nie bogato ale przynajmniej jesteś na rybach co jakiś czas.

Ja się zarzekałem do Gofera, że w tym roku to już powalczę w GP a tu jak zwykle. Praca, praca i qurfa praca. Niemniej śledząc Wasze wyniki przynajmniej nie popadam we frustrację. Kolejny słaby rok jeżeli chodzi o poławianie na wędkę. Widzę, że rybki czekają aż wreszcie znajdę dla nich jakiś sezon... .B)

 

... obym się wyrobił.

JA też w tym roku słabo, na lodzie byłem dużooo razy, potem im bliżej czerwca tym gorzej. jeszcze ze 2 miesiące i haczyków oduczę się wiązać. Dzisiaj byłem na rybach aż 2h licząc dojście i dojazd - 30 minut łowienia, ale byłem..., Spinning i 4ry gumki - na więcej i tak czasu nie było - zaczynam rozumieć spinningistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wernicjusz napisał:

@buszmen u Ciebie nie bogato ale przynajmniej jesteś na rybach co jakiś czas.

Ja się zarzekałem do Gofera, że w tym roku to już powalczę w GP a tu jak zwykle. Praca, praca i qurfa praca. Niemniej śledząc Wasze wyniki przynajmniej nie popadam we frustrację. Kolejny słaby rok jeżeli chodzi o poławianie na wędkę. Widzę, że rybki czekają aż wreszcie znajdę dla nich jakiś sezon... .B)

 

... obym się wyrobił.

Nie bogato ,ale wcale mnie to nie martwi :) rybek i tak nie zabieram,a ile ich dziennie łowię , to też nie wiem, gdyż po złowieniu od razu wracają do wody, nie przetrzymuję ich w siatce , tak sobie odpoczywam po pracy , mógł bym oczywiście pojechać tu czy tam - mam przecież czym - ale nie chce mi się :) , wolę moją rzekę 300m od domu więc jestem co dzień , mam tu ciszę którą lubię , prędzej spotkasz łosia jak drugiego wędkarza , ludzi to przeważnie na kajakach widuję .Wczoraj przesiedziałem nad rzeką prawie cały dzień ,z przerwą na obiad B) dziś nie wiem bo pada ,ale na pewno też pójdę mimo deszczu ,czas chyba pomyśleć o jakimś parasolu wędkarskim , zawsze to lepiej jak w płaszczu .

.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wczoraj nocka z gruntu za sandaczem. Skończyło się 4 węgorzami na filety. Fotek nie ma bo okres ochronny. Od świtu do 13 pływałem łódką ze spinem, ale bez kontaktu, woda martwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje wyników :)

Ja byłem od soboty 18:30 do niedzieli 12:00 na zasiadce nad ulubioną komercją.

Wędkowałem z kumplem metodami gruntowymi, tj metoda i klasyczna sprężyna :P

U kumpla zameldowały się dwa karpie 45 i 54 cm :rolleyes:

Za to u mnie kilka karpi ok 50-55 cm + dwa nowe PB czyli karp 74 cm i 9,2 kg oraz amur 82 cm i jakieś 6-7 kg     ( nie zważyłem z rozpędu :D )

Miałem też w nocy karpia ok 5-6 kg ale skubaniec spieprzył z maty zanim zrobiłem jakiekolwiek zdjęcia :lol:

Można powiedzieć noc pełna wrażeń, najpierw kumpel nieumiejętnym podebraniem złamał mi sztyce podbieraka a chwilę później przy odczepianiu karpia wbiłem sobie hak w palec :blink:

Poniżej fotki :

large.20170702_102716.jpg.c005844ca91160

large.20170702_102641.jpg.6c96005ef6745d

large.20170702_100238.jpg.c46a366a42258c

large.20170702_100143.jpg.84babcd8c299b7

large.20170702_093836.jpg.040bf9b84f28b2

large.20170702_081727.jpg.7b417f464d47e7

large.20170701_231109.jpg.3efdd949f6fbe0

 

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, buszmen napisał:

, wolę moją rzekę 300m od domu więc jestem co dzień , mam tu ciszę którą lubię , prędzej spotkasz łosia jak drugiego wędkarza , ludzi to przeważnie na kajakach widuję .

