Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych


roman gawlas

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wobler129
Maćku a z czego wykonałeś takie coś do łowienia w pionie :?: musi być dosyć ciężkie :?:

Drewienko i do tego na kotwicy dwie śruciny ołowiu - pracuje na samej powierzchni :smile: Ciężkie aż tak nie jest - ale tonie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Dzięki Roman za przychylne słowa. Przyznam, że twoja "wędkarska biżuteria" pobudziła mnie co nieco, bo mikrospinning obecnie mam zaniedbany.

Przypomnę może temat.

Wpadł mi do głowy pomysł

stworzenia Galeri przynęt wykonanych własnoręcznie

I zachęcam ze swojej strony do prezentacji własnych perełek.

Wiem, że na Allegro jest dużo świetnych woblerów, ale nie oto chyba chodzi w tym Poście. Sam zakupiłem kiedyś kilka sztuk (nie zdradzę od kogo) i powiem, że wolę jednak "woblery z Białego" oczywiście własnej roboty. :wink:

Nie każdy oczywiście, bo zawsze robię z ręki (szablony nudzą).

Proszę Opaczo, oto killer. Od niego wszystko się zaczeło. Ah mam kilka historyjek z nim związanych..

3aacef3d6de350fam.jpg

Jak widać - 2cm (źle go oceniłem) Akcja zdecydowanie wyczuwalna na kiju. Taki mały karabinek bo lubię czuć przynętę. Jeśli chodzi o kolory to uważam, że malowanie jest dla oka ludzkiego. Według moich spostrzeżeń na łowność ma wpływ akcja i coś tam jeszcze.

Zrobiony z lipy, drut nierdzewny z jednego kawałka, ster z poliwęglanu 0,5mm w tym przypadku. Poza tym pokost lniany, distal i w ten oto sposób stał się tonący.

Pozostałe zdjęcia tu:

http://boczek4wd.fotosik.pl/albumy/391288.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

No to i ja pokażę swoje wyroby - chodź niektóre fotki są w temacie ABC Woblerarstwa :)

2,5cm lotny, pływający żuk:

d4b1a6b40cd4d7a3.jpg

5-5,5cm tonąca ukleja z przeznaczeniem na okonie :)

a44e68bd8d21ce70.jpg

4cm pływająca żabka :)

0ddfd06921b63440.jpg

5cm tonący wobek pstrągowy:

fd15f451b3dc0b7a.jpg

No może na razie tyle wystarczy :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość opaczo

boczek4wd Dziękuje że chciałeś opisać dokładnie tego woblerka. Kolorki tego i tych pozostałych wobków naprawdę świetne :wink: Jak dorwę aparat zrobię kilka fotek swoich straszydeł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorki tego i tych pozostałych wobków naprawdę świetne :wink: Jak dorwę aparat zrobię kilka fotek swoich straszydeł .

Jak wspomniałem, malowanie jest dla wędkarza - tak uważam. Wobki, które przedstawiłem, zrobiłem na urodziny koledze więc pofantazjowałem z malowaniem. Natomiast te, których używam najczęściej, to istne straszydła i nie oddałbym ich za żadną woblerową piękność.

Poluj na aparat opaczo i pochwal się swoimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

No co jest - kolega odświeżył temat i nikt nie chce pomóc go rozwinąć?

Ja mam kolejnego wobka - 4,5cm pływający

b3bc9064db64728a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie mam sprawny aparat więc i ja wstawię swoje nowości w pudełku wykonane nie dawno jeszcze nie testowane na rybach, i tak na wstępie obiecane wisienki dla kleni :wink:

212e6d4cf2e0881dm.jpg

A to też nowość w pudełku a które już przeszły chrzest na Nysie :lol:

a206faa0c350f38cm.jpg

0e6706df19653b48m.jpg

Az tej jeszcze nie ukończonej seri sporo zostanie w pudełku :mrgreen:

4f1cf8dd86098a47m.jpg

Następna seria zadedykowana dla bolenia już w 40% przygotowana i czeka na swoją kolej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wszystkie woblery Super, ale ciekawi mnie w jaki sposob robi je Mikefish , skoro to wydrukowany wzor i w tym nic dziwnego ale jak robisz to zeby nie bylo widac zagiec, domyslam sie ze to jakis sekret jesli jednak nie lub mozesz zdradzic jakies szczegoly to z niecierpliwoscia na nie czekam

Pozdrawiam :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc zdradzę ów szczegół ;-): nacięcia z chirurgiczna precyzją ( mam w tym trochę doświadczenia :-)). Wazny jest jednak odpowiedni kształt..i podkreślam że może trochę wbrem logice ja przygotowuję "kalkę" pod korpus a nie na odwrót - korpus pod kalkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc zdradzę ów szczegół ;-): nacięcia z chirurgiczna precyzją ( mam w tym trochę doświadczenia :-)). Wazny jest jednak odpowiedni kształt..i podkreślam że może trochę wbrem logice ja przygotowuję "kalkę" pod korpus a nie na odwrót - korpus pod kalkę.

powiem szczerze, ja gry zrobilem swoj 1 wobler oklejany jakas grafika ktora zrobilem to pojawil sie problem z nacieciami, poczatkowo probowalem ale kurde to zaduzo wyciiolem to zamalo i ciezko bylo cokolwiek zrobic, aczkolwiek pozniej sprobowalem innym sposobem i juz bylo lepiej troche inaczej, mniej naciec ale zagiecia dalej sa.

I moje podstawowe pytanie, (bardzo mnie ciekawi ten temat bo plastycznie uzdolniony nie jestem i jak mam malowac woblery to mnie krew zalewa, wiec wole zrobic cos na kompie bo to mi owiele latwiej idzie) czy uzywasz szczegolnego papieru, tzn jakis cienki lub rozciagliwy czy jak ?? :D

I czy mowiac "kalka" masz na mysli kawalek papieru ktory nakleisz na woblera czy jeszcze cos innego ?.

Jezeli Mozesz odpowiedziec na te pytania bede wdzieczny Panie Mikefish

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.