Eksist Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 W jakim celu montuje sie kretlik? Tylko po to aby zastepowal stoper czy ma on jakies inne wazne znaczenie... chodzi mi tylko o metode gruntowa z "udzialem" koszyczka zanetowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 Krętlik przede wszystkim zapobiega skręcaniu się żyłki. Jeśli zciągasz zestaw a na haczyku masz robaka (szczególnie) lub inną przynętę - działa ona w wodzie jak śmigło, co powoduje skręcanie się żyłki. Połączenie przyponu z żyłką za pomocą krętlika zapobiega takiemu skręcaniu się. Moim zdaniem rózniez znacznie lepiej sprawdza się jako stoper. Gdy na początku swojej przygody wędkowałem bez krętlika - wiążąc przypon i żyłkę do siebie a rurkę z kosztczkiem blokowałem stoperem bardzo często podczas rzutu (szczególnie nieudanego - jak to u początkującego) stoper pchany przez rurkę uderzał w węzeł co owocowało zerwaniem zestawu i jego efektownym oddaleniem się, a ja zostawałem jak nie pyszny z sflaczałą żyłką Krętlik jest OK - krętlik jest bez mała konieczny. Bez krętlika się nie liczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość VooDoo Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 łączy żyłke główną z żyłką przyponowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 Bez krętlika się nie liczy Świat mi się zawalił 95% moich wypraw wędkarskich się nie liczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 Dodatkowo łączenie krętlika przyponem zwiększa jego wytrzymałość na węźle w porównaniu z tradycyjnym sposobem łączenia żyłki z przyponem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 5 Czerwca 2007 Share Napisano 5 Czerwca 2007 Świat mi się zawalił 95% moich wypraw wędkarskich się nie liczy Nie martw się, jakoś to będzie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.