Byłem na kajakach na Czarnej Hańczy kilka dni temu. Śliczne rzeki tam masz . Widziałem ładne klenie i płocie i pstrąga który miał około 60 cm .Wędki nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czwartku na piątek pojechałem z synami do znajomego nad staw..Złowilismy ponad 20 karpi w tym trzy między 66-70cm.Najwiekszego złowił najmłodszy syn.Najważniejsze, że chłopcy nauczyli się spokojnie holować ryby.Ja nauczyłem się jakich haczyków nie stosować, dwa po prostu się złamały.Wszystkie ryby złowione na metodę.W sobotę nieudane rozpoczęcie sezonu sumowego.Dzisiaj zaczęło się od wysłanego paliwa ,puścił korek i benzyna zalała bagażnik, na szczęście syn miał czyste ręce i uzbroił mi laleczkę w rosówki.W czwartej miejscówce namierzyłem wąsa i po 30sekundach uderzył i tu znów pech bo spieprzył mi sie hamulec w kołowrotku i cały czas był lużny ale udało się wyholować rybę.Na ostatnim zdjęciu karpie złowione od 4 do 7 wtedy brały najlepiej były jeszcze 3 ale już nie mieściły się w siatce.

20170630_094021-768x1365.jpg

20170630_095854-768x1365.jpg

20170630_044632-768x1365.jpg

20170702_175314-1024x576.jpg

2017-07-03-02-03-01.jpg

20170630_100438-768x1365.jpg

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny poranek nad Królową, zaowocował pierwszym wyholowanym sumem 105 cm (miałem już kilka na kiju ale żadnego nie wyholowałem), u kumpla trafił się nieco większy 123 cm.

Oprócz tego u kumpla jeszcze jeden wąs na kiju ale przetarł plecionkę :-\

large.20170703_044733.jpg.629d1e55b2f22c

large.20170703_043253.jpg.6c2d99b29347de

  • Super 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elast93 irytuje mnie ilość czasu , który masz na ryby :D

Gratulacje ! :)

 

Hehh, miałem rozdawać karty w GP w tym roku, przynajmniej tak się odgrażałem ;)

Podobno jest tak, że na starą miłość najlepsza jest nowa... i bieganie pochłonęło mnie bez reszty ;)

Największy z weekendu. 12 kg. Była jeszcze ósemka i dziewiątka.

 

LRG_DSC02617-01.jpeg

  • Super 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gofer napisał:

Elast93 irytuje mnie ilość czasu , który masz na ryby :D

Gratulacje ! :)

 

Hehh, miałem rozdawać karty w GP w tym roku, przynajmniej tak się odgrażałem ;)

Podobno jest tak, że na starą miłość najlepsza jest nowa... i bieganie pochłonęło mnie bez reszty ;)

Największy z weekendu. 12 kg. Była jeszcze ósemka i dziewiątka.

 

LRG_DSC02617-01.jpeg

E tam, młody jestem do tego singiel. Kumple też zapaleńcy to jest kiedy i z kim jeździć :P

Moim zdaniem to wyniki mam mocno średnie jak na ilość poświęcanego czasu. Połowy moich wypraw gdzie albo nic się nie działo albo nic godnego uwagi w ogóle nie zdaję relacji.. :D

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki wypad nad wodę pod wieczór ze spinningiem udało mi się zaliczyć. Złowiłem 3 kleniki (poniżej wymiaru), jednego okonia taki około 20 cm i na koniec trafił się jaź na 46 cm .

Zdjęcie-0077.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 dzień z rzędu łowie na rezerwcie sezon tam zaczyna sie dopiero 1 lipca , lowilem miedzy godz 18-22 kazdy wyjazd konczyl sie wynikiem okolo 30 sztuk okonia i 4 szczupaczki do 40cm kilka fotek20170704_194237.thumb.jpg.7e1447b0353f51b7faefa2f5cc2904be.jpg

 

 

20170704_182324.jpg

zdjęcia szczupaków niezgodne z regulaminem- tomek1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.